Według najnowszych danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych liczba emerytów i rencistów w Polsce w maju br. przekroczyła 8 mln osób. Ostatnio ZUS zaprezentował najnowsze wyliczenia świadczeń emerytalnych. Ich przewidywany wzrost wyniesie nawet kilkaset złotych.
W Polsce przybywa osób pobierający renty i emerytury. Pod koniec maja ich liczba wyniosła dokładnie 8 000 300 mln. Według ZUS jest to największa liczba od 14 lat. Dla porównania w grudniu 2023 r. liczba emerytów i rencistów wynosiła 7,972 mln
Waloryzacja lipcowa. Ile wyniesie?
Wzrosty, zgodnie z wyliczeniami zaprezentowanymi przez ZUS, mogą wynieść nawet kilkaset złotych. Którzy seniorzy skorzystają na lipcowej waloryzacji, która jest wynikiem czerwcowej podwyżki świadczeń?
W tym roku waloryzacja kapitału emerytalnego była rekordowa i wyniosła aż 14,9 proc. wartości zgromadzonych środków. W praktyce oznacza to, że dla wielu przyszłych emerytów świadczenie zwiększyło się nawet o kilkaset złotych.
- Do waloryzacji przyjęto kwoty składek na ubezpieczenie emerytalne, kapitału początkowego oraz środków na subkoncie, zapisane na dzień 31 stycznia 2023 r." oraz wskaźniki: 114,87 proc. dla składek emerytalnych oraz kapitału początkowego, a 109,91 proc. dla środków na subkoncie - powiedział Zbigniew Derdziuk, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Przykładowo jeśli osoba, która zgromadziła na koncie w ZUS np. 450 tys. zł, zyska po waloryzacji dodatkowe 66,9 tys. zł. Według informacji Onetu, jeśli ktoś dotąd "zgromadził 850 tys. zł w postaci składek i kapitału początkowego, to dzięki waloryzacji stan jego konta zwiększył się o 126,4 tys. zł".
- W przypadku osoby, która zgromadziła na swoim koncie 450 tys. zł kapitału, tegoroczna waloryzacja składek pozwoli obliczyć emeryturę wyższą nawet o ponad 250 zł — dla osoby w wieku 60 lat lub ponad 300 zł — dla osoby w wieku 65 lat. Z kolei osoba, która ma na koncie 850 tys. zł, może otrzymać świadczenia wyższe o ok. 480–580 zł" – podkreślił Zbigniew Derdziuk.
CZYTAJ WIĘCEJ: