Od nowego roku wracają opłaty dla samochodów osobowych, lekkich pojazdów dostawczych i motocykli na autostradzie A1 między Toruniem a Gdańskiem. Jak informuje Anna Kordecka z zarządzającej autostradą spółki GTC, stawki pozostają takie same, jakie obowiązywały do zawieszenia opłat w roku 2023. Tak więc za przejazd między Toruniem a Gdańskiem na najdłuższym odcinku, kierowcy aut osobowych zapłacą 29,90 zł. Nic nie zmienia się także w systemie poboru płatności.
Zwolnienie z opłat dla pojazdów kategorii 1 (pojazdy osobowe) i 1A (motocykle) zostało wprowadzone we wrześniu 2023, jeszcze przed poprzedni rząd. Niektórzy komentatorzy łączyli to wtedy ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Zwolnienie miało obowiązywać do końca roku. Nowy rząd przedłużył zwolnienie do końca roku 2024. Opłaty nie było, co nie znaczy że przejazd był darmowy - przez cały ten czas skarb państwa refundował GTC straty wynikające z otwartych bramek. To dlatego, mimo zwolnienia z opłat, kierowcy cały czas musieli pobierać na bramkach bilety, choć nie musieli za nie płacić.
Przypomnijmy: AmberOne, czyli 152 kilometry między węzłami Rusocin pod Gdańskiem i Nowa Wieś pod Toruniem to koncesyjna część autostrady A1. Zbudowała ją spółka GTC w zamian za prawo do poboru opłat. Koncesja wygaśnie w roku 2039 i wtedy AmberOne zostanie nieodpłatnie oddana skarbowi państwa. Na południe od Torunia, od Nowej Wsi aż do Gorzyczek na granicy z Czechami A1 jest administrowana przez GDDKiA i tu niezmiennie przejazd dla pojazdów osobowych pozostaje darmowy.
W galerii publikujemy pełną tabelę opłat.
