W czwartek (22 sierpnia) w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu doszło do uroczystego przekazania umów w ramach dwóch programów - Funduszy Europejskich dla Kujaw i Pomorza 2021-2027 oraz Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Łącznie zawarto 36 porozumień, których suma opiewa na ponad 119 milionów złotych.
Kolejne fundusze popłynęły do kujawsko-pomorskiego
Samorządy, szkoły wyższe, placówki oświatowe, parafia, organizacje pozarządowe oraz służby. To główne grupy beneficjentów puli umów podpisanych w ramach Funduszy Europejskich dla Kujaw i Pomorza 2021-2027. Dotacje zostały przekazane na 28 projektów na łączną kwotę ponad 118 mln złotych, z w tym dofinansowanie z EFRR ponad 99 mln złotych.
Lokalne Grupy Działania otrzymały ponad milion złotych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Łącznie podpisano 8 umów, które dotyczą głównie budowy lub przebudowy obiektów ogólnodostępnej infrastruktury rekreacyjnej bądź turystycznej oraz wymiany źródeł ciepła w świetlicach wiejskich. Beneficjentami są samorządy miejskie, gminne i powiatowe. - Dziś rzeczywiście nabieramy już tempa pomimo wakacji. 108 milionów złotych z FEdKP. Może nie są to inwestycje, aż tak spektakularne, ale bardzo się cieszę. Aż 8 umów wydatkujemy w ramach Lokalnych Grup Działania. A 100 milionów na duże projekty infrastrukturalne. Są już realizowane, bo albo trwają prace budowlane, albo mają pozwolenie na budowę. Dotyczą ochrony środowiska, infrastruktury przedszkolnej i szkolnej, więc naprawdę szerokie spektrum projektowe. Cieszę się, że oprócz projektów miękkich realizujemy też te większe infrastrukturalne - mówił marszałek Piotr Całbecki.
Mieszkańcy długo czekali na to przedszkole
Jedną z inwestycji, która zostanie zrealizowana z dofinansowaniem w ramach Funduszy Europejskich dla Kujaw i Pomorza 2021-2027 jest nowy budynek przedszkola „Chatka Puchatka” w Lubiczu Górnym. Inwestycja zbudziła sporo emocji, bowiem stała się kością niezgody pomiędzy mieszkańcami a władzami gminy. Wszystko to dlatego, że Gmina Lubicz otrzymała promesę na 4,9 miliona złotych na modernizację budynku.
Odbyły się nawet przetargi. Jednak najtańsza oferta wyniosła… 9,3 miliona złotych. Samorząd chciał przeznaczyć na ten cel 5,7 miliona złotych. Taki stan rzeczy spowodował, że gmina postanowiła przesunąć środki na remont dróg. Decyzja spowodowała oburzenie mieszkańców, którzy protestowali przeciwko ruchowi władz gminy. Zdaniem rodziców budynek nie był bezpiecznym miejscem dla ich dzieci.
Wójt Marek Nicewicz od razu informował, że będzie zabiegał o dofinansowanie z funduszy unijnych. I to się udało. Gmina Lubicz pozyskała 2,7 miliona złotych na budowę nowego budynku przedszkola, w którym powstanie sześć oddziałów przedszkolnych i dwa żłobkowe. W nowym budynku znajdą się również: kuchnia z jadalnią, szatnia, węzły sanitarne, pomieszczenia techniczne i administracyjne, pokoje dla logopedy oraz innych specjalistów, a także sala integracyjna. Do nowo-starej placówki uczęszczać będzie mogło 150 dzieci w wieku przedszkolnym i 34 dzieci w wieku żłobkowym. Stary budynek ma zostać zburzony. - Przedszkole miało być remontowane ze środków zupełnie innych. Mówiłem, że są przewidziane środki europejskie na to przed rozpoczęciem inwestycji. Inwestycja była planowana bardzo długo. To pomysł sprzed sześciu lat. Cieszę się, że te prace już trwają. Jesteśmy obecnie na poziomie 0 z robotami ziemnymi. Dofinansowanie pozwoli nam na przesunięcie środków i dalsze inwestowanie w oświatę. Czeka nas budowa sali gimnastycznej w Młyńcu oraz rozbudowa szkoły w Złotorii - mówił wójt Marek Nicewicz. Rodzice, którzy walczyli o budowę nowego budynku, czują ogromną satysfakcję, że ruszyły prace. - Nasze marzenie się spełnia. Nasze dzieci będą się mogły tutaj bawić, uczyć i być w nowoczesnym budynku. Na pewno jest to ogromne wydarzenie dla dzieci i rodziców. Mój syn opuszcza mury szkoły w tym roku, ale bardzo się cieszę, że się udało. Pierwsze oddziały żłobkowe będą w tym przedszkolu, bo do tej pory tego nie było - mówiła przy okazji wmurowania kamienia węgielnego przewodnicząca rady rodziców Marta Kamińska. Przeprowadzka do nowego budynku to także większy komfort pracy dla nauczycieli. - Nowy budynek to dla nas duża zmiana. Bardzo na to czekamy. W starym się dobrze pracuje, ale ma już swoje lata. Dla nas to będzie pomoc. Na pewno będą fajne sale, zupełnie inne wyposażenie i dużo większy komfort pracy - powiedziała przy okazji wmurowania kamienia węgielnego jedna z nauczycielek w lubickim przedszkolu Sylwia Rostkowska.
Koniec koszmaru rowerzystów w Toruniu
Rowerzyści, którzy podróżują po Toruniu z pewnością, nie mają najlepszych wspomnień związanych z przemieszaniem się po Sobieskiego. Do tej położonej nieopodal centrum miasta ulicy można dojechać ścieżkami rowerowymi zarówno od Kościuszki, jak i od Placu Pokoju Toruńskiego.
Problem zaczyna się, gdy już wjedziemy na Sobieskiego. Nie ma tam ścieżki rowerowej, a jezdnia w tym miejscu jest niezwykle ruchliwa, bowiem łączy centrum z m.in. Rubinkowem, osiedlem Na Skarpie, Bielawami i ościennymi miejscowościami. Do tego trzeba dodać wyjazdy dla pojazdów ze znajdujących się przy tej ulicy posesji. Kierowcy często mają spory problem, aby w porę dostrzec rowerzystów. Powoduje to wiele niebezpiecznych sytuacji, w których cykliści mogą potrącić pieszych lub sami wpaść pod koła samochodów.
Sytuacja ma ulec znaczącej poprawie już na przełomie 2025 i 2026 roku. Gmina Miasta Toruń planuje budowę nowej infrastruktury rowerowej o łącznej długości 1390 metrów. Inwestycja ma wynieść 7,7 miliona złotych, a dofinansowanie z Funduszy Europejskich dla Kujaw i Pomorza 2021-2027 to 6,5 miliona złotych. - Bardzo ważna przebudowa w zakresie i ścieżek rowerowych, ciągów dla pieszych i przejść dla ulicy Sobieskiego od Placu Pokoju Toruńskiego do ulicy Kościuszki. Jest to ulica, która do tej pory nie ma połączenia rowerowego, jeszcze czeka nas przebudowa wjazdów, wyjazdów oraz zatoczek autobusowych. Czekamy na tę inwestycję, jesteśmy gotowi do jej realizacji. Bardzo ważne działanie, które połączy tę część Mokrego z siecią wokół Starówki - przekazał prezydent Torunia Paweł Gulewski.
Zmiana w podejściu do pomocy mieszkańcom
Ośrodki pomocy społecznej w ostatnim czasie przekształcają się w centra usług społecznych. Jedną z miejscowości, gdzie dojdzie do takiej zmiany, jest Pruszcz. Instytucja ma m.in. zwiększyć dostępność do usług opiekuńczych dla 23 osób potrzebujących wsparcia, to także zwiększenie dostępności usługi wsparcia dla 20 opiekunów faktycznych, ograniczenie skutków niepełnosprawności poprzez udostępnienie sprzętu rehabilitacyjnego.
Projekt oszacowano na 7,9 miliona złotych. Dofinansowanie ze środków unijnych wyniesie 7,5 miliona złotych. - Otrzymaliśmy środki na CUS. To projekt trzyletni, a jego wartość to blisko 8 milionów złotych. Chcemy przekształcić GOPS w CUS. Stworzymy m.in. centrum wolontariatu i wypożyczalnię sprzętu. CUS to dla nas duży krok w przyszłość. Zwiększamy dostęp do usług społecznych. Chodzi nam też o to, aby nasz GOPS kojarzył się nie tylko ze świadczeniami socjalnymi, ale żeby skupiały usługi społeczne dla każdego mieszkańca naszej gminy - powiedziała nam zastępczyni wójta gminy Pruszcz Anna Szafrańska.
Edukacja ekologiczna w regionie
Stowarzyszenie Tilia od lat prowadzi Szkołę Leśną na Barbarce, która jest nie tylko jednym z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców Torunia i okolic. Barbarka to jednak nie tylko historia i piękne krajobrazy, to także szansa edukacji ekologicznej dla wszystkich - niezależnie od wieku. Osada w lesie od lat zmienia swoje oblicze, także dzięki środkom unijnym.
Tym razem modernizacji ulegnie jeden z budynków, ośrodek zyska też nowe wyposażenie. Najważniejsza jest jednak edukowanie młodych mieszkańców Kujaw i Pomorza. - Bardzo się cieszymy, że otrzymaliśmy te środki. Startowaliśmy w konkursie na działania związane z ochroną środowiska i edukacją ekologiczną. Planujemy szereg działań związanych z warsztatami dla szkół z całego regionu, połączony z noclegami i wyżywieniem. W ramach projektu odwiedzimy szkoły i przebudujemy naszą stronę internetową - powiedziała dyrektor Szkoły Leśnej na Barbarce Monika Krauze.
Strażacy będą mogli bezpieczniej działać na wysokości Cztery jednostki Państwowej Straży Pożarnej z naszego regionu, a dokładniej z Brodnicy, Chełmna, Wąbrzeźna i Świecia otrzymają pojazdy do działania na wysokości. Całość projektu to 10,3 miliona złotych, zaś dofinansowanie wyniesie 6,7 miliona złotych. - Straż pożarna podpisuje porozumienie na dostawę czterech podnośników. Służą do gaszenia pożarów na wysokości i ewakuacji ludzi. To bardzo ważna inwestycja. To jest sprzęt, który mamy na wyposażeniu, ale wymienimy stare podnośniki - przekazał st. bryg. Marek Rusoń - zastępca Komendanta Wojewódzkiego Straży Pożarnej w Toruniu.
- Toruński Bank Żywności uratował w tym roku 280 ton jedzenia!Will open in new tab
- Nowe budynki od 2030 r. bez kotłów na gaz płynnyWill open in new tab
- Ćwiczenia wojskowe rolników tylko jesienią i zimą