Jest podpis Prezydenta pod nowelizacją ustawy w sprawie dodatków dla pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej i pracowników opieki nad najmłodszymi dziećmi. Dodatek ma wynieść tysiąc złotych

Region Raport
Biznes Ludzie
starsza pani o kulach
Fot. Łukasz Piecyk dla UMWKP

O podpisaniu przez prezydenta nowelizacji ustawy o pomocy społecznej oraz niektórych innych ustaw poinformowała w czwartek kancelaria prezydenta. Nowelizacja ustawy, którą podpisał prezydent Andrzej Duda, pozwoli na wypłatę od 1 lipca 2024 roku dodatku w wysokości 1 tys. zł brutto pracownikom pomocy społecznej, pieczy zastępczej oraz opieki nad dziećmi do lat trzech.

 

Nowelizacja dotyczy pracowników zatrudnionych na umowę o pracę:

w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej:

  • ośrodkach pomocy społecznej,
  • powiatowych centrach pomocy rodzinie,
  • centrach usług społecznych,
  • domach pomocy społecznej,
  • placówkach specjalistycznego poradnictwa (w tym rodzinnego),
  • ośrodkach interwencji kryzysowej,
  • ośrodkach wsparcia (w tym ośrodkach wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi),
  • dziennych domach pomocy,
  • domach dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży,
  • schroniskach dla osób bezdomnych,
  • schroniskach dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi,
  • klubach samopomocy

systemie pieczy zastępczej i wspierania rodziny:

  • asystenci rodziny,
  • koordynatorzy rodzinnej pieczy zastępczej,
  • pracownicy placówek opiekuńczo-wychowawczych,
  • osoby zatrudnione do pomocy w rodzinach zastępczych zawodowych i rodzinnych domach dziecka na podstawie umowy o pracę,
  • pracownicy regionalnych placówek opiekuńczo-terapeutycznych,
  • pracownicy interwencyjnych ośrodków preadopcyjnych,
  • pracownicy placówek wsparcia dziennego,

instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, które prowadzone są przez samorządy:

  • żłobki,
  • kluby dziecięce,
  • dzienni opiekunowie

oraz

osób, które pełnią funkcję rodzin zastępczych zawodowych oraz prowadzą rodzinne domy dziecka.

 

Dofinansowanie będzie dotyczyć także kosztów składek od wynagrodzeń. Rozwiązanie ma objąć ok. 190 tys. osób.

 

Czytaj także: