Coraz częściej w związkach dochodzi do kłótni o finanse. Wynika to m.in. z inflacji, niskich dochodów czy braku oszczędności. Potwierdza to zresztą badanie „Spory o finanse w związkach”, przeprowadzone na zlecenie BIG InfoMonitor. Jak wynika z opracowanej analizy aż 12 proc. Polaków regularnie kłóci się z domownikami o kwestie finansowe.
Dzień Zakochanych, który przypada 14 lutego powinien być nie tylko miłym oddechem od codzienności. Może właśnie wtedy warto również porozmawiać o wspólnych finansach i przyszłości naszego związku. Okazuje się bowiem, że stabilność finansowa ma spory wpływ na trwałość związków w Polsce. Jak wynika z danych GUS w pierwszej połowie 2024 roku zawarto w Polsce prawie 49 tysięcy związków małżeńskich. W tym samym okresie złożono blisko 40 tysięcy pozwów rozwodowych, a rozwiodło się około 29 tysięcy par. Jednym z powodów złożenia pozwu rozwodowego są właśnie finanse. Złe zarządzanie finansami przyczynia się do około 6 proc. rozwodów.
Brak pieniędzy, czyli ciągły stres
Najwięcej konfliktów na tym tle odnotowuje się w wieku 25-34 lat. Aż 29 proc. badanych w tej grupie przyznało, że "odczuwa dyskomfort, gdy partner zarabia". Z drugiej strony połowa respodentów nierówności w poziomie dochodów pozostają obojętne. Im dłużej trwa związek, tym większa skłonność do akceptowania różnic finansowych – w grupie osób powyżej 45 roku życia większość par deklaruje, że nie przejmuje się różnicami w zarobkach. Najgorsza sytuacja dotyczy osób, które na co dzień posiadają pieniądze jedynie na podstawowe potrzeby. Dla tych badanych konflikt finansowy wynosi ponad 60 proc. Z kolei wśród zamożnych osób kwestia pieniędzy to temat rzadko podejmowany.
Duży problem w ostatnich latach spowodowała także inflacja oraz wysokie koszty życia. To dla 45 proc. respondentów przyczyna konfliktów finansowych. Kolejne miejsce zajęła kategoria braku oszczędności (20 proc.), a na kolejnych miejscach znalazły się m.in:
- 17 proc. zbyt niskie łączne zarobki,
- 16 proc. rozrzutność partnera lub partnerki prowadzi do konfliktów,
- Gdy jedna osoba jest oszczędna, a druga ma skłonność do impulsywnych wydatków, mogą pojawić się poważne napięcia. Wspólne planowanie finansów i rozmowa o oczekiwaniach w tym zakresie to klucz do uniknięcia wielu konfliktów. Warto także pamiętać, że od niskich zarobków czy braku oszczędności bardziej stresujące może być jedynie wpadnięcie w spiralę długów. Dlatego tak istotne jest nie tylko dbanie o stan swoich finansów, ale również umiejętne gospodarowanie zasobami – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH, główny analityk BIG InfoMonitor.
Miejsce zamieszkania ma znaczenie
Nie inaczej jest w przypadku zamieszkiwania przez parę w mniejszej miejscowości. Według badania BIG InfoMonitor to właśnie pary mieszkające w małych miasteczkach rzadziej kłócą się o pieniądze niż mieszkańcy dużych miast. - Może to wynikać z wyższych kosztów życia w metropoliach, które zmuszają pary do większej dyscypliny finansowej - komentują eksperci. Poza tym w mniejszych miastach nadal dominuje tradycyjny model utrzymania rodziny, w którym to z reguły mężczyzna odpowiada za jej dobrobyt.
Co jeszcze pokazało badanie BIG InfoMonitor? Przede wszystkim wskazało też czynniki determinujące dobre relacje finansowe w związku. Zaliczyć można do nich:
- zaufanie i szczerość,
- umiejętność planowania wydatków,
- stabilność zatrudnienia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Miejskie pieniądze dla klubów sportowych w regionie. Kto i ile otrzymał?
- Nowe granice strefy parkowania w Bydgoszczy
- Jakich benefitów pozapłacowych oczekują Polacy?
Źródło: BIG InfoMonitor
