W I kwartale 2024 r. poziom punktualności wyniósł 92,6 proc. dla pociągów pasażerskich oraz ponad 52,8 proc. dla pociągów towarowych - informuje rynek-kolejowy.pl. W porównaniu do I kwartału ubiegłego roku wskaźnik punktualności wzrósł zaledwie o 1,63 punktu procentowego w przypadku składów pasażerskich, a dla pociągów towarowych o 4,37 punktu proc. Na torach pojawiło się łącznie prawie 595,5, tys. pociągów (blisko 498 tys. pasażerskich oraz 97,6 tys. towarowych)
Generalnie w I kwartale 2024 r. liczba pociągów opóźnionych powyżej 5 minut 59 sekund zmniejszyła się w stosunku do I kwartału 2023 r. o 5 232 pociągi, z czego spadek miał miejsce w przedziale opóźnień:
- od 6 minut do 60 minut (o 5 246 pociągów),
- od 60 do 120 minut było 109 opóźnionych pociągów mniej,
- od 120 minut liczba opóźnionych pociągów wzrosła o 123.
Jak podaje rynek-kolejowy.pl w porównaniu do IV kwartału 2023 r. wskaźnik punktualność wzrósł o 3,79 punktu procentowego, natomiast w porównaniu do I kwartału 2023 r., wskaźnik punktualności był wyższy o 1,63 punktu procentowego. Jednak liczba pociągów pasażerskich, które uruchomiono w I kwartale br. była o 31,7 tys. wyższa w porównaniu z I kwartałem 2023 r.
PKP Intercity dąży do poprawy punktualności
Niestety początek roku nie był dobry dla największego przewoźnika na długich dystansach. PKP Intercity w styczniu zanotowało spadek punktualności do 70,45 proc. (z 72,23 proc. w styczniu 2023 r.). Z kolei już w kolejnych miesiącach odnotował wzrost:
- w lutym 2024 r. pociągi PKP Intercity jeździły z punktualnością 83,04 proc. (w porównaniu do 75,54 proc. w lutym 2023 r.),
- w marcu 2024 r. osiągnęły punktualność 82,43 proc. (w porównaniu z 74,49 proc. w lutym rok wcześniej).
– Dla PKP Intercity poprawa punktualności pociągów będzie priorytetem. Polityka spółki idzie w tym kierunku, aby poprawić niezawodność taboru, z którym do tej pory były problemy, wycofywać też tabor, który jest usterkowy. Będziemy też w dalszym ciągu korzystać z niewielkiej liczby wypożyczonych lokomotyw wielosystemowych (Siemensa - dop. red.), z których niezawodności również jesteśmy zadowoleni. Z naszej strony to właśnie awarie taboru mają największy wpływ na generowanie opóźnień. W mojej opinii polscy operatorzy w zbyt mały stopniu zwracają uwagę na kwestię punktualności. W PKP Intercity to się zmieni – mówi Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.
Najgorzej w przewozach towarowych
Liczba pociągów towarowych uruchomionych w I kwartale 2024 r. wyniosła 97,6 tys. i była niższa o 8 proc. (8492 pociągów) w porównaniu do I kwartału ubiegłego roku. Do stacji końcowej punktualnie dotarło 52,85 proc. pociągów towarowych. W porównaniu do IV kwartału 2023 r. oznacza to wzrost wskaźnika punktualności o 2,47 punktu procentowego. W przypadku porównania z I kwartałem ubiegłego roku, wskaźnik punktualności wzrósł o 4,37 punktu procentowego.
Najlepszym miesiącem pod względem punktualności pociągów towarowych był marzec, kiedy to wskaźnik punktualności na przybyciu wyniósł 54,77 proc. W styczniu było to 48,74 proc. punktualnych przyjazdów do stacji końcowej, natomiast w lutym 54,70 proc. Średni czas opóźnienia wyniósł 647 minut.
CZYTAJ WIĘCEJ:
