Fundusz instrumentów zwrotnych, czyli hit Kujaw i Pomorza. Wiceminister Karnowski i marszałek Całbecki spotkali się w Toruniu

Puls Dnia
Biznes Region
Karnowski Całbecki
Fot. Mariusz Załuski

Fundusze samorządów były głównym tematem poniedziałkowych (22 lipca) rozmów Jacka Karnowskiego, wiceministra funduszy i polityki regionalnej oraz Piotra Całbeckiego, marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. Na ministrze Karnowskim – przez wiele lat znanym samorządowcu, prezydencie Sopotu, duże wrażenie zrobił nowatorski w skali kraju projekt związany ze środkami z re-użycia (czyli tymi, które „wróciły” po wykorzystaniu pożyczek unijnych), prowadzony przez Kujawsko-Pomorski Fundusz Rozwoju.

- Minister Karnowski znalazł czas, żeby się spotkać z naszymi  dyrektorami i prezesami, którzy zajmują się wdrażaniem funduszy unijnych w różnych obszarach. – mówił podczas briefingu marszałek Piotr Całbecki - Były pytania, pan minister udzielał odpowiedzi, ale też toczyliśmy dyskusję o tym, co można poprawić, ulepszyć  i nie ukrywam, mówiliśmy też o przyszłości, nie tylko  o bieżącym funkcjonowaniu funduszy, ale także o tym, co przed nami. W spotkaniu uczestniczył też skarbnik województwa. To spotkanie miało więc charakter jak najbardziej merytoryczny.

Marszałek podziękował też ministrowi Karnowskiemu za to, że jako minister, niedawno nominowany, sam poprosił o to spotkanie i wprost zapytał, czy i jak mógłby pomoc. – To, nie ukrywam, rzadka cecha u bardzo zajętych polityków, którzy  obejmują swoje stanowisko w Warszawie. Pan minister nie zapomniał, skąd się wywodzi, to przecież do niedawna prezydent Sopotu. Myślę, że jako minister dzisiaj najlepiej będzie reprezentował  instytucje zarządzające, regionalne, które na co dzień pracują z funduszami unijnymi, ale pozyskują też środki z innych źródeł, niż te regionalne. To chociażby Krajowy Plan Odbudowy, który wspiera naszą politykę rozwoju regionalnego.

Pochwały dla kujawsko-pomorskiego

Jacek Karnowski, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, podkreślał z kolei to, że województwo kujawsko-pomorskie bardzo dobrze wykorzystuje środki unijne. 

- Widzimy  to na co dzień dojeżdżając od nas z Pomorza, w Bydgoszczy o której warto wspomnieć, czy w samym Toruniu. – mówił minister Karnowski - Razem z marszałkiem Piotrem Całbeckim walczyliśmy o KPO, walczyliśmy, żeby było ono wcześniej, żeby nie było robione na łapcu-capu, żeby było zdecentralizowane. Niestety rząd Prawa i Sprawiedliwości nas nie słuchał,  KPO przyszło późno, scentralizowane, stąd i obawy, jak to będzie z dostaniem pieniędzy np. na szpitale onkologiczne, kardiologiczne, na pomoc długoterminową. Ale były także pytania o przyszłość. Trzeba powiedzieć, że Kujawsko-Pomorskie jest bardzo dobrze przygotowane, bo ma świetny regionalny fundusz rozwoju, który jest funduszem instrumentów zwrotnych. Bardzo łatwo się wydaje raz pieniądze, które się dostaje. Tutaj  pan marszałek, jako  pierwszy w skali kraju, rozpoczął budowę funduszu do pieniędzy zwrotnych, czyli nie tylko rozdaje pieniądze, ale też pożycza, odzyskuje i ponownie pożycza. Jest to fundusz na 900 mln złotych! To bardzo dużo, serdecznie tego gratuluje.

Minister Karnowski zaznaczył też, że rozmawiano także o tym, by dalej regiony mogły uczestniczyć w dystrybucji pieniędzy unijnych, bez zapędów centralistycznych. Minister podkreślił, że województwa, a szczególnie Kujawsko-Pomorskie, jest dobrze przygotowane do dystrybucji środków unijnych.

Temat oczywisty: KPO

Pojawiły się oczywiście pytania o KPO.

- Jest kłopot, bo jesteśmy spóźnieni o dwa lata. – mówił minister Karnowski - W tej  chwili mamy początek tych normalnych funduszy w okresie aplikacyjnym  2020 – 2027 i mamy z drugiej strony KPO i ciężką sytuację po „Polskim Ładzie” samorządów i budżetu państwa. Robimy jednak wszystko co możliwe. Mamy nadzieję, dzięki temu, co  wynegocjowało nasze ministerstwo, pani mister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, że możemy zaliczać także projekty już  zrobione. I tu wygrają te samorządy i te województwa, które ryzykowały, wydawały pieniądze, realizowały projekty i liczyły na to, że premier Donald Tusk i jego rząd odblokują te środki. Te na pewno będą wygrane, bo zachowały się  roztropnie, miały przygotowane projekty, zaczęły wydawać pieniądze. Miejmy nadzieję, że zdążymy.  To także wielki wyścig z czasem. Szczególnie w części dotacyjnej, bo mamy dwa lata na wydanie tych pieniędzy i dobrze, że jest możliwość wypłacania pieniędzy za to, co zostało wykonane, bo to uwalnia  pieniądze na następne projekty.

Na temat środków z KPO mówił również marszałek Piotr Całbecki.

- Nie wszystkie inwestycje z KPO są dostępne dla samorządu województwa, jest wiele takich, które są dedykowane tylko instytucjom rangi krajowej. My będziemy na pewno aplikować o zwrot tych pieniędzy, które bardzo mocno inwestowaliśmy w służbę zdrowia. – dodawał marszałek Całbecki - Nie tylko ze środków unijnych, ale także własnych budujemy szpitale. Będziemy zachęcać, aby „odkurzyć” wydatki w powiatowych szpitalach. Uruchamiamy w tej chwili drugi etap ogromnej inwestycji we Włocławku, gdzie szykujemy się do dokończenia tego wielkiego projektu właśnie ze środków KPO. To blisko 300 mln. Mamy podobną sytuację w Centrum Onkologii,  w szpitalu dziecięcym w Bydgoszczy i szpitalu Rydygiera w Toruniu, gdzie na dwie inwestycje, mam nadzieję, także będziemy mogli pozyskać pieniądze z KPO. Liczymy na dobrą współpracę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, który jest dysponentem środków zwrotnych. Pan minister zachwalał nasz Fundusz Rozwoju, który jest prekursorem wielu rozwiązań i dzięki któremu będziemy mogli włączyć się w implementację gigantycznych pieniędzy zwrotnych, które umiemy wydawać: czy to w obszarze mikro, małych i średnich przedsiębiorstw czy to w obszarze komunalnym.

Marszałek podkreślił także, że województwo chce zakupić autobusy nisko- lub zeroemisyjne - złożono wniosek na 50 takich autobusów we współpracy z miastami stołecznymi Bydgoszczą i Toruniem.  Samorząd liczy również na dofinansowanie zakupów Elektrycznych Zespołów Trakcyjnych, które są sukcesywnie wymieniamy i uzupełniane.

Kujawy-pomorze.info zapytały również ministra i marszałka o nową ustawę o finansowaniu samorządów. Napiszemy o tym w osobnym tekście.