Na poniedziałkowej sesji (18 grudnia) kujawsko-pomorscy radni przyjęli budżet województwa kujawsko-pomorskiego. - To rekordowy budżet. Cieszy to, że nie rośnie, a maleje zadłużenie, w przyszłym roku będzie wynosić około 230 mln zł i jest więc pod ścisła kontrolą. I to co najbardziej cieszy, że utrzymujemy tempo inwestycyjne, 40 procent wydatków to inwestycje – ocenia marszałek województwa, Piotr Całbecki. Zdaniem radnych z opozycyjnego klubu PiS, budżet „jest mininimalistyczny”.
Dochody: 1,767 mld zł.
- Największą cześć z nich ma przynieść udział w podatkach PIT - 700,5 miliona złotych. To blisko 40 proc. wszystkich dochodów.
- Subwencje przyniosą blisko 600 milionów złotych. Najistotniejsza wśród nich jest część wyrównawcza, która ma na celu zmniejszenie stopnia dysproporcji dochodów jednostek samorządu terytorialnego - ze środków budżetu państwa. Ten element to 257 mln zł.
- Dotacje i wsparcie na zadania realizowane ze środków Unii Europejskiej wyniosą 248 mln zł.
Wydatki: 1,833 mld zł.
- Największa część w wysokości 752 mln zł zostanie przeznaczona na transport i łączność,
- sama dotacja na połączenia kolejowe w regionie to 218 mln zł,
- istotne fundusze będą przekazane na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego - blisko 270 mln zł
- oraz administrację publiczną - 211 mln zł.
Deficyt: 66 mln zł.
Zapisana w budżecie kwota 66 mln deficytu to prawie 30 mln zł mniej niż w 2023 roku, kiedy to przewidziano deficyt w wysokości 95 mln zł.
Zadłużenie: 262,5 mln zł
- Planowane zadłużenie kujawsko-pomorskiego per capita w 2024 roku ma wynieść 131,17 zł.
- To plasuje nasze województwo w środku stawki, gdy zestawimy wszystkie samorządy polskich województw.
- Dla porównania ościenne pomorskie ma współczynnik na poziomie 109,65 zł, wielkopolskie 124,55 zł, łódzkie 128,29 zł, mazowieckie 551,15 zł, a warmińsko-mazurskie 178,88 zł.
Większość była za
Za przyjęciem budżetu głosowało 21 radnych, przeciw było 6 radnych, wstrzymała się jedna osoba, a nieobecnych było dwóch radnych. Jedynym klubem, który nie poparł projektu uchwały, był klub Prawa i Sprawiedliwości.
Przewodniczący klubu, radny Jerzy Gawęda uważa, że przyszłoroczny budżet ma charakter minimalistyczny. - Jest niższy niż rok temu i w naszej ocenie minimalistyczny, bo zawiera dochody i wydatki niższe niż rok temu. Tylko nieco ponad 1/3 wydatków jest przeznaczona na inwestycje. Za mało na drogi i drogi kolejowe. Mimo że obecnie budżet jest niższy, to przesuwamy środki na 2024. Zaplanowano 10 milionów na promocję województwa, a brakuje na promocję uchwały antysmogowej. Nie poprzemy tego budżetu. Rząd PiS-u prowadził program Kolej+, a nasz region do niego nie przystąpił, jako jeden z niewielu. Byśmy musieli dołożyć 150 milionów złotych, a wiele problemów byłoby rozwiązanych. Uważam, że ta decyzja była polityczna - mówił radny Gawęda.
Za budżetem zagłosował Klub Radnych Platformy Obywatelskiej. - Jeśli chodzi o wydatki mamy o 12 proc. mniej. To bardzo ostrożny budżet. Myślę, że w związku z szybką nowelizacją, z wydatkami będzie tak, jak w mijającym roku – mówił szef klubu PO, radny Leszek Pluciński.
Przypomnijmy, że wykonanie budżetu na rok 2023 to 1,933 mld zł dochodów i 2,107 mld po stronie wydatków, choć pierwotnie zakładano, że wydatki wyniosą ok. 1,9 mld. Budżet 2024 ma być korygowany w lutym.
- Najwięcej wydamy na transport. W 2020 roku oddaliśmy 30 km dróg, a teraz to 127 km dróg. To wszystko w wyjątkowo trudnych czasach. Kolejowe przewozy pasażerskie to projekt, który bardzo nas cieszy, gdyż to wieloletnia umowa. 218 milionów to prawie tyle, co na wszystkie nasze jednostki budżetowe. Chcę powiedzieć, że to dobrze wydane pieniądze. Przed nami natomiast jeszcze dużo pracy, gdy chodzi o siatkę połączeń - dodał radny Pluciński.
Najkrótsze było oświadczenie Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Nasz klub szeroko debatował na temat budżetu i prognozy finansowej. Poparliśmy projekt i będziemy głosować za przyjęciem - powiedziała lakonicznie przewodnicząca klubu radnych PSL Ewa Mes.
Jeszcze przez głosowaniem budżet chwalił marszałek województwa. - To rekordowy budżet. Cieszy to, że nie rośnie, a maleje zadłużenie. W przyszłym roku będzie ono wynosić około 230 mln zł i jest pod ścisłą kontrolą. I to, co nas najbardziej cieszy: utrzymujemy tempo inwestycyjne, 40 procent wydatków to inwestycje. Na kolejne ponad sto kilometrów dróg przeznaczamy blisko 500 mln złotych. Czekają nas spektakularne inwestycje, takie jak rozbudowa Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, gruntowe odnowienie zespołu pałacowego w Nawrze. Warto też zwrócić uwagę na wydatki bieżące: planujemy podwyżki w wysokości 20 procent we wszystkich naszych jednostkach organizacyjnych – podkreślał Piotr Całbecki. - Jednocześnie wdrażamy drugi budżet, znacznie większy, czyli Fundusze Europejskie dla Pomorza i Kujaw. W przyszłym roku planujemy uruchomić nawet do 3 miliardów w ramach tego nowego programu operacyjnego. Gdy więc sumujemy nasze plany na przyszły rok, to one dochodzą nawet do 5 miliardów złotych. Taką skalą zadań się zajmujemy.
Na zdrowie!
Duża część zadań które województwo będzie realizowało w ramach przyszłorocznego budżetu związana jest z ochroną zdrowia. Chodzi tu między innymi o bardzo duże inwestycje infrastrukturalne, takie jak np. rozbudowa szpitala dziecięcego w Bydgoszczy, rozbudowa bydgoskiego Regionalnego Centrum Onkologii, kontynuowanie rozbudowy szpitala w Włocławku.
- W Toruniu mamy zamiar uzyskać pozwolenie na budowę w ramach drugiego etapu rozbudowy szpitala wojewódzkiego im. Rydygiera. Stara część zostanie wyburzona, w jej miejscu powstanie nowa. Będziemy zabiegać o finansowanie tego zadania z KPO – mówił marszałek Piotr Całbecki pytany przez dziennikarzy o toruńskie inwestycje. - Przystępujemy do prac projektowych na Skarpie. Konsultowaliśmy z lekarzami tamtejszego szpitala dziecięcego, jak sobie wyobrażają tę placówkę w przyszłości. Jedna koncepcja to modernizowane tego, co jest i druga: spróbować jednak zbudować nowy obiekt. Prawdopodobnie realizowana będzie właśnie ta druga wersja. Rozpoczniemy prace koncepcyjne i projektowe.
Rok się kończy, rok zaczyna
Podczas posiedzenia sejmiku radni zdecydowali także o ustanowieniu roku 2024 Rokiem Kobiet Odważnych. W związku z tym, że z końcem 2023 roku zakończy się także rok Mikołaja Kopernika, radni otrzymali pamiątkowe medale – z inowrocławskiego szkła.
Natomiast polityczną sensacją poniedziałkowej sesji było oświadczenie radnej Małgorzaty Taranowicz o tym, że opuszcza klub PiS i będzie radną niezależną. - Odtąd będę głosowała zgodnie z moim sumieniem, a nie ze stanowiskiem partii – dodała radna.