Rozległe bocznice kolejowe centrum logistycznego wielkiego szwedzkiego koncernu hutniczego SSAB w Borlänge, w środkowej Szwecji – tam właśnie na dziś (poniedziałek, 12 maja) zaplanowane zostały testy i pokazy SM42-6Dn001 – pierwszej polskiej lokomotywy o napędzie wodorowym, skonstruowanej przez bydgoską PESĘ. To jeden tylko z etapów „The Sweden H2 Roadshow” – akcji promującej bydgoską „wodorówkę” na tym wymagającym, skandynawskim rynku. W ciągu kolejnych trzech dni innowacyjna lokomotywa testowana będzie w portach: Göteborgu, Trelleborgu i na koniec, 15 maja, w Malmö. Wcześniej, od 6-8 maja maszyna prezentowana była na targach kolejowych Train&Rail w Sztokholmie.
Szwecja, do której bydgoska lokomotywa przewieziona został 4 maja promem Polonia, ze Świnoujścia do Ystad, to absolutnie nieprzypadkowy kierunek. Jak już szeroko informowaliśmy w kujawy-pomorze.info, we wrześniu zeszłego roku PESA podpisała list intencyjny o współpracy ze szwedzkimi firmami branży kolejowej: Hankavik AB i Väte Rail. Szerzej tutaj. Kooperacja dotyczyć ma wdrożenia w Szwecji napędzanych ogniwami wodorowymi, cichych i zeroemisyjnych lokomotyw w PESY, a także stworzenia infrastruktury do obsługi pojazdów szynowych napędzanych wodorem. Wcześniej, latem zeszłego roku, szwedzcy specjaliści uczestniczyli w prezentacji lokomotywy na bocznicy kolejowej koncernu Qemetica w Inowrocławiu. Teraz mogą sprawdzić jej możliwości u siebie.
-SwedenH2 Roadshow to kolejny etap naszej współpracy ze szwedzkimi firmami Hankavik i Väte Rail, z którymi podpisaliśmy umowę na Innotrans w Berlinie. Razem przygotowaliśmy serię testów i prezentacji na bocznicach kolejowych i w terminalach największych szwedzkich portów morskich. Zainteresowanie naszą lokomotywą wodorową jest tutaj naprawdę spore – mówi Maciej Grześkowiak, dyrektor ds. Projektów Strategicznych w spółce PESA.
Bydgoska firma po raz pierwszy uczestniczyła w targach w Sztokholmie i zamierza się umacniać na skandynawskich przyczółkach. - Sektor kolejowy Szwecji wyróżnia bardzo dobra organizacja, zarówno jeśli chodzi o sam system, przewoźników pasażerskich i towarowych, a nawet producentów komponentów. Co ważne, szwedzka kolej szybko dostosowuje się do najnowszych trendów, czego przykładem są HS czy dekarbonizacja i zielona kolej. To dla nas obiecujący rynek – dodaje Jan Bończyk, dyrektor sprzedaży kolejowych rynków zagranicznych w PESA SA.
A Szwedzi? Są zadowoleni. – Jesteśmy naprawdę usatysfakcjonowani wynikami pierwszych testów. Podczas prób z dużymi ładunkami, o wadze od 950 do 1500 ton, lokomotywa PESY bez problemów pokonywała nawet trasy na wzniesieniach o nachyleniu 15 promili – podsumował Filip Forslund, prezes grupy VÄTE Bolagen AB. (wszystkie cytaty za mat. prasowymi).
Przypomnijmy:
- SM42-6DN Hydrogen - pierwsza wodorowa lokomotywa PESY skonstruowana została na podwoziu, dobrze znanej na polskich kolejach, spalinowej lokomotywy manewrowej SM42.
- waży 70 ton, rozpędzać się może do 90 km/h.
- źródłem energii napędzających maszynę czterech elektrycznych silników trakcyjnych są dwa ogniwa wodorowe o mocy 85 kW każde, generujące prąd o napięciu do 800V.
- maszyna przeznaczona jest przede wszystkim do pracy manewrowej: na bocznicach dużych zakładów przemysłowych, w portach, terminalach multimodalnych.
- zapas „paliwa” to zbiorniki o ciśnieniu 350 MPa zawierające 175 kg wodoru
- lokomotywa może działać autonomicznie – sterowana przez maszynistę drogą radiową
- właścicielem pierwszej wodorowej lokomotywy jest Orlen. PESA współpracuje z płockim koncernem energetycznym m.in. w zakresie tworzenie infrastruktury do „tankowania” pojazdów wodorowych.
- premierowy pokaz wodorowej lokomotywy z PESY odbył się we wrześniu 2021 roku na międzynarodowych targach kolejowych Trako w Gdańsku, rok później bydgoską maszynę zaprezentowano na targach kolejowych InnoTrans w Berlinie
- według planów, lokomotywy z PESY mają rozpocząć normalną pracę na szwedzkich torach ok. roku 2028.
- więcej o "wodorówce" tutaj.