Dwie niedziele w miesiącu będą handlowe? Taki projekt złożyła Polska 2050. Jakie inne szczegóły znalazły się w zapisach o zmianie ustawy o zakazie handlu?

Region Raport
Biznes Opinie
Produkty z koszyka na wyłożone na kasie
Fot. 123rf

Projekt Polski 2050 skierowano do I czytania w Sejmie. Handel byłby możliwy w pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca. Jakie inne zmiany ewentualnie wejdą w życie? Oto szczegóły.

 

Dokładnie w 2007 roku uchwalono ustawę zakazującą handlu w święta i niektóre niedziele, ale dopiero 11 lat później Prawo i Sprawiedliwość dopięło tę kwestię do końca. W uzasadnieniu projektu podkreślano, że "przewaga sklepów wielkopowierzchniowych o kapitale zagranicznym nad placówkami rodzimymi spowodowała znaczną deregulację usług handlowych", a jednym z celów zakazu handlu w niedzielę i święta było wsparcie właśnie mniejszych, "rodzimych", często "osiedlowych" sklepów. To jednak była czysta fantasmagoria, ponieważ ostatecznie małe sklepy nie zyskały w ogóle na zakazie handlu w niedziele. Co więcej - setki z nich zniknęły z map miast. Potwierdzają to dane pracowni Dun & Bradstreet Poland. Wynika z nich, że przez pierwsze miesiące 2023 r. roku rynek sprzedaży detalicznej zmniejszył się o – rekordowe w perspektywie ostatniego pięciolecia – przeszło 3 tys. lokalizacji.

 

Polska 2050 składa projekt

Czy w Polsce nastąpi liberalizacja przepisów odnośnie zakazu handlu? Wiele na to wskazuje, ponieważ na najbliższym posiedzeniu Sejmu, podczas I czytani odbędzie się debata nad projektem o zmianach w zakazie handlu. Autorami projektu są posłowie Polski 2050. Oprócz wspomnianych dwóch niedziel handlowych w każdym miesiącu z zapisów ustawy usunięto by także wyjątki, które pozwalają na handel podczas ostatnich niedziel w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu.

Projekt uszczegóławia również kwestie związane z niedzielami handlowymi w okresie świątecznym:

  • Boże Narodzenie: tu handlowa będzie pierwsza niedziela grudnia oraz dwie kolejne poprzedzające święto,
     
  • jeśli jednak niedziela przypadnie w Wigilię, będzie ona wolna od pracy,
     
  • w okresie Wielkanocy handlowa będzie niedziela poprzedzająca święto.

Za pracę w niedziele handlowe projektodawcy przewidzieli również dodatkowe wynagrodzenie dla pracowników. Pensja powinna wynosić dwa razy więcej niż zazwyczaj. Pracownicy zyskają też dzień wolny od pracy w ciągu sześciu dni przed lub po takiej niedzieli. Ponadto projekt ustawy zobowiązuje pracodawców do zapewnienia pracownikom co najmniej dwóch niedziel wolnych od pracy w miesiącu kalendarzowym.

Dodajmy, że jak wynika z najnowszego badania polaryzacja wśród polskiego społeczeństwa odnośnie powrotu do status quo sprzed uchwalenia ustawy o zakazie handlu jest dość znacząca.

Badanie "Polacy a handel w niedzielę" wykazało, że dla 18 proc. Polaków nie ma znaczenia, czy sklepy są otwarte siedem dni w tygodniu, czy tylko przez sześć dni. Zwolenników "rozwiązań totalnych", czyli tych, którzy chcą całkowitego zakazu handlu w niedzielę, jest tyle samo co zwolenników pełnej swobody handlu w tym dniu - po 21 proc. Pozostałe 40 proc. respondentów opowiedziało się za handlem w wybrane niedziele, choć większość z nich uważa, że powinno ich być więcej niż obecnie (w 2024 r. jest ich siedem).

 

Czytaj także: