Bydgoszcz stanie się światowym centrum hydrotechniki. Ma ku temu predyspozycje!

Region Raport
Biznes Region
Kanał Bydgoski
fot. Tomasz Czachorowski dla UMWKP

Kanał Bydgoski to jedno z najciekawszych miejsc w regionie. W tym roku obchodzi swoje 250-lecie. Ten ważny moment będzie celebrowany poprzez ogólnoświatowe wydarzenie o charakterze hydrotechnicznym.

Piękny jubileusz świadka historii

Kanał Bydgoski, czyli najstarszy w Polsce czynny kanał śródlądowy, wybudowano tuż po I rozbiorze Polski. Ogromna - nawet jak na dzisiejsze czasy - inwestycja powstawała 18 miesięcy. W pracach udział brało 10 tysięcy robotników. Nie brak też czarnej karty, bowiem 2 tysiące pracowników zmarło - dziesiątkowały ich choroby.

Ciąg mierzy 26,77 km i łączy dorzecza Wisły i Odry. Niegdyś kanałem spławiano większość drewna z Rosji i Królestwa Kongresowego do Cesarstwa Niemieckiego. Aktualnie posiada on już inne funkcje. Kanałem Bydgoskim przeprawiają się turyści za pomocą statków i kajaków. Powstało także Muzeum Kanału Bydgoskiego, które propaguje wiedzę na temat tego ewenementu hydrotechnicznego.

Jaka przyszłość czeka Kanał Bydgoski?

Obecnie tereny wokół Kanału Bydgoskiego są uwielbiane przez mieszkańców i stały się popularnym obszarem rekreacyjnym - czego przykładem są m.in. projekty zgłaszane do Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Do tej pory dokonano rewitalizacji parku, promenady czy ścieżek pieszo-rowerowych. Stąd w styczniu zapadła decyzja o przygotowaniu planu działań nad kanałem. Magistrat zlecił już koncepcję zagospodarowania terenu.

Koncepcja zagospodarowania otoczenia Starego Kanału Bydgoskiego i części Nowego Kanału Bydgoskiego zakłada działania związane z troską o historię, ma m.in. wzmacniać kompozycję przestrzenną Kanału Bydgoskiego poprzez działania konserwatorskie związane z zachowaniem jak najwyższych walorów śluz brzegów kanału, zabudowy towarzyszącej i najbliższego otoczenia kanału. Zostanie położony nacisk na inwestycje związane z pracami konserwatorskimi oraz utrwalaniem historii kanału.

- Ciężko nie widzieć zainteresowania Kanałem Bydgoskim. W ostatnich latach dzieje się wiele inwestycji, aby ta tkanka zabytkowa nie niszczała, Muzeum Kanału Bydgoskiego ma nową siedzibę. Łącznie w cztery lata wydamy blisko 20 milionów złotych na realizację zadań związanych z rewitalizacją. Kanał to studnia bez dna, bo zawsze znajdziemy coś do zrobienia. Jednak chcemy nakreślić konkretny plan działań - mówił ówczesny zastępca prezydenta Bydgoszczy, a obecny wojewoda, Michał Sztybel.

Aktualnie trwają starania, aby Kanał Bydgoski trafił na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Istotnym krokiem ku temu ma być uznanie kanału pomnikiem historii. - Dzisiaj mamy zupełnie inną funkcję Kanału Bydgoskiego niż ta pierwotna. O ile kiedyś służył jako element gospodarczy, to teraz szukamy jego nowej funkcji rewitalizując go. Ta koncepcja ma skanalizować energię, która wytworzyła się wokół Kanału Bydgoskiego - powiedział kustosz Muzeum Kanału Bydgoskiego Tomasz Izajasz.

Dyskusja o Kanale Bydgoskim

Od 24 do 26 czerwca w Bydgoszczy odbędzie się World Canal Conference z udziałem panelistów z całego świata.

– Bydgoszcz wodą stoi, to miasto dwóch rzek, to miasto Brdy i Wisły oraz Kanału Bydgoskiego. To doskonałe miejsce, aby to właśnie tutaj odbyła się kolejna edycja Światowej Konferencji Kanałów – mówi Łukasz Krupa, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Na ten moment udział zadeklarowało 75 panelistów. Koordynatorem wydarzenia jest Inland Waterways International, a więc organizacja zajmująca się wodnymi drogami śródlądowymi, ich zrównoważonym rozwojem i wykorzystaniem do celów przemysłowych, rozrywkowych czy turystycznych.

Jednym z elementów konferencji jest wystawa studentów Politechniki Bydgoskiej. - W program konferencji wpisana jest wystawa tematyczna prac studentów Wydziału Sztuk Projektowych PB, ale jednocześnie zaproszonych gości, aneks do wystawy przygotował bowiem Wydział Wzornictwa ASP w Gdańsku. Wspólnie zaprezentujemy na wystawie to, co dla naszych dwóch miast jest ważne. Prace studentów skupione wokół tematu wody pokażą regionalną tożsamość - mówi prof. Dominika Muszyńska-Jeleszyńska, dziekan Wydziału Sztuk Projektowych Politechniki Bydgoskiej.

 

Czytaj także: