Zamiast chorowania zabawa na wieczorze panieńskim albo praca "na czarno". Ponad 5 mln zł na Kujawach i Pomorzu wróciło do ZUS-u w wyniku kontroli zwolnień lekarskich

Region Raport
Biznes Ludzie
Lekarz ręce z bliska
Fot. 123rf

ZUS podsumował wyniki kontroli zwolnień lekarskich w I półroczu 2024 roku. W województwie kujawsko-pomorskim skontrolowano ponad 19 tys. zwolnień lekarskich. Kwota  wstrzymanych, zwróconych i obniżonych świadczeń chorobowych przekroczyła 5 mln zł.

Kontrolerzy sprawdzają, czy świadczeniobiorca prawidłowo wykorzystuje zwolnienie od pracy i czy nie wykonuje w czasie zwolnienia lekarskiego innej pracy zarobkowej. Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy lekarze orzecznicy ZUS-u sprawdzają, czy osoba korzystająca z e-ZLA nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia.

Kontrolę wykorzystywania zwolnień lekarskich mogą przeprowadzić także pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 ubezpieczonych.


Kontrole w regionie kujawsko-pomorskim

- Tylko w pierwszym półroczu 2024 r. na terenie województwa kujawsko-pomorskiego bydgoski i toruński oddziały ZUS-u przeprowadziły ponad 19,1 tys. kontroli osób na zwolnieniach lekarskich – informuje Krystyna Michałek, rzeczniczka ZUS w województwie kujawsko-pomorskim. - W ich następstwie wstrzymana została wypłata 958 świadczeń chorobowych na kwotę ponad 1,2 mln zł. Tym samym ZUS zdecydowanie podniósł efektywność swoich kontroli w zakresie wykrywania nieprawidłowości. W pierwszym półroczu ubiegłego roku ZUS przeprowadził 15,5 tys. kontroli, wydał 728 decyzji wstrzymujących wypłatę świadczeń chorobowych, a kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków wyniosła 617 tys. zł.

Po ustaniu tytułu ubezpieczenia ZUS obniżył wypłaty w regionie o niemal 4 mln zł. Niższe świadczenie otrzymało 1,8 tys. osób. Skutki finansowe kontroli i obniżonych świadczeń po ustaniu zatrudnienia w pierwszym półroczu br. wyniosły łącznie ponad 5,2 mln zł.

Przyłapani

- Zwolnienia lekarskiego nie można traktować jako urlopu wypoczynkowego - przypomina Krystyna Michałek. - Niezdolny do pracy z powodu choroby może wykonywać jedynie zwykłe czynności życia codziennego oraz czynności związane z jego stanem zdrowia, np. może udać się na wizytę do lekarza, do apteki bądź po codzienne zakupy żywnościowe. W trakcie kontroli zwolnień najczęściej chorzy przyłapani zostali  na pracy zarobkowej, remontach, imprezach towarzyskich, czy wyjazdach na wakacje. Z zasiłkiem chorobowym musiała pożegnać się ubezpieczona, która będąc na zwolnieniu lekarskim, bawiła się na wieczorze panieńskim swojej koleżanki. Inna pani w okresie pobierania świadczenia rehabilitacyjnego była sprzedawcą w sklepie kuzyna bez zawartej umowy o pracę. Myślała, że "na czarno" może pracować. Przyłapany został także mechanik, który zamiast się leczyć, pracował.

 

Kontrole zwolnień w kraju

Od stycznia do czerwca 2024 r. w całej Polsce ZUS przeprowadził 260,8 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy. Zakończyły się one wydaniem 18,6 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych na kwotę niemal 24 mln zł. ZUS ma także obowiązek zmniejszyć świadczenie chorobowe do 100 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, gdy ustał tytuł ubezpieczenia. Wypłaty obniżono o 93,5 mln zł, a dotyczyło to 56,8 tys. osób. Łączna kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych w tym okresie wyniosła niemal 117,5 mln zł.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: