Regionalny spór o pozycję Bydgoszczy i Torunia. Prezydent Bydgoszczy pisze list do radnych sejmiku, marszałek województwa odpowiada

Puls Dnia
Biznes Opinie
Turnusy rehabilitacyjne dla ubezpieczonych w KRUS
Fot. IRM

Nie ustają emocje wokół miejsca województwa w rządowym projekcie Koncepcji Rozwoju Kraju 2050, który zakwalifikował obie stolice województwa do 3. kategorii metropolii  - o znaczeniu jedynie regionalnym.  A emocje są tym większe, że jednocześnie wewnątrz naszego regionu zarysował się ostry spór między stanowiskiem reprezentującego cały region Sejmiku, który w swym stanowisku wnosi o łączne potraktowanie potencjałów  Bydgoszczy i Torunia oraz uznanie obu miast za ośrodki stanowiące dwubiegunową metropolię krajową a stanowiskiem władz samorządowych Bydgoszczy, według których jedynie to miasto powinno być traktowane jako ośrodek ponadregionalny.

 

Prezydent Bruski pisze 
Najnowszą  odsłoną tego sporu jest list otwarty do radnych sejmiku, z jakim 10 września wystąpił prezydent Bydgoszczy. Rafał Bruski napisał w nim m.in.: „Niniejsze wystąpienie jest efektem działań znacznej części z Państwa związanych z podjęciem Stanowiska Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego z dnia 26.08.2024r. w sprawie uwzględnienia roli, znaczenia i pozycji ośrodków stołecznych w projekcie Koncepcji Rozwoju Kraju 2050. Projekt wniósł Zarząd Województwa. Przewiduje on powstanie „dwubiegunowej metropolii krajowej”. W obecnej kadencji to pierwszy przypadek zajęcia przez Sejmik Województwa stanowiska w sprawie o istotnym znaczeniu dla Miasta Bydgoszczy, wbrew jednoznacznemu stanowisku władz miasta, a nawet bez konsultowania tego zagadnienia z Radą Miasta Bydgoszczy i Prezydentem Bydgoszczy. W poprzednich kadencjach Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego podobne sytuacje też niestety miały miejsce. W efekcie takich działań dochodzi do odgórnego, wręcz siłowego narzucania nieakceptowanych przez mieszkanki i mieszkańców Bydgoszczy rozwiązań w sferze polityki regionalnej i planowania strategicznego. 
Idea samorządności opiera się przede wszystkim na odejściu od centralnego sterowania i przymusu na rzecz upodmiotowienia jednostek samorządu terytorialnego wraz z prawem do decydowania w sprawach ich dotyczących. Niestety przyjęte przez Państwa w dniu 26.08.2024r. Stanowisko jest, moim zdaniem, przejawem braku szacunku dla tej idei. Jego przegłosowanie oznacza całkowite zmarginalizowanie oczekiwań mieszkanek i mieszkańców Bydgoszczy wyrażane jednoznacznie od kilkunastu lat przez demokratycznie wybranych reprezentantów — Radnych Rady Miasta Bydgoszczy i Prezydenta Bydgoszczy. Prof. Jerzy Regulski — współtwórca polskiej samorządności — występując w Senacie z okazji 25-lecia Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej powiedział m.in. „Dajmy ludziom rządzić się samym, bo na tym polega samorządność”. Chciałbym, aby jego słowa były podstawą działania każdego samorządowca.”


Marszałek Całbecki odpowiada
W czwartek 12 września, w rozmowie z dziennikarzami do listu prezydenta Bydgoszczy odniósł się marszałek województwa, Piotr Całbecki: „My też jesteśmy samorządem, podejmujemy własne decyzje, uchwały i stanowiska. Jeszcze raz powtórzę: stanowisko sejmiku województwa w sprawie rządowego projektu struktury sieci osadniczej w Polsce do roku 2050 jest jednoznaczne, żądamy, aby na tej mapie Polski znalazły się ośrodki ponadregionalne z naszego województwa, bo Toruń i Bydgoszcz, jeśli zsumujemy ich potencjały, na to zasługują. Dziś na tej mapie jesteśmy z obydwoma naszymi miasta w kategorii C. A więc nie dyskutujmy o samorządności, tylko róbmy wszystko, aby rząd zmienił te plany. To, czy to będzie Bydgoszcz i Toruń, czy tylko Bydgoszcz, czy tylko Toruń – to już zależy od stanowiska ministerstwa.
Wkradło się nieporozumienie w interpretacji naszego stanowiska, nie mamy zamiaru nikogo na siłę łączyć, żadnej wspólnej metropolii bydgosko-toruńskiej nikt tu, z poziomu samorządu województwa, ani nie planuje, ani nie jest w stanie jej zaproponować. Jeśli miasta się dogadają, mogą ją utworzyć. My jedynie mówimy o uwspólnieniu potencjałów, po to, aby obydwa miasta awansowały na mapie kraju jako ośrodki ponadregionalne. Na razie jesteśmy w lidzie trzeciej. Nie rozumiem tego otwartego listu, bo mówimy o tym samym temacie już od kilkunastu lat i uzgodniliśmy, że ZIT bydgoski rozwija się we własnym zakresie, ZIT toruński we własnym i nikt na siłę nie ma zamiaru tworzy jakieś aglomeracji, jakiego zarządu, jakiejś spójnej koncepcji, przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Tu zgadzam się z prezydentem Bruskim, że nie zależy to na pewno od samorządu województwa, tylko od tych samorządów, których to dotyczy.  My mówimy  o koncepcji planistycznej i potencjale naszego regionu, który powinien się opierać  o miasta rangi krajowej a nie regionalnej. I to jest nasze stanowisko, którego na pewno nie zmienimy.       


Stanowiska i kontrstanowiska, czyli kronika sporu

Sprawa pozycji naszego województwa w KRK2050 ciągnie się kolejny miesiąc, w portalu kujawy-pomorze.info, pisaliśmy już o tym szeroko, warto jednak już teraz  - choć rzecz nie jest przecież jeszcze rozstrzygnięta  - zrobić syntetyczne podsumowanie chronologii wydarzeń. Poniżej prezentujemy charakterystyczne dla całości fragmenty stanowisk. 
 

27 czerwca 2024 Stanowisko  Towarzystwa  Miłośników Miasta Bydgoszczy:
„(…)Zarząd TMMB wyraża przekonanie, że usytuowanie Bydgoszczy w krajowej sieci osadniczej w gronie „aglomeracji regionalnych” musi być wynikiem przyjęcia błędnych założeń badawczych, prowadzących do znaczącego niedoszacowania faktycznego potencjału i znaczenia miasta. (…) Jednocześnie, Zarząd TMMB kierowany troską o prawidłowy i zrównoważony rozwój Województwa Kujawsko-Pomorskiego, zwraca uwagę na niedoszacowanie pozycji także Miasta Toruń, które podobnie jak Bydgoszcz zostało ulokowane w grupie „aglomeracji regionalnych”, podczas gdy ranga ponadregionalna tego miasta, nie może być kwestionowana, chociażby ze względu na bardzo silny potencjał naukowy, kulturalny oraz gospodarczy.” 

19 lipca 2024 Obserwatorium Polityki  Miejskiej  Instytutu Rozwoju Miast i Regionów (IRMiR) publikuje pełen raport „Hierarchia funkcjonalna miast w Polsce i jej przemiany w latach 1990-2020” (autorzy: Agnieszka Sobala-Gwosdz, Karol Janas, Wojciech Jarczewski, Piotr Czakon), 

Raport stał się podstawą dla rządowego projektu KRK2050. 

Raport wprowadza m.in. podział na: metropolię centralną (Warszawa), metropolie o znaczeniu krajowym (Kraków, Poznań, Wrocław Łódź, Trójmiasto, Szczecin, Katowice). Bydgoszcz i Toruń są umieszczone w kategorii 3. -  aglomeracji o znaczeniu regionalnym, obok m.in. Bielska-Białej, Białegostoku, Rzeszowa, Radomia i Koszalina.  


W kontekście Bydgoszczy i Torunia raport  wskazuje, że oba miasta tworzą „odrębne częściowo konkurujące ze sobą obszary funkcjonalne”, przy czym autorzy powołują się tu na opinie samorządu Bydgoszczy i Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska. 


Jednocześnie raport stwierdza: „Po zsumowaniu badanych funkcji centralnych ośrodek bydgosko-toruński (wraz z MOF) stanowiłby ósmą metropolię ponadregionalną” (str. 55).           

 

26 sierpnia 2024. Stanowisko Semiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. 
„Radni wyrażają przekonanie, że określenie obydwu miast mianem »aglomeracji regionalnych” stanowi rażące niedoszacowanie ich znaczenia w dotychczasowym i prognozowanym rozwoju Polski oraz stanowi nieuprawnione obniżenie ich rangi, prestiżu, a tym samym — pozycji konkurencyjnej, odnoszącej się nie tylko do szans rozwojowych każdego z tych miast, ale przede wszystkim — województwa, w którym stanowią ośrodki stołeczne. (…) Postrzeganie Bydgoszczy i Torunia w kategorii ośrodków o  znaczeniu nie tylko regionalnym, ale także krajowym oraz prowadzenie przez państwo polskie i samorząd województwa kujawsko-pomorskiego skoordynowanych działań na rzecz dalszego rozwoju potencjału obydwu miast jest więc istotne zarówno dla kształtowania rozwoju Województwa Kujawsko-Pomorskiego, ale także dla prawidłowej realizacji interesów rozwojowych kraju. (…) Istnieje szereg przesłanek uzasadniających postulat postrzegania Bydgoszczy i Torunia jako ośrodków o krajowym obszarze oddziaływania". 
 

28 sierpnia 2024 List prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego do Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, Minister Funduszy i Polityki Regionalnej.  
„Od co najmniej kilkunastu lat samorząd województwa w kolejnych strategiach rozwoju i innych dokumentach strategicznych forsuje, wbrew stanowisku Miasta Bydgoszczy, powstanie bytu prawnego obejmującego oba stołeczne miasta. Jest to działanie nie mające żadnego oparcia w rzeczywistych działaniach i potrzebach, stąd, moim zdaniem, jest działaniem skazanym na niepowodzenie. Osobiście postrzegam tego rodzaju działanie, wyłącznie jako dążenie podniesienia rangi Miasta Torunia w osadniczej sieci polskich miast. Co charakterystyczne w żadnym z dokumentów przygotowywanych i przyjmowanych przez samorząd województwa w ciągu ostatnich kilkunastu lat, a dotyczącym polityki regionalnej, nie zawarto obiektywnego, sparametryzowanego, porównania kapitałów społeczno-gospodarczych obu miast stołecznych. W porównaniu takim ujawniłyby się istotne różnice na korzyść Miasta Bydgoszczy (…)"

30 sierpnia 2024. Stanowisko prezydenta Torunia, Pawła Gulewskiego.
„W związku z prowadzonymi konsultacjami społecznymi projektu „Koncepcji Rozwoju Kraju 2050” pragnę stanowczo podkreślić, że nie zgadzam się ze wskazaniem Torunia jako aglomeracji regionalnej, czyli ośrodka III rzędu. Uważam, że Toruń i Bydgoszcz muszą być postrzegane łącznie i zostać uznane za metropolię ponadregionalną tj. przynależeć do ośrodków II rzędu, a więc drugiego po ośrodku stołecznym najwyższego poziomu hierarchicznego polskiej sieci osadniczej, co będzie sprzyjało dynamicznemu rozwojowi tych ośrodków oraz województwa kujawsko-pomorskiego(…).


3 września2024. Stanowisko Rady Miasta Torunia.
„Zgodnie z obowiązującą strategią rozwoju województwa w koncepcji rozwoju funkcjonalno-przestrzennego regionu Toruń i Bydgoszcz zostały wskazane jako ośrodki  stołeczne województwa realizujące funkcje o znaczeniu regionalnym i ponadlokalnym. Już 25 lat temu, dokonując reformy administracyjnej  kraju,  zdecydowano o traktowaniu obu miast w sposób  komplementarny”. (…) Rada Miasta  Torunia uznaje, że postrzeganie potencjałów Torunia i Bydgoszczy w sposób rozłączny, a co za tym idzie zakwalifikowanie ich do III kategorii ośrodków (…)obniża ich rangę wynikającą z łącznych i wzajemnie uzupełniających się potencjałów rozwojowych.(…)". 


4 września 2024. Stanowisko Rady  Miasta Bydgoszczy.
„Podkreślamy potrzebę wyraźnego rozróżnienia potencjałów Bydgoszczy i Torunia. Dotychczasowa polityka zrównująca oba miasta prowadzi do osłabienia ich pozycji względem silniejszych ośrodków miejskich. (…) Uważamy, że to Bydgoszcz, jako miasto o większym, potencjale demograficznym i gospodarczym powinna być centralnym, ośrodkiem wokół którego budowana będzie metropolia ponad regionalna(…)”.  
  
 

CZYTAJ WIĘCEJ: