Podczas kampanii wyborczej Paweł Gulewski zapowiadał audyt sytuacji miasta. Teraz już jako urzędujący prezydent przechodzi do realizacji tej obietnicy. Wiadomo, co dokładnie zostanie przebadane.
Oto kluczowe obszary
Paweł Gulewski od nieco ponad miesiąca jest prezydentem Torunia. Jednymi z głównych elementów programu samorządowca w okresie kampanii wyborczej były szeroki dialog oraz dokładne audyty sytuacji miasta. Włodarz Torunia stopniowo przechodzi do realizacji swoich zapowiedzi i podczas konferencji prasowej zorganizowanej 13 czerwca przedstawił szczegóły związane z analizami.
W najbliższym czasie toruński magistrat zleci zamówienia audytów. Wiadomo, że będą dotyczyły dwóch głównych kwestii - rekomendacji zaspokajania potrzeb mieszkańców Torunia do 2030 roku oraz identyfikacji obszarów kryzysowych. Przebadana będzie infrastruktura sportowa, infrastruktura kultury, gospodarka nieruchomościami oraz transport zbiorowy.
Wśród kwestii objętych audytem znajdą się też sprawy, za które Paweł Gulewski odpowiadał jako wiceprezydent miasta. - Audyt to wykaże. Sprawy społeczne i zdrowie, za które odpowiadałem będą analizowane przez jeden z audytów. Pamiętam dobrze, że w imieniu wiceprezydenta Fiderewicza, który był na urlopie zdrowotnym, brałem odpowiedzialność za sport, więc absolutnie nie ma żadnych czerwonych kresek. Przejmuję wszelką odpowiedzialność za to, co wykażą audyty, ale te muszą być, ponieważ mieszkańcy muszą znać sytuację miasta - mówił Paweł Gulewski.
Poważne zmiany?
Pierwszy dotyczy infrastruktury sportowej. Tu audytorzy mieliby sprawdzić sposoby zarządzania oraz pochylić się nad metodami odpłatności. Ta kwestia była często podnoszona przez środowisko sportowe. Działacze sygnalizują, że otrzymywane przez nich dotacje z miasta w całości praktycznie zwracają, płacąc za wynajem miejskich obiektów. Rewolucja może spotkać także organy zarządzające infrastrukturą sportową w Toruniu, a więc Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz spółkę Toruńska Infrastruktura Sportowa.
- Jeden z wariantów na pewno będzie to zakładał. Wiemy na przykładzie Lublina, gdzie funkcjonuje spółka, która jako jedyny podmiot zarządza infrastrukturą sportową i tam straty są gigantyczne. Możliwość pomocy ze strony gminy jest żadna, bo to spółka prawa handlowego. W tę stronę będą szły nasze przemyślenia - powiedział prezydent Paweł Gulewski.
Obszarem, który zostanie przebadany, będzie także działanie miejskich instytucji kultury oraz podmiotów sfinansowanych przez miasto, co oznacza, iż audytorzy przeanalizują także Centrum Sztuki Współczesnej oraz Europejskie Centrum Filmowe CAMERIMAGE. Istotnym aspektem jest także gospodarka nieruchomościami, tu analizie poddane będzie zarządzanie budynkami oraz zespołem inwestycyjnym. Mowa tu o terenach pod inwestycje w Toruniu i przygotowaniem tych gruntów.
Kluczowym aspektem z punktu widzenia mieszkańców jest transport zbiorowy. Audytorzy mają przyjrzeć się, czy Miejski Zakład Komunikacji powinien zostać w obecnej formie, czy też powinien przejść rewolucję. - Chcielibyśmy porozmawiać z audytorami, o tym, w jaki sposób zarządzać transportem, czy MZK jako spółka, czy idziemy w kierunku zarządu transportu. Tu mamy bardzo dużo do przebadania. Transport publiczny musimy analizować w kontekście Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Torunia - przekazał Paweł Gulewski.
Także audyty wewnętrzne
Magistrat planuje także audyty wewnętrzne, które mają doprowadzić do usprawnień w zakresie udzielania zamówień publicznych, przetargów i formułowania zapytań. Prezydent zapowiedział także przyjrzenie się funkcjonowaniu sposobu zarządzania miejskich spółek. Audyty mają mieć spory wpływ na kształtowanie się budżetu miasta na 2025 rok.
Co ważne, mimo że raporty z audytów mają mieć po kilkaset stron, to jednym z elementów zamówień będzie sporządzenie wniosków w krótszej formie, aby mogli się z nią zapoznać mieszkańcy.
CZYTAJ WIĘCEJ: