W ostatni piątek (20.09) marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki uczestniczył w uroczystościach Światowego Dnia Sybiraka, które odbyły się w VI Liceum Ogólnokształcącym im. Zesłańców Sybiru w Toruniu. Współgospodarzem wydarzenia był prezes lokalnego oddziału Związku Sybiraków - Jan Myrcha.
- „(…) Wtłoczeni w wagony przez wiele tygodni, / jechali w głąb Rosji zziębnięci i głodni./ Metą była tajga bezkresna i sroga (…)”. Musimy wiedzieć i pamiętać, musimy też umieć wyciągać z doświadczeń historycznych narodu nauki dla naszego dziś i na przyszłość – mówił marszałek Piotr Całbecki.
W programie obchodów znalazły się także poranny V Bieg Zesłańca na Barbarce i uroczysta msza w kościele Chrystusa Króla.
Przypomnijmy, że podobne wydarzenia upamiętniające Dzień Sybiraka odbyły się 17 września także w Bydgoszczy i Inowrocławiu. Samorząd województwa reprezentowali podczas uroczystości: wicemarszałek Zbigniew Ostrowski i przewodnicząca sejmiku Elżbieta Piniewska.
- Niech wspomnienie losów naszych rodaków, którym przyszło (…) zmagać się z utratą ojczyzny, będzie dla nas okazją do refleksji o tym, jak wielkim przywilejem jest życie w wolnej Polsce (…). Mam nadzieję, że świadectwo o tamtym tragicznym czasie będzie dla nas źródłem siły - ale i przestrogą (…) [w sytuacji], gdy wojna znów czai się za horyzontem – podkreślił w swoim wystąpieniu Zbigniew Ostrowski.
Ustanowiony dla upamiętnienia ponad miliona polskich obywateli, zesłanych przez okupantów do obozów niewolniczej pracy na rosyjskiej Syberii, Światowy Dzień Sybiraka obchodzimy w rocznicę sowieckiej agresji na Polskę w 1939 roku. Historycy szacują, że po wkroczeniu wojsk ZSRR na wschodnie tereny II Rzeczypospolitej na Syberię (ros. Sibir’ ) wywieziono w ramach represji ponad milion Polaków. Wielu nie przetrwało transportu w nieludzkich warunkach, wielu nigdy nie wróciło z zesłania.
Źródło: Urząd Marszałkowski w Toruniu