Wszyscy bardzo bobrze pamiętamy czas obowiązkowego noszenia maseczek, izolacji i zamykania lasów. Czy to powróci? Zapewne nie, ale GIS zaleca noszenie maseczek i dbanie o higienę rąk, dezynfekcję powierzchni, by zapobiegać rozprzestrzenianiu się nie tylko Covid-19, ale i grypy oraz RSV.
Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski poinformował PAP, że narasta fala zachorowań. Nie są robione już masowo testy i trudno jest policzyć ich liczbę, ale trend jest rosnący. Z raportów Ministerstwa Zdrowia wynika, że zwiększenie liczby zakażeń SARS-CoV-2 rozpoczęło się od początku lipca. Wtedy dziennie przybywało blisko 60 przypadków, a pod koniec już ponad 200. Na początku sierpnia - 400 dziennie, a w połowie ponad 800. Dane dotyczące zachorowań pochodzą wyłącznie z testów w szpitalach i POZ. Nie są gromadzone wyniki testów aptecznych.
Na szczęście choroba nie ma już takiego ciężkiego przebiegu jak podczas epidemii Covid-19, jednak rośnie liczba pacjentów hospitalizowanych. - Osoby z grup ryzyka, w starszym wieku muszą liczyć się z tym, że czasami nawet może będzie potrzebna tlenoterapia, czy pobyt dłuższy w szpitalu - informuje - Paweł Grzesiowski. - Pojawiają się też pierwsze zgony niestety osób obciążonych innymi schorzeniami, więc musimy o tym zakomunikować, że fala już w tej chwili dotarła do Polski".
Szczyt zachorowań spodziewany jest w drugiej połowie października, gdy rozpoczęcia do szkół i na uczelnie powrócą uczniowie i studenci. Wtedy trzeba spodziewać się wzrostu liczby zachorowań wśród osób młodych.
- Żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się Covid-19, ale też grypy, czy RSV, będziemy zalecać noszenie maseczek i zwiększenie dbałości, jeśli chodzi o higienę rąk, czy dezynfekcję powierzchni - dodaje Główny Inspektor Sanitarny. - Będziemy bardzo mocno namawiać do tego, żeby testować szerzej, by osoby chore były wykrywane, diagnozowane i miały również zalecenia pozostania w domu".
CZYTAJ WIĘCEJ: