Wspólny posiłek, zabawa taneczna, aktywności sportowe, gry i konkursy, warsztaty – to najpopularniejsze formy spotkań integracyjnych w polskich firmach. Okazuje się, że wielu pracowników „integracji”… zdecydowanie nie lubi – prawie co trzeci odczuwa podczas nich dyskomfort. Co trzeba zmienić, żeby rzeczywiście miały one w firmach sens? Specjalny raport przygotował serwis Pracuj.pl.
W wielu polskich firmach "integracje" to nie tylko standard, ale w pewnym sensie rytuał. Jak się okazuje dla sporej części pracowników rytuał męczący i nieciekawy. Poza 30 proc., które w ogóle czują się podczas takich spotkań niekomfortowo, dla ponad 40 proc. spotkania integracyjne są po prostu niedopasowane do ich potrzeb – czyli, krótko mówiąc, są dla nich stratą czasu. A dla pracodawcy pieniędzy – bo przecież „integracje”, te rytualne również, kosztują.
Ilu pracodawców organizuje spotkania?
Zacznijmy od tego, że, jak wynika z badania, spotkań integracyjnych nie organizują wszyscy pracodawcy - aż 35 proc. w ogóle tego nie robi. Do tego bardzo często tak zwane „integracje” ograniczają się jedynie do wspólnych posiłków (aż 84 proc.!). Spotkania odbywają się głównie w restauracjach (71 proc.).
- Spotkania integracyjne powinny budować relacje, ale aby były skuteczne, muszą odpowiadać na realne potrzeby zespołów. Pracownicy mają różne oczekiwania – dla jednych to okazja do swobodnego networkingu, dla innych stresujące wydarzenie w dużej grupie. Firmy powinny podejść do integracji elastycznie, uwzględniając różnorodne formy aktywności – komentuje Agata Grzejda, ekspertka ds. komunikacji wewnętrznej w Grupie Pracuj.
Co ciekawe, aż blisko 1 na 5 uczestników spotkań integracyjnych nie potrafi ocenić, czy czuje się na nich komfortowo. A to może sugerować – według autorów badania - że dla części pracowników wydarzenia te są „neutralnym, ale niekoniecznie pozytywnym doświadczeniem”.
Integracja, czyli zawsze to samo
Jaką formę mają spotkania integracyjne? Jak pokazują badanie, to zdecydowanie najczęściej wspólne posiłki, ewentualnie zabawy taneczne. Niezbyt często organizowane są imprezy tematyczne (17 proc).
- Jeszcze mniej, bo tylko 14 proc. pracowników, miało okazję uczestniczyć w spotkaniach integracyjnych połączonych ze zwiedzaniem czy inną formą wspólnej aktywności, co mogłoby zapewnić bardziej angażujące doświadczenia. Ograniczona różnorodność sprawia, że nie wszyscy pracownicy mogą znaleźć coś dla siebie – a to rodzi ryzyko, że część osób zamiast budować relacje, poczuje się wykluczona. – podkreślają autorzy raportu.
Czy widzimy sens takich spotkań?
To ciekawe, że choć spotkania integracyjne budzą mieszane uczucia wśród pracowników, badani przez Pracuj.pl wyraźnie wskazują, że znaczenie takich spotkań dla atmosfery w firmie jest nie do podważenia. Aż 52 proc. badanych uważa, że integracja pozytywnie oddziałuje na relacje w zespole, a 49 proc. twierdzi, że tego typu spotkania pozwalają na bliższe poznanie współpracowników. 29 proc. ceni gry i konkursy zespołowe jako kluczowy element tych wydarzeń. Jak czytamy w raporcie, zaledwie 1 proc. uczestników uważa, że spotkania integracyjne nie mają dla nich znaczenia.
- Dbałość o lepiej dopasowaną integrację to nie tylko kwestia atmosfery, ale także strategii HR i employer brandingu. W czasach, gdy firmy konkurują o najlepsze talenty, elementy kultury organizacyjnej, takie jak jakość relacji i współpracy, odgrywają kluczową rolę w budowaniu atrakcyjnego miejsca pracy. Zespoły, które dobrze się znają i mają okazję do budowania relacji w przemyślany sposób, lepiej ze sobą współpracują, a to finalnie przekłada się na wyniki firmy – mówi Konstancja Zyzik, ekspertka ds. rekrutacji i rozwoju talentów w Pracuj.pl.
Jakie recepty mają eksperci z Pracuj.pl?
Jak czytamy w raporcie, w 2025 roku firmy „powinny podejść do integracji w sposób bardziej przemyślany i dopasowany do różnorodnych oczekiwań. Odejście od schematycznych rozwiązań i większa personalizacja wydarzeń mogą sprawić, że integracja stanie się rzeczywistym narzędziem wzmacniania zespołów, a nie tylko formalnością. Warto pomyśleć o szerszej gamie aktywności – zamiast ograniczać się do kolacji w restauracji, można wprowadzić warsztaty tematyczne, aktywności outdoorowe czy nawet inicjatywy hybrydowe, uwzględniające specyfikę pracy zdalnej.”
Bo do tego, że zespół dobrze jest integrować, nikogo przekonywać już nie trzeba. Cały problem w tym, żeby nie robić z tego męczącego rytuału, a aktywność, która „zwróci nam się” m.in. za sprawą podniesienia kultury organizacyjnej w firmie.
Cały raport czytaj TUTAJ