Drogi, sport i rynek pracy. Trwa sesja sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego

Puls Dnia
Region Raport
Biznes Ludzie
#
Fot. Tomasz Wersocki

Inwestycje drogowe w kilku powiatach, program wsparcia klubów sportowych i informacja o rynku pracy – to niektóre z tematów dzisiejszej sesji kujawsko-pomorskiego sejmiku. Będzie też kilka dodatkowych punktów porządku obrad. W każdym razie na odbywającej się w poniedziałek (14 kwietnia) XI sesji sejmiku problemów z quorum nie było – zjawiła się na nim dokładnie cała trzydziestka radnych.

Sesja ruszyła dziś o godzinie 11.00. Zanim zaczęły się punkty porządku obrad związane z rynkiem pracy i Państwową Inspekcją Pracy czy też wsparciem regionalnego sportu, mieliśmy kilka wniosków o zmiany w porządku obrad. Między innymi Trzecia Droga zaproponowała przyjęcie stanowiska w sprawie uczczenia rocznicy 1000 lat koronacji Bolesława Chrobrego, a marszałek Piotr Całbecki - 5 uchwał dotyczących infrastruktury sportowej. Krótką dyskusję mieliśmy jedynie przy propozycji radnego Jarosława Wenderlicha, dotyczącej wprowadzenia do porządku obraz apelu w sprawie anulowanego konkursu dotyczącego projektów strategicznych (w jego tamach o 300 mln złotych ubiegało się Centrum Onkologii w Bydgoszczy) – okazało się, że 31 marca ruszył bowiem nowy konkurs (trwa do 15 lipca). Radni zdecydowali się jednak głosować apel. 

- Ku naszemu miłemu zaskoczeniu został on przyjęty i będzie procedowany. Wsparcie inicjatywy Centrum Onkologii ze strony województwa będzie bardzo potrzebne – mówił Marek Gralik, radny PiS.

Jednym z punktów dzisiejszych obrad sesji sejmiku województwa były również drogi w regionie kujawsko-pomorskim. Chodzi o udzielenie wsparcia finansowego przez samorząd województwa dwóm powiatom: wąbrzeskiemu, chełmińskiemu oraz gminie miasta Golub- Dobrzyń.

- Realizujemy ogromny pakiet inwestycji, w tym roku do wyremontowania pozostało jeszcze 600 kilometrów dróg. Właściwie chyba nie ma powiatu, gdzie jakiegoś odcinka drogi wojewódzkiej byśmy nie remontowali. Przy czym dzisiaj też udzielamy wsparcia na realizację pomocy finansowej dla gmin, takich odcinków dróg, które krzyżują się z naszymi wojewódzkimi i powiatowymi, czy gminnymi - mówił Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.

Koniec programu przewidziany jest na 2029 rok, a wsparcie wynosi od kilkuset tysięcy do miliona złotych. 

Jeszcze przed sesją dziennikarze pytali marszałka również o sprawę wniosku władz Bydgoszczy o zmianę jednostek statystycznych Eurostatu - tak, by w kategorii NUTS 3, Bydgoszcz i Toruń traktowane były rozdzielnie .

- Moje stanowisko  jest niezmienne. Wynika z wcześniej przyjętej przez Eurostat, czyli unijną instytucję, zasad tworzenia tak zwanego poziomu statystycznego na wszystkich poziomach statystycznych Unii Europejskiej. W naszym województwie statystyki obejmują Bydgoszcz, Toruń i dwa powiaty. Nie sądzę, żeby pod wpływem tego wniosku, który został złożony przez miasto Bydgoszcz, Eurostat zmienił zdanie i nagle kwalifikował inaczej tego typu obszary – podsumował Piotr Całbecki.

Szeroko o rynku pracy

XI sesja sejmiku województwa to także licznie prezentowane statystyki. Na początku głos zabrał Łukasz Jaworski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. Określił on, że początek tego roku należy traktować z „umiarkowanym optymizmem”.

- Porównując dane z zeszłym rokiem, po pierwsze stopa bezrobocia delikatnie spadła, więc jest mniej osób zarejestrowanych w urzędach pracy (blisko 57 tys. – przyp.red.). Natomiast obserwujemy pewne ożywienie, jeśli chodzi o liczbę ofert pracy – mówił dyrektor WUP w Toruniu. 

Przyznał jednocześnie, że pracodawcy na co dzień muszą liczyć się z coraz większymi kosztami pracy, które bardzo ograniczają ich działalności. Poza tym czynniki geopolityczne czy ceny energii będą w przyszłości miały wpływ na zatrudnienie nowych pracowników.

Według danych GUS wskaźnik bezrobocia w Kujawsko-Pomorskiem wynosi 7,5 proc. Jednak wszystko zależy od przyjętych statystyk, bo już w skali europejskiej, porównując bezrobocie do innych krajów unijnych, wynosi zaledwie 3,5 proc. - Deficyt pracowników odczuwany jest najbardziej w branży zdrowotnej, ofert jest o ponad 30 proc. więcej niż rok temu. Chodzi głównie o lekarzy, fizjoterapeutów i pielęgniarki. Jednocześnie brakuje także rąk do pracy w logistyce czy edukacji. Z brakami mierzy się też branża budowlana - podsumował Łukasz Jaworski.

Wypadki w regionie

Państwowa Inspekcja Pracy w Bydgoszczy przeprowadziła w ubiegłym roku najwięcej kontroli w małych przedsiębiorstwach. Chodzi o mikrofirmy, zatrudniające od 9 do 20 pracowników. – Było to ponad 50 procent kontroli z ogólnej liczby 2600 kontroli, które przeprowadziliśmy w całym 2024 roku. Wydaliśmy także ponad 9 tysięcy decyzji administracyjnych, które miały na celu doprowadzić do stanu zgodnego z przepisami w firmie - mówiła Danuta Kalinowska, pełniąca obowiązki Okręgowego Inspektora Pracy w Bydgoszczy.

Według statystyk zgromadzonych przez PIP w Bydgoszczy największa liczba wypadków dotyczyła w ub.r. mężczyzn – to prawie 3-4 zdarzenia. Ogólnie w 2024 r. doszło do 5 wypadków śmiertelnych, a 33 były ciężkie.

Relacja z pozostałej części sesji – jeszcze dzisiaj w serwisie kujawy-pomorze.info.
 

 

CZYTAJ WIĘCEJ: