System Handlu Emisjami (w skrócie ETS) zastąpiony zostanie wkrótce ETS 2. Oznacza to wprowadzenie kilku istotnych zmian w porównaniu do fazy pierwszej. Najmniej zadowoleni będą posiadacze domów jednorodzinnych, którzy zapłacą więcej za ich ogrzanie. Kogo jeszcze obejmie nowa opłata?
System Handlu Emisjami, znany również jako EU ETS (European Union Emissions Trading System), został wprowadzony w 2005 roku i jest pierwszym oraz największym na świecie systemem tego typu. ETS obejmuje ponad 11 tys. instalacji przemysłowych. Za moment zacznie obowiązywać w krajach Unii Europejskiej nowy podatek tzw. ETS 2. Dotychczas system handlu emisjami obowiązywał dla sektora przemysłowego oraz elektrowni, teraz ma być rozciągnięty na inne podmioty.
Druga faza ETS (2008-2012) wprowadziła kilka istotnych zmian w porównaniu do fazy pierwszej:
- Rozszerzenie zakresu: W fazie drugiej ETS objął nowe sektory, w tym linie lotnicze, które zostały włączone do systemu w 2012 roku. To posunięcie miało na celu zwiększenie zakresu działania systemu i objęcie większej liczby emisji gazów cieplarnianych.
- Zwiększenie liczby uprawnień na aukcjach: W fazie pierwszej większość uprawnień była przydzielana bezpłatnie. W fazie drugiej zwiększono liczbę uprawnień sprzedawanych na aukcjach, co miało na celu wprowadzenie bardziej rynkowego podejścia do alokacji uprawnień.
Harmonizacja na poziomie UE: W fazie drugiej ETS przeszedł na bardziej jednolity system przydzielania uprawnień na poziomie całej Unii Europejskiej, co miało na celu zwiększenie przejrzystości i sprawiedliwości systemu.
Podatek od ogrzewania. Od kiedy?
System ETS 2, czyli podatek od ogrzewania wejdzie w życie maksymalnie za trzy lata. Przypomnijmy, że w maju ubiegłego roku osiągnięto w tym zakresie porozumienie. Dotąd system handlu emisjami, obejmował elektrownie, przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją i przetwarzaniem metali oraz przemysł mineralny i papierniczy. Po zmianach ETS 2 obejmie:
- żeglugę,
- transport drogowy,
- budownictwo, czyli ogrzewanie naszych domów i mieszkań.
Najbardziej nową opłatę już za mniej więcej trzy lata mogą odczuć posiadacze domów i mieszkań. Chodzi głównie o osoby ogrzewające mieszkanie - węglem lub gazem. Jednak jeśli w 2026 r. ceny gazu wystrzelą w górę to wówczas wdrożenie ETS 2 UE może przesunąć na 2028 r.
W tej chwili brak jakichkolwiek danych odnośnie wysokości nowej opłaty. Koszty najpewniej wynikać będą z prostego prawa popytu i sprzedaży. Jednym sposobem na uniknięcie nowej opłaty będzie zainwestowanie w nowoczesne ogrzewanie z odnawialnych źródeł energii. Dofinansowanie można otrzymać chociażby z programu "Czyste powietrze".
CZYTAJ WIĘCEJ:
