65 proc. młodych osób deklaruje - w badaniu przeprowadzonym przez BIK InfoMonitor, że nie posiada żadnego zadłużenia. Jednocześnie zauważalny jest spadek długu tej grupy w porównaniu do 2024 r. - o 172 mln zł. Można również dostrzec trend niezależności wśród młodych - wyżej cenią rozwój osobisty niż wydatki związane z impulsywnymi zakupami. Jak twierdzą eksperci - u młodych widać wpływ edukacji finansowej: - Młodzi już w szkole podstawowej podejmują tematy związane z finansami osobistymi [...]. Zaczynają rozumieć, że bycie niesolidnym dłużnikiem oznacza wykluczenie nie tylko z rynku kredytowego, ale również z możliwości korzystania z wielu usług - tłumaczy dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH i główny analityk BIG InfoMonitor.
Młodzi ludzie w Polsce to najliczniejsza grupa wiekowa (18-24 r.ż.), która wskazała, że w ub.r. zrealizowała w pełni swoje plany finansowej (29 proc. vs 24 proc. dla pozostałych grup wiekowych). Natomiast w bieżącym roku zdecydowany priorytetem młodych jest rozwój i edukacja (kursy, szkolenia, książki) - 18 proc. Dla pozostałych pokoleń to priorytet zaledwie dla 7 proc. Dla młodych ważniejszy jest rozwój niż wydatki na przyjemności, tj. rozrywka lub zakupy.
Priorytetem są oszczędności
Wielu młodych chce również dążyć do większej gospodarności swoimi finansami. 44 proc. z nich chce oszczędzać i odkładać środki na sytuacje awaryjne. Poza tym chcą ograniczyć impulsywne zakupy (37 proc.), a jeśli już zdecydują się na wydanie pieniędzy to podczas promocji lub innych ofert zakupowych. Ludzie młodzi myślą też o tym, w jaki sposób zwiększać swój budżet:
- 36 proc. z nich będzie szukać dodatkowych źródeł dochodu,
- 28 proc. chce zmienić pracę,
- 19 proc. planuje zrealizować ten cel poprzez udział w dodatkowych projektach w miejscu pracy,
- 27 proc. chce budować swoją poduszkę finansową dzięki sprzedaży zbędnych rzeczy.
Z kolei 19 proc. osób z tej grupy nie planuje robić nic w tym kierunku.
Spada zadłużenie
Swoje zobowiązania wobec banków, instytucji pożyczkowych, czy chociażby zaległości rachunków domowych, zamierza spłacić co siódma młoda osoba. Zadłużenie już maleje, co potwierdzają statystki w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK. Pod koniec lutego br. łączne zaległości grupy wiekowej między 18 a 24 r.ży. wyniosły około 873 mln zł, co oznacza spadek w porównaniu z lutym ubiegłego roku o 172 mln zł. W tym samym czasie ubyło też niesolidnych młodych dłużników o 10 351 osób i jest ich obecnie 119 379. Średnio na młodą osobę przypada 7312 zł niespłacanych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych, co oznacza mniej przeciętnej zaległości o 743 zł.
- Spadek zaległości młodych osób oraz malejąca liczba niesolidnych płatników w tej grupie wiekowej, może być argumentem potwierdzającym fakt, że edukacja finansowa od najmłodszych lat się opłaca zarówno w aspekcie indywidualnym jak i ogólnospołecznym. Młodzi już w szkole podstawowej podejmują tematy związane z finansami osobistymi. Sami też uważają edukację w tym obszarze od najmłodszych lat za ważną. Zaczynają rozumieć, że bycie niesolidnym dłużnikiem oznacza wykluczenie nie tylko z rynku kredytowego, ale również z możliwości korzystania z wielu usług. Jest to istotna zmiana na tle starszych pokoleń, których wiedza o inwestowaniu, oszczędzaniu czy finansowaniu wciąż budzi wątpliwości. Miejmy nadzieje, że ten trend się utrzyma i że tegoroczni maturzyści wkraczający dopiero w okres życia zawodowego oraz poważnych finansowych zobowiązań jeszcze bardziej utwierdzą nas w tym przekonaniu – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH i główny analityk BIG InfoMonitor.
CZYTAJ WIĘCEJ: