Drogo przed świętami wielkanocnymi w sklepach. - Nie należy liczyć na promocje - alarmuja eksperci!

Puls Dnia
Region Raport
Styl Życia
jajka sklep
Fot. 123rf

Jak zawsze przed każdymi świętami, w wielu polskich domach, trwają już gorączkowe przygotowania kulinarne. Aby jednak stół zastawiony był rozmaitymi potrawami, należy wydać trochę grosza w sklepie. Niestety ceny niektórych produktów przebiją tym razem inflację i jak przewiduje portal infor.pl - polska rodzina przeznaczy na wielkanocny stół w tym roku 200-300 złotych na osobę. Specjaliści przewidują, że w związku ze świętami ceny w sklepach podskoczą o 6-7 proc. w górę. 

Według ekspertów Polacy i tak wydają znacznie więcej na święta Bożego Narodzenia niż na Wielkanoc. 

Skromniejsze świętowanie

– Z roku na rok Polacy coraz bardziej odchodzą od wielkiego świętowania. Szczególnie widać to po Wielkanocy. Mniej też marnują żywności, co akurat jest dobrym nawykiem - mówi Robert Biegaj, współautor badania z Shopfully.

Jak wynika z badania UCE RESEARCH i Shopfully 15,6 proc. Polaków chce przeznaczyć na Wielkanoc 200-300 złotych. Specjaliści przyznają, że nie są to zawrotne kwoty, ale jednocześnie dodają, że "wszystko oczywiście zależy od tego, na ile osób są organizowane święta i jak się je obchodzi w danym domu" - dodaje Robert Biegaj.

Niestety ceny produktów rosną coraz bardziej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w marcu br. żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały o 6,7 proc. rok do roku. Jak przewidują eksperci - samych promocji przed Wielkanocą ma być znacznie mniej, a ceny mogą wzrosnąć nawet dwucyfrowo. 

 

Jaja i czekolada do góry

Ceny tych produktów już są coraz wyższe, ale tuż przed świętami wielkanocnymi mogą przebić kolejną granicę. Ze względu na epidemię ferm drobiu na świecie, cena wielkanocnego produktu przebija nie tylko inflację, a ogólny wskaźnik wzrostu cen. Ze względu na choroby niosek, farmerzy muszą je uśmiercać. Najwyższe ceny jaj w Polsce to te z wolnego wybiegu czy ekologiczne. W tym przypadku zapłacimy nawet 1,5 zł za jajko. Oczywiście nadal możemy spotkać się z promocjami na kurze jajka w dyskontach, ponieważ te mają możliwość importu produktu z Rumuni czy Ukrainy. 

Nie inaczej będzie w tym roku z czekoladą i kawą, a wszystkiemu - w tym przypadku - są winne zmiany klimatu, które wymuszają na rolnikach nowe sposoby uprawy ziaren kakaowca. Z miesiąca na miesiąc rosnąca cena na tabliczce czekolady, może przyprawić o zawrót głowy. Niektóre z nich potrafią kosztować już 10 lub więcej złotych. W ostatnim czasie podrożały także inne artykuły, m.in. masło zdrożało o 30 proc., a inne produkty tłuszczowe o ponad 16 proc. 



CZYTAJ WIĘCEJ: