Świat pożegnał papieża Franciszka. Aktualizacja

Puls Dnia
Biznes Opinie
t.
Fot. Mat. Vatican Media

- Decyzja o przyjęciu imienia Franciszek od razu okazała się wyborem programu i stylu, który chciał nadać swemu pontyfikatowi, czerpiąc inspirację z ducha św. Franciszka z Asyżu. Zachował swój temperament i styl, a także od razu nadał kierowaniu Kościołem wyraźny rys swojej silnej osobowości. Nawiązywał bezpośredni kontakt z poszczególnymi osobami i społeczeństwami pragnąc być blisko wszystkich - mówił  kardynał Giovanni Battista Re, dziekan kolegium kardynalskiego w swym kazaniu podczas liturgii pogrzebowej papieża Franciszka. Według szacunków włoskich władz, w trwającym właśnie pogrzebie głowy Kościoła Katolickiego brać może udział około 200 tys. ludzi.      

Duchowieństwo, w tym ponad 250 kardynałów, koronowane głowy, kilkudziesięciu szefów państw i rządów, a przede wszystkich tysiące wiernych na miejscu oraz miliony poprzez media uczestniczyły w dzisiejszym (sobota, 26 kwietnia) pogrzebie papieża Franciszka I. 

Polskę reprezentował w  uroczystościach prezydent Andrzej Duda. W Rzymie nie zabrakło także przedstawicieli naszego regionu. W imieniu samorządu województwa kujawsko-pomorskiego, zmarłego w poniedziałek, 21 kwietnia papieża żegnały wicemarszałek Aneta Andrzejewska i radna sejmiku, Anna Maćkowska.

Uroczystości rozpoczęły się o godz. 10 na watykańskim Placu Świętego Piotra. Liturgii pogrzebowej przewodniczył włoski kardynał Giovanni Battista Re. Zamknięta w piątkowy wieczór trumna z ciałem Zmarłego ustawiona byłą na katafalku naprzeciw ołtarza. 

Ulicami Rzymu 

Po zakończeniu nabożeństwie na placu św. Piotra, trumna przewieziona została białym papamobile około   6 kilometrów ulicami Rzymu – między innymi Corso Vittorio Emanuele i przez Piazza Venezia na szczyt Eskwilinu, jednego z siedmiu historycznych wzgórz Rzymu. Tu, zgodnie z życzeniem Franciszka, dokonany został pochówek  w bazylice Santa Maria Maggiore. Wzdłuż całej trasy Franciszka żegnały tłumy ludzi. 

Świątynia jest jedną czterech znajdujących się na terenie Rzymu i Watykanu tzw. bazylik papieskich. Miejsce złożenia trumny oznaczone jest prostym, skromnym  nagrobkiem z jasnego liguryjskiego marmuru, na którym widnieje jedynie imię „Franciscus”.

Przed ikoną

Bazylika Santa Maria Maggiore, czyli Matki Boskiej Większej była jedną z ulubionych rzymskich świątyń papieża. Tu właśnie modlił u ołtarza z pochodzącą z VI wieku ikoną Matki Boskiej Śnieżnej, przed wyjazdem oraz po powrocie ze swych 47 podróży apostolskich. 
 

Franciszek jest pierwszym  od ponad 100 lat  papieżem, który został pochowany poza grotami watykańskim, choć w wybranej przez Franciszka bazylice znajdują się już groby kilku innych papieży. Ostatnim z pochowanych tu następców św. Piotra był zmarły w roku 1669 papież Klemens IX.          
 

Warto dodać, że od  roku 2016, zgodnie z decyzją papieża Franciszka, archiprezbiterem, czyli przełożonym kapituły bazyliki Santa Maria Maggiore, jest polski duchowny, kardynał Stanisław Ryłko. 

Z powietrza, lądu i wody 

Pożegnanie papieża to – poza jego aspektem duchowym i religijnym - gigantyczna operacja logistyczna. Rzym był miastem w stanie nadzwyczajnym: zamknięte ulice, zmiany w działaniu komunikacji miejskiej, obostrzenia związane z bezpieczeństwem, napływ setek tysięcy uczestników pogrzebu.  Według piątkowych szacunków, liczba uczestników sobotnich uroczystości na terenie Watykanu sięgać może 200-250 tysięcy. Wiele dziesiątków tysięcy ludzi ustawiło się na  trasie przejazdu konduktu.
 

To także gigantyczna operacja policyjna. Do czuwania nad bezpieczeństwem uczestników uroczystości zmobilizowanych  zostało  – jak w  piątek podawała beligijska telewizja RTBF, co najmniej 6 tys. policjantów, karabinierów, żołnierzy. Liczby  pracujących nad bezpieczeństwem pracowników służb – nie podaje nikt, można się tylko domyślać, że i ona jest bardzo duża.  Rejon uroczystości zabezpieczany był z lądu, z powietrza – przez krążące nieustannie na wiecznym miastem helikoptery oraz z wody - przez policyjne łodzie patrolowe na Tybrze. Uruchomione zostały m.in. specjalne systemy do wykrywania niezidentyfikowanych dronów, na dachach rozlokowano stanowiska snajperów. Nadzwyczajne środki ostrożności podjęte zostały do ochrony rzymskich lotnisk Fiumincino i Ciampino – łącznie z gotową do natychmiastowej akcji eskadrą myśliwców  Eurofighter Tymphoon włoskich sił powietrznych. 
 

Koronowani i wybrani 

A jest kogo chronić. Oficjalne delegacje reprezentowany ponad160 krajów, wśród nich byli sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, szefowa Komisji  Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydenci: USA  - Donald Trump, Francji- Emmanuel Macron, Ukrainy- Wołodymir Zełeński, Argentyny - Javier Gerardo Milei. 
Osobną i również liczbą grupę gości specjalnych stanowili przedstawiciele domów panujących, w tym król Belgii Filip z królową Matyldą, brytyjski książe William, król Filip VI Hiszpański z małżonką, książe Monaco Albert, szwedzki monarcha Carl XVI Gustaf z królową Silvią.    

Był też aspekt polityczny. Wiadomo, że przy okazji pogrzebu doszło do spotkania prezydentów Donalda Trumpa i  Wołodymyra Zełeńskiego. 
"Być może wobec Putina należy użyć sankcji wtórnych lub systemu bankowego" — wpisał w swych mediach społecznościowych Donald Trump po spotkaniu z  Wołodymyrem Zełenskim.