Wybory do Europarlamentu już 9 czerwca. Z tej okazji przyglądamy się zarobkom, jakie przysługują europarlamentarzystom zasiadającym w Brukseli. Okazuje się, że blisko 34 tysiące złotych na rękę to nie wszystko! Jakie inne dodatki należą się europosłom?
Według najnowszego sondażu Opinia24 dla "Gazety Wyborczej" 31 proc. respondentów zagłosuje 9 czerwca na Koalicję Obywatelską. Niewiele mniej, bo 29 proc. na Prawo i Sprawiedliwość. Na kolejnych miejscach znalazły się: Konfederacja 10 proc., Trzecia Droga - 8 proc. oraz Lewica - 6 proc. Na Bezpartyjnych Samorządowców chce głosować 2 proc. uczestników sondażu. 13 proc. odpowiedziało, że jeszcze nie wie, na kogo zagłosuje. Jeśli 9 czerwca powyższe wyniki potwierdzą się to oznaczałoby, że KO otrzyma 20 mandatów w Parlamencie Europejskim, TD - 5, a Lewica - trzy. Z ramienia PiS w Europarlamencie zasiadłoby 19 europosłów.
Zarobki w Parlamencie Europejskim. Jaka wysokość diety
W wyborach do PE przyszli posłowie wiedzą dokładnie o co toczą bój. Chodzi przede wszystkim o niemałe pieniądze. Dokładnie jest to 10 075,42 euro brutto pensji miesięcznie. Od diety odliczany jest podatek unijny oraz składka ubezpieczeniowa. "Na rękę" nadal pozostaje 7854 euro, co w przeliczaniu na złotówki daje 33 573 zł miesięcznie. Na tym jednak nie koniec. Europosłowi przysługują również dodatki, a jest ich kilka.
Pierwszy z nich to ten na prowadzenie biura poselskiego oraz zakup sprzętu, oprogramowania, smartfona, materiałów biurowych czy opłacenie abonamentu telefonicznego. W tym przypadku dofinansowanie wynosi 4950 euro miesięcznie (ok. 21 150 zł). Dodatkowo europoseł otrzymuje tzw. dietę dzienną, czyli pieniądze na utrzymanie się podczas głosowania w Brukseli lub Strasburgu (350 euro). Ponadto parlamentarzyście przysługuje zwrot kosztów za bilety lotnicze czy paliwo, a nawet auto służbowe w celu dotarcia na posiedzenia odbywające się na przemian w Brukseli i Strasburgu.
Nawet po zakończeniu swojej kadencji europoseł może otrzymywać wynagrodzenie. Jak to możliwe? Otóż chodzi o odprawę, której kwota jest równie wysoka jak miesięczne wynagrodzenie za każdy rok, w którym poseł sprawował swój mandat. Odprawa przysługuje europarlamentarzyście - nie krócej niż przez pół roku i nie dłużej niż przez 24 miesiące. Możliwość pobierania odprawy jest zasadna tylko do momentu, gdy obejmie kolejną publiczną funkcję krajową lub europejską, albo przejdzie w stan spoczynku. Na koniec swojej działalności politycznej - były już europoseł - może liczyć także na europejską emeryturę. Za każdy rok sprawowania mandatu otrzyma 3,5 procent wynagrodzenia, ale nie więcej niż 70 procent uposażenia.
Czytaj także: