Inwestycje polskich miast w dłuższej perspektywie. Toruń wśród liderów

Puls Dnia
Biznes Region
m
Fot. Tomasz Wersocki

Gliwice,  Dąbrowa Górnicza, Rzeszów, Gdańsk i Toruń – to piątka dużych polskich miast, które w latach 2012 – 2020 miały największe per capita wydatki majątkowe na inwestycje. Toruń wypada jeszcze lepiej, jeśli pieniądze wydawane na inwestycje odnieść do wielkości miejskiego budżetu. Pod tym względem zdobywa podium: zajmuje trzecie miejsce, ustępując jedynie Gliwicom i Dąbrowie Górniczej.

Dane pochodzą z raportu „Polityka inwestycyjna polskich miast” opublikowanego przez państwowy Instytut Rozwoju Miast i Regionów. Specjaliści z IRMiR analizowali politykę inwestycyjną polskich miast w latach 2012-2020, czyli okresie z różnych względów bardzo interesującym, w którym zakończyła się jedna perspektywa unijna i rozpoczęła następna, doszło do głębokich zmian politycznych i który zakończył się  globalnym horrorem pandemii i widmem światowego kryzysu.


Wnioski także są bardzo interesujące. Okazuje się na przykład, że niewiele ma wspólnego z rzeczywistością stereotyp, według którego im większe miasto, im więcej milionów w miejskim budżecie,   tym – proporcjonalnie – większa wartość inwestycji. Podobnie jak mocno nieaktualne jest – delikatnie mówiąc – przekonanie, że ośrodki miejskie ściany wschodniej są mniej zaawansowane w inwestycjach niż reszta kraju.

 
Metropolie na peryferiach


Dobrze to widać w zestawieniach liderów dla poszczególnych grup miast. W przyjętej przez IRMiR kategorii miast dużych, średnia roczna wydatków majątkowych inwestycyjnych na jednego mieszkańca wyniosła 1002,3 zł.  

Dziesiątka miejscowości, które  najwięcej inwestują wygląda następująco:

  • 1.    Gliwice: 1 936,9 zł
  • 2.    Dąbrowa Górnicza: 1 551,5 zł 
  • 3.    Rzeszów: 1 373,6 zł
  • 4.    Gdańsk: 1 333,6 zł
  • 5.    Toruń: 1 325,5 zł
  • 6.    Białystok: 1 212,1 zł
  • 7.    Szczecin: 1 180,1 zł
  • 8.    Wałbrzych: 1 173,8 zł
  • 9.    Katowice: 1 161,1 zł
  • 10.    Opole: 1 143,3 zł 


W tym inwestycyjnym Top Ten uwagę zwracają nie tylko bardzo dobre wyniki miast ze wschodniej części kraju, czyli Rzeszowa i Białegostoku, ale też brak – poza Gdańskiem – największych polskich metropolii. Słabszą pozycję największych polskich miast widać jeszcze lepiej w zestawieniu pokazującym inwestycje jako odsetek całości wydatków budżetu miasta.


Przy średniej krajowej 15,8 proc. dla dużych miast, pierwsza piątka prymusów to:
 

  • 1.    Gliwice: 28,40 proc.
  • 2.    Dąbrowa Górnicza: 24,30 proc.
  • 3.    Toruń: 22,80 proc.
  • 4.    Wałbrzych 21,50 proc.
  • 5.    Rzeszów 21,50 proc.

Dla porównania, w grupie dużych miast, w których procentowy udział wydatków inwestycyjnych w budżecie był najmniejszy, znalazły się min.: 

  • 1.    Zabrze: 13,10 proc.
  • 2.    Kraków: 12,90 proc.
  • 3.    Warszawa: 12,80 proc.
  • 4.    Częstochowa: 12,70 proc.
  • 5.    Tarnów: 12,70 proc.

Skupiając się na naszym regionie, powyżej średniej krajowej - w swych kategoriach wielkości  - mieszczą się także wydatki na inwestycje:  
 

  • Ciechocinka: 25 proc.
  • Nakła nad Notecią: 20 proc.
  • Radziejowa: 17 proc. 
  • Świecia: 19 proc.
  • Bydgoszczy: 16 proc.
  • Mogilna: 16 proc. Poniżej średniej znalazły się: Włocławek (14 proc.) i Grudziądz (11 proc.)  

Tunel a statystyka  
 

Także w lidze miast średnich  wschodnia część kraju ma swoją silną reprezentację. W tej grupie średnia wydatków per capita wynosi 618,5 zł. 
 

  • 1.    Świnoujście: 2619,3 zł
  • 2.    Sopot: 1 712,0 zł
  • 3.    Krosno: 1 657,7 zł
  • 4.    Polkowice:1 512,4 zł
  • 5.    Józefów: 1 358,5 zł
  • 6.    Grodzisk Mazowiecki: 1 147,1
  • 7.    Biłgoraj: 1 100,4 zł
  • 8.    Stalowa Wola: 1 025,7 zł
  • 9.    Puławy: 997,7 zł
  • 10.    Ząbki: 992,8 zł
     

Tu trzeba jednak zaznaczyć, że w wypadku średnich i mniejszych miast, dysponujących odpowiednio średnimi i mniejszymi budżetami, na skalę ich wydatków znacząco może wpłynąć choćby jedno, ale bardzo duże zadanie inwestycyjne, często o ponadlokalnym znaczeniu. Może to w pewnym stopniu zakłócić statystyczny obraz. Dobrym przykładem jest Świnoujście, które o kilka długości wyprzedza peleton, na inwestycje wydaje ponad 400 proc. średniej krajowej, ale związane to jest – jak sugerują autorzy raportu  - z realizowanym tam gigantycznym projektem budowy tunelu łączącego Uznam i Wolin.

     
Dla pełnego obrazu: Top Ten miast małych, dla których średnia krajowa wydatków na inwestycje wynosi 588,9 zł 
 

  • 1.    Wysokie Mazowieckie: 1 515,5 zł
  • 2.    Poddębice: 1 477,6 zł 
  • 3.    Konstancin-Jeziorna: 1 336,8 zł
  • 4.    Niepołomice: 1 294,8 zł
  • 5.    Kąty Wrocławskie: 1 291,2 zł
  • 6.    Międzyzdroje: 1 285,9 zł 
  • 7.    Imielin: 1 290,3 zł
  • 8.    Brwinów: 1 235,6 zł
  • 9.    Ożarów Mazowiecki: 1 232,4 zł
  • 10.    Dobczyce: 1 227,1


Droga do dobrych dróg 


A w co miejskie samorządy inwestują? Tu akurat zaskoczenia większego nie ma. W latach 2012-2020 wciąż dominowała tzw. twarda infrastruktura, czyli nadganianie opóźnień cywilizacyjnym w tym obszarze sięgających wiele dziesiątków lat. Średnio, dla wszystkich grup miast, 


•    na transport i łączność (m.in. sieć drogowa, mosty, transport miejski) wydanych zostało 45,8 proc. funduszy inwestycyjnych, 
•    na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska – 13,2 proc.,
•    oświatę i wychowanie – 9,4 proc.
•    gospodarkę mieszkaniową – 7,9 proc.,
•    kulturę fizyczną  - 6,8 proc.
•    kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego – 5,7 proc.
•    Pozostałe  działania to wydatki poniżej 2 proc. w inwestycyjnym portfelu.

 

Na zdjęciu CKK Jordanki, otwarte w 2015 roku.

m

Ilustracja:
Tak inwestują polskie miasta: im ciemniejszy okrąg, tym większa skala średniorocznych wydatków majątkowych inwestycyjnych w latach 2012-2020. Źródło:  „Polityka inwestycyjna polskich miast”, Instytut Rozwoju Miast i Regionów, Warszawa-Kraków 2023.