Spadek ruchu w centrach i galeriach handlowych o blisko 12,4 proc. w trzecim kwartale br. w porównaniu z ubiegłym rokiem. O prawie 10 proc. zmniejszyła się także liczba unikalnych klientów. Skróceniu uległ przeciętny czas trwania wizyty, a także średni łączny czas pobytu w placówce.
Warto wspomnieć, że w pierwszym półroczu 2024 roku sytuacja była odwrotna. W pierwszych pięciu miesiącach ruch w centrach i galeriach handlowych zwiększył się w całym kraju o 9,5 proc. Wzrosty notowane były w 13 województwach. Od początku stycznia do końca maja liczba unikalnych klientów tych placówek wzrosła o 17,3 proc rok do roku.
Zdecydowanie mniejszy ruch
Firma technologiczna Proxi.cloud analizuje ruch w centrach i galeriach handlowych. Dane za trzeci kwartał tego roku są wręcz alarmujące. Ruch w tych placówkach spadł o 12,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. Zauważono to we wszystkich województwach. Najmniejsze w województwach świętokrzyskim – o 4,7 proc. i mazowieckim – o 5,5 proc. Najgorsza sytuacja jest województwach podkarpackim – 21,3 proc. i warmińsko-mazurskim – 20,5 proc.
– Spadek ruchu w trzecim kwartale może być odczuwalny przez handel – komentuje Mateusz Nowak z Proxi.cloud. Przyczyn takiego stanu rzeczy można dopatrywać się m.in. w spowolnieniu gospodarczym czy zmianach przyzwyczajeń zakupowych części społeczeństwa, np. w korzystaniu z platform e-commerce. W pewnym stopniu na mniejszy ruch w tego typu obiektach może też wpływać rozwój asortymentu dyskontów oraz wielkopowierzchniowych sklepów sieci spożywczych.
Mniej unikalnych klientów
Rok do roku w trzecim kwartale liczba unikalnych klientów w centrach i galeriach handlowych spadła o blisko 10 proc. Miało to miejsce we wszystkich województwach: Od 6-7 proc. (w mazowieckim, opolskim czy wielkopolskim) do ponad 13-14 proc. (w podkarpackim, warmińsko-mazurskim i świętokrzyskim).
- Mogła przyczynić się do niego popularyzacja usług e-commerce – mówi Mateusz Nowak. - Nie jest wykluczone, że część klientów po prostu zaniechała odbywania wizyt w galeriach handlowych, ponieważ zamawia potrzebne produkty z dostawą. Inne osoby mogły zrezygnować z odwiedzin takich placówek handlowych ze względu na pogorszenie swojej sytuacji majątkowej.
Coraz krótsze wizyty w centrach handlowych
W minionym kwartale częstotliwość zakupów nieznacznie spadła, jedyny wzrost o niecałe 3 proc. rok do roku odnotowano w województwach świętokrzyskim i mazowieckim. O 18 sekund skróceniu uległ przeciętny czas trwania wizyty. W bieżącym roku było to 46 m 48 s. Skrócił się także o nieco ponad 5 minut średni łączny czas pobytu w placówce, czyli były to 2 g 26 m 52 s.
- Na jednego klienta przypadają około 3 wizyty w miesiącu, tak więc częstotliwość utrzymuje się na podobnym poziomie – analizuje Sylwia Kaska z Proxi.cloud. - Znikome spadki i wzrosty w poszczególnych województwach nie powinny być zauważalne po stronie zarządców galerii handlowych, podobnie jak zmiany dotyczące średniego i łącznego czasu wizyty. Jest to potwierdzenie niezmienności nawyków części klientów. Głównym czynnikiem, który zadecyduje o popularności centrów i galerii handlowych wśród klientów, będzie sytuacja ekonomiczna polskiego społeczeństwa. Jeżeli ona ulegnie poprawie, to również można spodziewać się mniejszych spadków ruchu w czwartym kwartale 2024 roku.