Co produkuje polski rolnik na Kujawach i Pomorzu? Rusza kampania "Wybieraj świadomie Polskie Produkty"

Puls Dnia
Region Raport
Biznes Opinie
#
Fot. KPUW w Bydgoszczy/FB

Między innymi o przyszłości i kształcie polskiego rolnictwa w Unii Europejskiej rozmawiali uczestnicy spotkania w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy. Tym samym zainaugurowano kampanię społeczną "POLSKI ROLNIK W UE. Wybieraj świadomie Polskie Produkty". 

 

 - Polski rząd uważa, że interes naszych rolników w Unii Europejskiej musi być zabezpieczony. Przede wszystkim chciałbym podziękować parterom kampanii. W naszej akcji chcemy zwrócić uwagę na dwa komponenty: chcemy dotrzeć do świadomości Polaków poprzez certyfikat "Produkt polski" oraz zwrócić uwagę na eksport Polski i to ile znaczymy jako Polska w Unii Europejskiej pod względem rolnictwa - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej (11.02) Michał Sztybel, wojewoda kujawsko-pomorski. - Kupując produkty z polskim oznaczeniem z każdej złotówki 79 groszy pozostaje w polskiej gospodarce. Dzięki temu można inwestować w lepsze przedsiębiorstwa i konkurować z innymi podmiotami Unii Europejskiej - dodał. 

 

Kujawsko-Pomorskie potentatem

Polska jest trzecim krajem UE, który produkuje najwięcej zboża (prawie 36 mln ton surowca w 2023 r.  - dane GUS). Nasz kraj odpowiada też za 70 procent produkcji skrobi ziemniaczanej w Europie, 2,3 miliona ton cukru czy prawie 10 mln świń - jesteśmy jednym z kluczowych producentów wieprzowiny. W kujawsko-pomorskim wyprodukowano ponadto 708 tys. ton gruntowych warzyw i owoców. 

 - Musimy mieć świadomość o bardzo towarowym i precyzyjnym rolnictwie w regionie. W niektórych dziedzinach jesteśmy najlepsi w Polsce. Niepodważalna jest produkcja warzyw na Kujawach: mam na myśli m.in. produkcję buraka (18,4 proc.), zbóż krajowej produkcji (9 proc.) oraz gęsiny. To właśnie w kujawsko-pomorskim produkowana jest co trzecia gęś w Polsce - podkreślał Ryszard Kierzek, prezes Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej.

 

Jak uzyskać certyfikat "Produkt polski"?

Jest to oznakowanie dobrowolne i jego wybór należy do osoby wprowadzającej dany produkt do obrotu. 

 - W przypadku produktów rolno-spożywczych istnieją pewne kryteria - podkreślał Waldemar Sieńko - Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Wśród tych kryteriów znalazły się m.in. dla produktów nieprzetworzonych - wytwórstwo na terenie Polski, dla produktów przetworzonych - składniki niedostępne w kraju (np. oliwa) mogą być importowane, ale w minimalnym stopniu. Co ciekawe w przypadku mięsa z certyfikatem "Produkt polski" musi być ono wyhodowane, ubite i przetworzone na terytorium Polski, a w przypadku innych produktów pochodzenia mięsnego jak np. mleko musi pochodzić od zwierząt hodowlanych także na terenie Rzeczpospolitej Polskiej. 

Jak aplikować o certyfikat "Produkt polski"? Przede wszystkim należy wystąpić do odpowiednich instytucji, np. Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa o wydanie decyzji. Dodajmy, że jako element oznakowania logotyp podlega kontroli Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS).

 

"Naszym celem jest sto procent"

 - Możemy wspólnie wzmacniać i budować świadomość konsumencką. Warto podpowiadać Polakom co kupować, po jakie towary sięgać na półkach sklepowych. Oprócz bardzo dobrych rolników mamy w regionie też bardzo dobre firmy, które zajmują się skupem i przetwórstwem artykułów rolnych, to m.in. Drobex, Mlekpol czy Krajowa Grupa Spożywcza - mówiła Edyta Zakrzewska, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, Dyrektor OT Bydgoszcz.

Wojewoda kujawsko-pomorski podkreślił na koniec konferencji, że zależy mu przede wszystkim na zwiększeniu ilości podmiotów, oferujących produkty z certyfikatem "Produkt polski". - 70 proc. konsumentów już się tym wyznacznikiem kieruje, a naszym celem jest, aby to było sto procent - dodał Michał Sztybel. 

 

CZYTAJ WIĘCEJ: