W ciągu ostatnich sześciu dni Toruń przeżywał oblężenie gwiazd polskiego kina, reżyserów a przede wszystkim miłośników kinematografii. Uczestnicy 22. edycji Festiwalu Tofifest mogli spotkać, podczas licznie organizowanych wydarzeń, m.in. Martynę Wojciechowską, Martę Żmudę-Trzebiatowską, Zbigniewa Zamachowskiego, Kingę Dębską czy Katarzynę Figurę. Festiwal Tofifest Anno Domini 2024 przeszedł do historii.
Uroczyste zakończenie MFF Tofifest odbyło się w ostatnią sobotę, 29 czerwca w Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki. Na czerwonym dywanie pojawiły się gwiazdy znane z polskich ekranów oraz producenci i reżyserzy filmowi.
Za tonację molową i durową
W walce o nagrodę Grand Prix festiwalu, czyli Złotego Anioła konkursu On Air rywalizowały następujące tytuły filmowe: "Girls Will Be Girls", "Me, Maryam", "The Children and 26 Others", "The Rapture", "The Lost Boys", "Elbow", "Je'vida", "78 days", "Solitude", "All About Levkoviches". Ostatecznie głosami jury w składzie: Kinga Dębska, Katarzyna Figura, Damian Kocur, Wojciech Urbański oraz Zbigniew Zamachowski, zdecydowano się przyznać Złotego Anioła produkcji "78 days" Emiliji Gašič.
Członkowie festiwalowego gremium wielokrotnie podkreślali, że obrady przebiegały w dość burzliwej atmosferze, aczkolwiek sam werdykt odnośnie zwycięskiego filmu podjęto jednogłośnie.
- Za tonację nie tylko molową, bo myślę, że we współczesnym świecie jest jej za dużo w stosunku do tonacji dur - komentowała werdykt jury jego członkini, Kinga Dębska, reżyserka i scenarzystka filmowa. - Z drugiej strony zaważyło wiele innych rzeczy jak na przykład: umiejętność przeprowadzania historii czy sam koncept. Najbardziej ważne jest to, z czym się zostaje po takim filmie - czy on w nas dalej rezonuje, na jak długo on jeszcze ze mną "rozmawia".
- Zrobił na nas piorunujące wrażenie tym, jak mówi oraz o czym mówi i jakie środki zostały w nim użyte. Spośród tych dziewięciu wspaniałych filmów z całego świata nie mieliśmy wątpliwości, że ten powinien otrzymać nagrodę - dodał Zbigniew Zamachowski, aktor oraz autor muzyki.
Podczas gali zamknięcia festiwalu wręczono także inne nagrody m.in. wyróżnienie w konkursie From Poland, w którym zwycięzcę wybierała publiczność. W tym roku statuetka powędrowała do filmu "Chłopi" w reżyserii DK Welchman i Hugha Welchmana. Z kolei złotym Aniołem dla Europejskiej Aktorki BELLA WOMAN uhonorowano Kamilę Urzędowską, grającą rolę Jagny w "Chłopach".
- Wiem, że Dorotka i Hugh będą szczęśliwi, i w ich imieniu serdecznie państwu dziękuję, że dokonaliście takiego wyboru; według mnie absolutnie słusznego — mówiła podczas gali Dorota Stalińska, która razem z Kamilą Urzędowską oraz Piotrem Dominiakiem odebrała nagrodę na scenie.
Innym wyróżnieniem, przyznanym przez prezydenta Torunia dla utalentowanych twórców związanych z regionem, był Flisak. W tym roku nagrodę otrzymał Julian Świeżewski.
- Jestem z Bydgoszczy, ale wbrew pozorom Toruń zawsze był bliski memu sercu. Cieszę się, że ten Flisak gra na skrzypcach, bo tak właśnie zaczęła się moja historia ze sztuką. Wszystkim, którzy aspirują do tworzenia, życzę pewności w dążeniu swoją drogą, aby iść za tym, co czujecie w sercu. To nie jest łatwe, sam się tego uczę. Ale róbmy swoje jak najlepiej i walczmy o to, co jest dla nas ważne — mówił aktor.
Złote Anioły za niepokorność
Organizatorzy Tofifestu przyznali w tym roku również Złote Anioły za niepokorność twórczą trójce wybitnych postaci świata filmowego i dziennikarskiego. Statuetki otrzymali: Jerzy Skolimowski, Martyna Wojciechowska i Zbigniew Zamachowski.
- To jest wspaniała nagroda, Złoty Anioł, a ja mam skrzydła w formie tatuażu towarzyszące mi od wielu, wielu lat. Przypadek? Nie sądzę - komentowała na gali Tofifest Martyna Wojciechowska, podróżniczka i dziennikarka - Latanie wysoko i skrzydła to jest coś bardzo bliskiego mojemu sercu. To jest festiwal dla osób o otwartych głowach, są niepokorne, więc czuje się absolutnie wyróżniona, ale też onieśmielona. Na scenie wraz ze mną pojawili się Zbigniew Zamachowski czy Jerzy Skolimowski. Mając tę świadomość, jak wspaniałe osobistości odbierały tę nagrodę wcześniej, mogę powiedzieć, że nie wiem czy do tej pory na nią zasłużyłam, ale będę tu wracać z wielką radością - dodała Martyna Wojciechowska.
CZYTAJ WIĘCEJ: