Bydgoszcz długo zmagała się z niezbyt nowoczesnym taborem tramwajowym. Jednak od kilku lat ulega to poprawie. Miasto właśnie ogłosiło, że część nowych składów pojawi się na ulicach już w maju.
W mieście w ciągu dekady udało się zakupić 33 nowe tramwaje. Poza tym bydgoski magistrat stara się modernizować odcinki linii tramwajowych oraz budować nowe jak np. do dworca kolejowego, Fordonu czy wzdłuż ul. Kujawskiej. Ostatnią dużą inwestycją było oddanie dwóch mostów nad Brdą - w tym jednego tramwajowego. Obecnie w planach miejskiego przewoźnika jest projektowanie nowej linii tramwajowej na Szwederowie i pętli w Lesie Gdańskim.
Nowe tabor już wkrótce na torowisku
Magistrat zamówił ostatnio również 40 nowych niskopodłogowych tramwajów. Dziesięć z nich już kursuje po Bydgoszczy. Następne miały być dostarczone do końca roku. Zgodnie z kontraktem wykonawca dopiero jesienią miał przetransportować kolejnych 18 swingów. Tak się jednak nie stanie, ponieważ producent przyspieszył prace i dwa nowoczesne wagony pojawią się już w maju.
Tramwaje wyprodukowane w firmie PESA cechują się m.in. klimatyzacją, najnowocześniejszymi systemami informacji pasażerskiej oraz wi-fi i ładowarkami do urządzeń mobilnych.
- Wraz z tramwajami zamówiliśmy też specjalistyczne wyposażenie obsługowe, pakiet eksploatacyjno-naprawczy i świadczenia dodatkowe - informuje bydgoski magistrat.
Z kolei następne trzy tramwaje pojawią się w czerwcu. Do końca bieżącego roku do zajezdni wykonawca zamierza dostarczyć aż 24 składy (zamiast planowanych 18). Jak zawsze przy okazji transportu przez wykonawcę nowego pojazdu, jest on weryfikowany pod względem technicznym, a następnie testują go motorniczy na bydgoskich torowiskach. Dopiero pozytywne zakończenie testów, pozwala wyjechać na regularne trasy z pasażerami.
Finalizacja kontraktu w postaci zakupu 40 nowych tramwajów zapowiadana jest przez bydgoski magistrat na koniec stycznia przyszłego roku.
Czytaj także: