Plan działań, który zostanie zaprezentowany 12 marca, najprawdopodobniej obejmował będzie program wsparcia dla pracowników odchodzących z firmy. Niezależenie od tego trwają rozmowy dotyczące przyszłości zakładów i sytuacji samego Janikowa.
Co konkretnego zaproponuje Qemetica? - Te propozycje są już przygotowane, ale zostaną one ogłoszone w najbliższą środę, na miejscu, w Janikowie – powiedziała portalowi kujawy-pomorze.info, Katarzyna Skubiszewska z biura prasowego koncernu. – Do tego czasu musimy się wstrzymać ze szczegółami.
Tymczasem we wtorek (11 marca) służby prasowe koncernu potwierdziły, że w środę, o godz. 12 w restauracji Sool odbędzie się briefing prasowy, poświęcony przyszłości Zakładu Produkcyjnego Qemetica Soda Polska w Janikowie. "Omówimy kluczowe kwestie związane z przyszłością zakładu oraz planowanymi działaniami" - czytamy w komunikacie spółki.
Przypomnijmy, że zgodnie z zapowiedziami, janikowskie zakłady sodowe mają być do końca lipca (a nie od 1 lipca, jak wcześniej podawały media) poddane „hibernacji”: produkcja ma być wstrzymana, a instalacje zakonserwowane. Dużej części załogi grożą zwolnienia.
Dla Janikowa oznacza to nie tylko poważny kryzys społeczny, ale także problemy związane także z tym, że zakłady wykonują ważne zadania na rzecz miasta – przyjmują ścieki i dostarczają energię cieplną. Szerzej pisaliśmy o tym tutaj.
Równy tydzień temu w Janikowie odbyło się wyjazdowe posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, w którym wzięły także udział władze Janikowa, samorządowcy powiatu inowrocławskiego, kujawsko-pomorscy parlamentarzyści. Był także prezes grupy Qemetica, Kamil Majczak. Równocześnie odbywała się demonstracja pracowników firmy przeciwko planom zamknięcia zakładów.
Sporo się też w ciągu tego tygodnia wydarzyło. W czwartek, 6 marca władze Janikowa, z burmistrzem Bartłomiejem Jaszczem były na rozmowach w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. Na spotkaniu z marszałkiem Piotrem Całbeckim i przewodniczącą sejmiku, Elżbieta Piniewską rozmawiano o sytuacji zakładów, a także o związanym z tym problemie odbioru ścieków socjalno-bytowych oraz zapewnieniu alternatywnego źródła ciepła dla Janikowa (na zdjęciu).
Następnego dnia w Janikowie odbyło się kolejne spotkanie z udziałem samorządowców powiatu inowrocławskiego. W Janikowie gościł także były premier Mateusz Morawiecki, który wezwał rząd do ratowania tych zakładów i przedstawił pomysł ich nacjonalizacji – rząd za pośrednictwem Agencji Rozwoju Przemysłu miałby odkupić od właścicieli janikowskie zakłady.
Problem Janikowa dyskutowany jest także poza regionem. - Jako parlamentarzyści zrobiliśmy już wszystko, co się dało. Interweniujemy i informujemy o tej sytuacji. Rozmowy dotyczące Janikowa są prowadzone nie tylko na poziomie rządowym. Wiem, że rozmowy odbywają się także z koncernem Orlen, do którego należą pobliskie zakłady dostarczające do Janikowa solankę – tłumaczy bydgoska posłanka KO, Magdalena Łośko.
Do sprawy będziemy wracać.
- Zyski spółki Apator przekroczyły 71 mln zł w 2024 r.
- Muzeum Narodowe. Bydgoszczanie nie odpuszczają
- Żołnierze WOT z coraz wyższym wynagrodzeniem