A więc zmiana! Zjednoczona opozycja może zdobyć w sejmie 248 mandatów. Co powiedzieli liderzy? Jaka sytuacja w kujawsko-pomorskim?

Region Raport
m
Fot. TVN - widok ekranu

Według exit polls PiS co prawda wygrał wybory z wynikiem 36,8 proc. głosów, ale w prognozie daje mu to tylko 200 mandatów. To zjednoczona opozycja będzie miała – według sondażu aż 248 mandatów i większość w parlamencie, dzięki której będzie mogła odsunąć PiS od władzy.

Wyniki wyborów to PiS - 36,8 proc., Koalicja Obywatelska - 31,6, Trzecia Droga - 13 proc., Lewica - 8,6 proc., Konfederacja - 6,2 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 2,4 proc.

Zaskakująco wysoka była frekwencja. Według exit poll to aż 72,9 proc.! Frekwencja referendalna wyniosła jedynie (exit poll) 40 proc., więc wyniki referendum nie są wiążące. W kujawsko-pomorskim wg exit poll PiS ma 34,5 proc., KO - 32,4, Trzecia Droga - 13,5 proc., Nowa Lewica - 10,2 proc., Konfederacja - 5,6 proc.

Frekwencja w kujawsko-pomorskim wg sondażu IPSOS wyniosła 72 proc.

Co powiedzieli liderzy partii?

Tusk: najpiękniejszy dzień w moim życiu

Może nasze nadzieje były jeszcze ambitniejsze, ale nigdy w życiu nie byłem tak szczęśliwy z powodu drugiego miejsca. To jest koniec tego złego czasu, to koniec rządów PIS, to jeden z najjaśniejszych dni polskiej demokracji.  Przypilnujemy każdego głosu, nikt nam tego wyniku nie ukradnie. W najbliższym czasie stworzymy z naszymi partnerami nowy rząd. Polska  wygrała, wyście wygrali – mówi lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który także gratulował partnerom z Trzeciej Drogi i Lewicy. 
 

Kaczyński: musimy mieć nadzieję


- Wyniki badań dają nam czwarte zwycięstwo w historii naszej partii. To wielki sukces naszej formacji — powiedział prezes PiS, Jarosław Kaczyński. - Oczywiście przed nami stoi pytanie, czy ten sukces będzie można zmienić w kolejną kadencję naszej władzy. Tego w tej chwili nie wiemy, ale musimy mieć nadzieję i musimy wiedzieć, że niezależnie od tego, czy będziemy przy władzy, czy w opozycji, to ten projekt będziemy realizować i nie pozwolimy na to, by Polskę zdradzono.

 

Hołownia i Kosiniak-Kamysz: ludzie są dobrzy 


Ludzie są dobrzy, Polska jest piękna, będzie dobrze – takie były pierwsze słowa Szymona Hołowni. - Udało nam  się  stworzy koalicję, w której wszyscy się szanują. Nie jestem Joanną Szczepkowską, ale już mogę zaryzykować  i powiedzieć, że 15 października zakończyły się kłótnie i rozdawnictwo, a rozpoczęła się współpraca  i inwestycje w przyszłość – dodał Hołownia
- To jest dzień wielkiej zmiany. Dziękujemy, że tylu ludzi zaufało nowemu pomysłowi. Na początku nie wszyscy w nas wierzyli  – dodawał Władysław Kosieniak-Kamysz. – Bierzemy odpowiedzialność za Polskę.   
 

Czarzasty: wracamy do władzy


Osiem lat temu, Lewica wypadła z parlamentu. Mam wielką satysfakcję, że  wróciliśmy i bez względu, jakie są ostatecznie wyniki, po 18 latach lewica wraca do rządzenia. Chcę wam powiedzieć, że nikt nam tego nie zabierze, nie ma takiej  możliwości. Po to jest partia, by zdobyć władzę i realizować nasze marzenia. Bez nas nie da się stworzyć nowego rządu – mówił lider Lewicy, Włodzimierz Czarzasty. 

  
Mentzen: mieliśmy wywrócić stolik,  nie udało się 
 

Ten wynik to exit pool, to sondaż, ale niewiele się zmieni, wszystko wskazuje na to, że ponieśliśmy porażkę, Mieliśmy wywróci ten stolik i  to się nie udało. Stoczyliśmy nierówną walkę z wszystkimi i wygląda na to, że przegraliśmy, ale to nie jest porażka naszej idei ani diagnoz – mówił Sławomir Mentzen, lider Konfederacji.  
 

Dziś jeszcze kolejne informacje - jutro zapraszamy na analizy redakcji i ekspertów.