Koniec roku to dla wielu okres, kiedy warto myśleć już o urlopie w nadchodzącym 2025 roku. Przed nami bowiem 13 dni świątecznych, które w większości układają się dość pomyślnie w kalendarzu. W jaki sposób zaplanować urlop, aby jak najwięcej z niego skorzystać? Podpowiadamy!
Standardowo przez 365 dni w roku mamy do wykorzystania zaledwie 26 dni urlopu. Dla osób często podróżujących, połączenie 250 dni pracy w siedzibie firmy to niezbyt urzekająca perspektywa. Oczywiście dochodzą weekendy. W 2025 roku z 13 dni świątecznych dwa z nich przypadają w niedzielę i dwa w sobotę. Oznacza to, że pracodawca będzie mieć obowiązek oddania pracownikowi wolnego dnia ze względu na to, że ten przypada w inny dzień niż niedziela.
Oto lista świątecznych dni w 2025 roku:
- 1 stycznia (środa) - Nowy Rok
- 6 stycznia (poniedziałek) - Trzech Króli
- 20 kwietnia (niedziela) - Wielkanoc
- 21 kwietnia (poniedziałek) - Poniedziałek Wielkanocny
- 1 maja (czwartek) - Święto Pracy
- 3 maja (sobota) - Święto Konstytucji 3 Maja
- 8 czerwca (niedziela) - Zielone Świątki
- 19 czerwca (czwartek) - Boże Ciało
- 15 sierpnia (piątek) - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
- 1 listopada (sobota) - Wszystkich Świętych 11 listopada (wtorek) - Święto Niepodległości
- 25 grudnia (czwartek) - Boże Narodzenie
- 26 grudnia (piątek) - drugi dzień świąt Bożego Narodzenia
Jak przedłużyć urlop?
Można oczywiście wydłużać weekendy. I tak już 6 stycznia święto Trzech Króli przypada w poniedziałek. Wystarczy zatem wziąć jedynie dwa dni urlopu (2 i 3 stycznia), aby cieszyć się trwającym 6 dni urlopem wypoczynkowym. W Wielkanoc 2025 nie ma zbyt dużego pola manewru - co roku święta przypadają w niedzielę i poniedziałek (tym razem 20 i 21 kwietnia).
Najgorzej zapowiada się jednak majówka 2025. 1 maja przypada w czwartek a święto Konstytucji 3 Maja - w sobotę, za który to dzień pracownicy muszą otrzymać dzień wolny. Niestety pracodawca nie ma obowiązku konsultować z nimi daty jego wyznaczenia. W przyszłym roku Boże Ciało wypada 19 czerwca i jak zawsze jest to czwartek. Tutaj dłuższy urlop wymaga wzięcia co najmniej jednego dnia wolnego, by zyskać 4-dniowy urlop.
Wakacje, a potem długo nic
Letni okres to najczęściej czas wyjazdu rodziców z pociechami na wakacje. W tym przypadku niestety nie mamy co liczyć na przypadające w tym okresie dni świąteczne. Dopiero 15 sierpnia w Polsce świętujemy dzień Wojska Polskiego oraz święto kościelne - Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. 15 sierpnia przypada w przyszłym roku w piątek, więc będzie to znakomita okazja do przedłużenia weekendu. Następnie czekają nas dwa jesienne miesiące, czyli wrzesień i październik. W tym okresie nie ma żadnych wolnych ustawowo dni. Dopiero na Wszystkich Świętych odpoczniemy od pracy. Ten dzień przypadający w 2025 roku w sobotę, więc pracodawca będzie zmuszony zrekompensować to pracownikowi w innym dniu roboczym. 11 listopada wypada we wtorek, więc biorąc jeden dzień urlopu w poniedziałek (10 listopada) zyskamy kolejny długi weekend np. na wypad w góry czy nad morze.
Perspektywa świąteczna zarysowuje się w dużo lepszym kształcie. Zyskamy bowiem 4 dni wolnego bez wykorzystywania urlopu. 25 i 26 grudnia przypadają w czwartek i piątek. Jeżeli dodatkowo weźmiemy trzy dni wolnego począwszy od 22 grudnia do Wigilii to zyskamy aż 9 dni wolnego. Koniec roku to także spore możliwości w urlopie. Wystarczy wziąć trzy dni urlopu od poniedziałku, 29 grudnia do sylwestra, a wtedy wypoczynek skończy się dopiero po Nowym Roku.