Gliwice, Dąbrowa Górnicza, Rzeszów, Gdańsk i Toruń – to piątka dużych polskich miast, które w latach 2012 – 2020 miały największe per capita wydatki majątkowe na inwestycje. Toruń wypada jeszcze lepiej, jeśli pieniądze wydawane na inwestycje odnieść do wielkości miejskiego budżetu. Pod tym względem zdobywa podium: zajmuje trzecie miejsce, ustępując jedynie Gliwicom i Dąbrowie Górniczej.
Dane pochodzą z raportu „Polityka inwestycyjna polskich miast” opublikowanego przez państwowy Instytut Rozwoju Miast i Regionów. Specjaliści z IRMiR analizowali politykę inwestycyjną polskich miast w latach 2012-2020, czyli okresie z różnych względów bardzo interesującym, w którym zakończyła się jedna perspektywa unijna i rozpoczęła następna, doszło do głębokich zmian politycznych i który zakończył się globalnym horrorem pandemii i widmem światowego kryzysu.
Wnioski także są bardzo interesujące. Okazuje się na przykład, że niewiele ma wspólnego z rzeczywistością stereotyp, według którego im większe miasto, im więcej milionów w miejskim budżecie, tym – proporcjonalnie – większa wartość inwestycji. Podobnie jak mocno nieaktualne jest – delikatnie mówiąc – przekonanie, że ośrodki miejskie ściany wschodniej są mniej zaawansowane w inwestycjach niż reszta kraju.
Metropolie na peryferiach
Dobrze to widać w zestawieniach liderów dla poszczególnych grup miast. W przyjętej przez IRMiR kategorii miast dużych, średnia roczna wydatków majątkowych inwestycyjnych na jednego mieszkańca wyniosła 1002,3 zł.
Dziesiątka miejscowości, które najwięcej inwestują wygląda następująco:
- 1. Gliwice: 1 936,9 zł
- 2. Dąbrowa Górnicza: 1 551,5 zł
- 3. Rzeszów: 1 373,6 zł
- 4. Gdańsk: 1 333,6 zł
- 5. Toruń: 1 325,5 zł
- 6. Białystok: 1 212,1 zł
- 7. Szczecin: 1 180,1 zł
- 8. Wałbrzych: 1 173,8 zł
- 9. Katowice: 1 161,1 zł
- 10. Opole: 1 143,3 zł
W tym inwestycyjnym Top Ten uwagę zwracają nie tylko bardzo dobre wyniki miast ze wschodniej części kraju, czyli Rzeszowa i Białegostoku, ale też brak – poza Gdańskiem – największych polskich metropolii. Słabszą pozycję największych polskich miast widać jeszcze lepiej w zestawieniu pokazującym inwestycje jako odsetek całości wydatków budżetu miasta.
Przy średniej krajowej 15,8 proc. dla dużych miast, pierwsza piątka prymusów to:
- 1. Gliwice: 28,40 proc.
- 2. Dąbrowa Górnicza: 24,30 proc.
- 3. Toruń: 22,80 proc.
- 4. Wałbrzych 21,50 proc.
- 5. Rzeszów 21,50 proc.
Dla porównania, w grupie dużych miast, w których procentowy udział wydatków inwestycyjnych w budżecie był najmniejszy, znalazły się min.:
- 1. Zabrze: 13,10 proc.
- 2. Kraków: 12,90 proc.
- 3. Warszawa: 12,80 proc.
- 4. Częstochowa: 12,70 proc.
- 5. Tarnów: 12,70 proc.
Skupiając się na naszym regionie, powyżej średniej krajowej - w swych kategoriach wielkości - mieszczą się także wydatki na inwestycje:
- Ciechocinka: 25 proc.
- Nakła nad Notecią: 20 proc.
- Radziejowa: 17 proc.
- Świecia: 19 proc.
- Bydgoszczy: 16 proc.
- Mogilna: 16 proc. Poniżej średniej znalazły się: Włocławek (14 proc.) i Grudziądz (11 proc.)
Tunel a statystyka
Także w lidze miast średnich wschodnia część kraju ma swoją silną reprezentację. W tej grupie średnia wydatków per capita wynosi 618,5 zł.
- 1. Świnoujście: 2619,3 zł
- 2. Sopot: 1 712,0 zł
- 3. Krosno: 1 657,7 zł
- 4. Polkowice:1 512,4 zł
- 5. Józefów: 1 358,5 zł
- 6. Grodzisk Mazowiecki: 1 147,1
- 7. Biłgoraj: 1 100,4 zł
- 8. Stalowa Wola: 1 025,7 zł
- 9. Puławy: 997,7 zł
- 10. Ząbki: 992,8 zł
Tu trzeba jednak zaznaczyć, że w wypadku średnich i mniejszych miast, dysponujących odpowiednio średnimi i mniejszymi budżetami, na skalę ich wydatków znacząco może wpłynąć choćby jedno, ale bardzo duże zadanie inwestycyjne, często o ponadlokalnym znaczeniu. Może to w pewnym stopniu zakłócić statystyczny obraz. Dobrym przykładem jest Świnoujście, które o kilka długości wyprzedza peleton, na inwestycje wydaje ponad 400 proc. średniej krajowej, ale związane to jest – jak sugerują autorzy raportu - z realizowanym tam gigantycznym projektem budowy tunelu łączącego Uznam i Wolin.
Dla pełnego obrazu: Top Ten miast małych, dla których średnia krajowa wydatków na inwestycje wynosi 588,9 zł
- 1. Wysokie Mazowieckie: 1 515,5 zł
- 2. Poddębice: 1 477,6 zł
- 3. Konstancin-Jeziorna: 1 336,8 zł
- 4. Niepołomice: 1 294,8 zł
- 5. Kąty Wrocławskie: 1 291,2 zł
- 6. Międzyzdroje: 1 285,9 zł
- 7. Imielin: 1 290,3 zł
- 8. Brwinów: 1 235,6 zł
- 9. Ożarów Mazowiecki: 1 232,4 zł
- 10. Dobczyce: 1 227,1
Droga do dobrych dróg
A w co miejskie samorządy inwestują? Tu akurat zaskoczenia większego nie ma. W latach 2012-2020 wciąż dominowała tzw. twarda infrastruktura, czyli nadganianie opóźnień cywilizacyjnym w tym obszarze sięgających wiele dziesiątków lat. Średnio, dla wszystkich grup miast,
• na transport i łączność (m.in. sieć drogowa, mosty, transport miejski) wydanych zostało 45,8 proc. funduszy inwestycyjnych,
• na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska – 13,2 proc.,
• oświatę i wychowanie – 9,4 proc.
• gospodarkę mieszkaniową – 7,9 proc.,
• kulturę fizyczną - 6,8 proc.
• kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego – 5,7 proc.
• Pozostałe działania to wydatki poniżej 2 proc. w inwestycyjnym portfelu.
Na zdjęciu CKK Jordanki, otwarte w 2015 roku.