W kwietniu 2024 roku w województwie kujawsko-pomorskim mieliśmy dwa razy więcej wypadków śmiertelnych i ciężkich w pracy niż w marcu. Do Okręgowej Inspekcji Pracy w Bydgoszczy zgłoszono ogółem 18 wypadków, w tym 6 wypadków śmiertelnych, 6 ciężkich, 3 zbiorowe oraz 3 wypadki tzw. lekkie.
Wypadki śmiertelne
- 3 kwietnia na budowie budynku mieszkalnego w Piasecznie w trakcie betonowania ławy fundamentowej nagle zasłabł i stracił przytomność pracownik zakładu budowlanego z siedzibą w Krzyżówkach. Natychmiast podjęto czynności reanimacyjne i wezwano służby medyczne. Pomimo tego mężczyzna zmarł.
- 10 kwietnia na terenie hurtowni paliw w Sępólnie Krajeńskim znaleziono nieprzytomnego pracownika leżącego na schodach prowadzących do magazynu. Z urazami głowy i kręgosłupa został przewieziony do szpitala. 16 kwietnia poinformowano o śmierci poszkodowanego.
- 11 kwietnia w miejscowości Rożno – Parcele wypadkowi uległ pracownik zakładu produkcji papieru i tektury. Podczas prac związanych z odbieraniem ścinek arkuszy kartonów z maszyny sztancującej poszkodowany wszedł do wnętrza maszyny. Został uderzony przez ruchome elementy urządzenia. Z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala, gdzie 4 dni później zmarł.
- 12 kwietnia podczas podłączania agregatu orkowo-podrywkowego do ciągnika rolniczego poszkodowany został pracownik gospodarstwa rolnego w miejscowości Głowińsk. Dociśnięty został tylnym kołem ciągnika do konstrukcji sprzęganej maszyny. Wskutek doznanych urazów wewnętrznych mężczyzna zmarł.
- 24 kwietnia w nocy uległ wypadkowi pracownik zakładu produkcji opakowań metalowych w Bydgoszczy. Poszkodowany został znaleziony, gdy leżał nieprzytomny przy drzwiach wejściowych do budynku produkcyjnego. Natychmiast przystąpiono do udzielania pierwszej pomocy i wezwano służby medyczne. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
- 25 kwietnia podczas pracy na linii pakowania zasłabł pracownik zakładu produkcji sprzętu elektronicznego w Ostaszewie. Nieprzytomny został przewieziony do szpitala. W dniu 30 kwietnia 2024 roku poinformowano inspektora pracy o śmierci poszkodowanego.
Wypadki ciężkie
- 5 kwietnia młodociany pracownik odbywający praktyczną naukę zawodu w firmie transportowej w Kruszwicy otrzymał polecenie spuszczenia oleju napędowego z baku pojazdu. Do baku wsunął wąż i ustami próbował "zaciągnąć" paliwo. Doszło do zachłyśnięcia się i połknięcia. Z objawami zatrucia poszkodowany został przewieziony do szpitala.
- 11 kwietnia wypadkowi uległ pracownik zakładu produkcji maszyn dla przemysłu spożywczego w Szubinie. Podczas transportu wózkiem profili metalowych doszło do przesunięcia się ładunku. Spowodowało to przygniecenie kciuka prawej dłoni poszkodowanego i w efekcie amputację części palca.
- 15 kwietnia w zakładzie produkcji taboru szynowego w Bydgoszczy podczas zdejmowania haka z zawiesiem od wózka pracownikowi wyślizgnął się zaczep z rąk. Przygniecione zostały do konstrukcji wózka palce lewej dłoni mężczyzny. Wynikiem była częściowa amputacja dwóch palców oraz rany cięte kolejnego palca.
- 25 kwietnia pracownik hurtowni chemikaliów w Wąbrzeźnie w trakcie zeskakiwania z naczepy zahaczył obrączką na palcu prawej dłoni o element skrzyni załadowczej. W wyniku tego zdarzenia doszło do częściowej amputacji palca dłoni.
- 25 kwietnia pracownik zakładu robót związanych z budową dróg szynowych w Maksymilianowie z pomocą prasy hydraulicznej próbował zdemontować elementy łożyska. Doszło do odprysku z pierścienia łożyska. Metalowy odłamek uderzył w oko znajdującego się obok drugiego pracownika.
- 30 kwietnia w zakładzie zbierania i segregacji odpadów w Toruniu koło ładowarki ugrzęzło w nierówności terenu. Próbowano wyciągnąć ją za pomocą innej maszyny. Podczas zakładania stalowej liny palec środkowy lewej dłoni poszkodowanego pracownika został dociśnięty do elementu zaczepu. Spowodowało to częściową amputację palca.
Czytaj także:
- Oto największe imprezy sportowe w regionie kujawsko-pomorskim
- Jak będzie przebiegać obwodnica Łysomic? Oto trzy warianty
- O tyle wzrosną opłaty za gaz od lipca!