Jak podaje serwis Otodom, Polacy coraz chętniej korzystają z możliwości wynajmu mieszkań. Największe zainteresowanie w czerwcu, mimo okresu wakacyjnego, wzbudziły lokale 2-pokojowe o powierzchni co najmniej 40 mkw. Obecnie tym, czego najbardziej poszukiwali wynajmujący, była zainstalowana w mieszkaniu klimatyzacja.
Liczba dostępnych ofert mieszkań na wynajem w ostatnim dniu czerwca br. wyniosła ponad 24,5 tysiąca. Z zaprezentowanej analizy wynika, że mieszkania na wynajem w czerwcu były wyszukiwane w internecie aż 1,68 mln razy. To oznacza niemal 12 proc. wzrost w ujęciu miesięcznym i 20 proc. w rocznym.
- Wakacyjne ożywienie na rynku najmu jest widoczne w zmniejszającej się liczbie aktywnych ofert na koniec czerwca, a także w pozytywnej (12 proc.) miesięcznej dynamice liczby wyszukiwań kategorii mieszkań na wynajem. W porównaniu do czerwca 2023 wzrosty są jeszcze większe bo sięgają 20 proc. Wszystko wskazuje na to, że wraz z końcem roku szkolnego i akademickiego, najemcy którzy 12 miesięcy wcześniej zawierali umowy, często wracają do poszukiwań licząc na znalezienie nowego lokum w lepszej cenie, standardzie i preferowanej lokalizacji, słowem zaczyna się wakacyjny przegląd rynku - mówi Agata Stachowiak, ekspertka Otodom.
Jak podano w analizie, najpopularniejsze nadal były mieszkania 2-pokojowe o powierzchni co najmniej 40 mkw., ale pierwszy raz od roku drugim najczęściej poszukiwanym metrażem okazało się 30 mkw., w tym zarówno lokale z 2 pokojami jak i kawalerki.
Gdzie największe spadki?
W czerwcu niektóre miasta zanotowały również spadek liczby ofert. Tak było chociażby w:
- Olsztynie (-19 proc.),
- Wrocławiu (-12 proc.),
- Trójmieście (-11 proc.),
- Warszawie (-9 proc.),
- Opolu (-8 proc.),
- Poznaniu (-7 proc.).
Z kolei ofert przybyło w Białymstoku (+6 proc.) i Katowicach (+2 proc). Według analityków otodom.pl "Na wzrost aktywności najemców wpływają wysokie ceny mieszkań na sprzedaż oraz pogarszające się nastroje konsumenckie". Z kolei po drugiej stronie skali z wyraźnym wzrostem wynajmu mieszkań znalazły się: Łódź (31 proc.), Lublin (26 proc.), Kielce (25 proc.), Opole (24 proc.), Wrocław (21 proc.), Olsztyn (20 proc.) i Rzeszów (19 proc.).
Ile zapłacimy za wynajem?
Jeżeli chodzi o ceny wynajmu to te nie zmieniły się w porównaniu do poprzedniego miesiąca, ale już w skali całego roku odnotowano wzrost o 2 proc. Średnio za mieszkanie trzeba obecnie zapłacić 3,5 tys. zł.
Według przeprowadzonej analizy przez Otodom: "W bieżącym roku w dziesięciu miastach wojewódzkich zarejestrowano wzrost średniej ofertowej kwoty najmu w ujęciu miesięcznym. Najsilniejszy trend odnotowało Trójmiasto (2,6 proc. co przekłada się na podwyżkę w kwotach bezwzględnych o 83 zł) i Poznań, Białystok, Katowice (2proc.). Za to po stronie zniżkowej plasują się miasta, w których dynamika spadku nie przekracza 0,9 proc. (Zielina Góra, Warszawa, Kielce, Bydgoszcz, Szczecin). A to oznacza obniżkę o maksymalnie 30 zł.
Do najpopularniejszych kombinacji wyszukiwań mieszkań na wynajem w Zielonej Górze były mieszkania 2 pokojowe do ceny 2500 zł (23 proc.). W Kielcach, Bydgoszczy, Białymstoku i Lublinie szukano najczęściej lokali o 500 zł tańszych, natomiast o 500 zł więcej byli gotowi zapłacić najemcy w Poznaniu. Mieszkań w kwocie do 3000 zł w większości przypadków szukano w Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu, a do 3500 zł w Warszawie.
- Miasto i gmina Grudziądz porozumiały się odnośnie S5
- Wydaliśmy na recepty 1,4 mld zł w regionie!
- Akcyza na papierosy pójdzie w górę
Źródło: Otodom