Rozwojowe szanse i bariery polskiej gospodarki oraz retencja wody – te dwa tematy zdominowały ostatnie posiedzenie Kujawsko-Pomorskiej Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. W ramach rotacyjnej prezydencji, aktualnie WRDS przewodniczy marszałek Piotr Całbecki, reprezentujący w Radzie stronę samorządową.
O sytuacji kujawsko-pomorskich przedsiębiorców i szerzej, o wezwaniach, przed jakimi stoi polska gospodarka mówił Romuald Kosieniak, wiceprezes Pracodawców Pomorza i Kujaw.
Mało nas, nie tylko do pieczenia chleba
A wezwań tych jest wiele. - Jednym z nich jest demografia i niekorzystne zjawiska w tym obszarze. Mamy taką sytuację, że naszym firmom po prostu zaczyna brakować rąk do pracy – mówi w rozmowie z kujawy-pomorze.info Romuald Kosieniak.
Powołując się na dane i analizy opublikowane w ostatnim, październikowym numerze „Miesięcznika ekonomicznego Pracodawców RP”, były wojewoda kujawsko-pomorski, a dziś szef Centrum Doradztwa Kosieniak i Partnerzy, wskazywał m.in. że z polskiego rynku do 2050 co roku ubywać będzie nawet do 250 tys. osób w wieku produkcyjnym, czyli 900-1000 tysiąc osób każdego dnia roboczego. W niektórych sektorach niedobory kadrowe skutkować będą niebezpiecznym ograniczeniem dostępności usług. Dotyczy to na przykład tak wrażliwego obszaru jak ochrona zdrowia. W związku ze starzeniem się społeczeństwa zapotrzebowanie na usługi medyczne wzrośnie ponad dwukrotnie, tymczasem personelu medycznego będzie ubywać. Już teraz np. pielęgniarek w wieku 31-40 lat jest aż czterokrotnie mniej niż tych, w wieku 51-60 lat, które wkrótce będą wycofywać się z aktywności zawodowej.
Problemy demograficzne łagodzić można w krótkim terminie pobudzając aktywność zawodową - zwłaszcza osób 50+ np. poprzez oferty pracy na część etatu, w średnim terminie przez mądrą politykę imigracyjną a w długim terminie wprowadzając wreszcie skuteczne działania na rzecz zwiększania dzietności.
Co z tą wodą
Drugi temat wtorkowego (24 października) spotkania KPWRDS to retencja wody w regionie. Tworzenie systemu małych zbiorników wodnych ma przeciwdziałać skutkom prowadzonej przez lata nieprawidłowej gospodarki melioracyjnej i efektom wywołanym zmianami klimatu. Problem z dostępem do wody to zresztą jedno głównych wezwań ekologicznych i gospodarczych, przed jaki stoi cały kraj.
Przypomnijmy, że od 2020 roku samorząd województwa przyznaje dotacje na budowę i renowację zbiorników retencyjnych. Na ten cel trafiło blisko pół miliona złotych. Dwadzieścia sześć zbiorników wodnych powstało lub powstanie w gminach:
- Bądkowo (powiat aleksandrowski),
- Sicienko (powiat bydgoski),
- Chełmno, Papowo Biskupie (powiat chełmiński),
- Zbójno (powiat golubsko-dobrzyński),
- Lipno, Skępe, Tłuchowo (powiat lipnowski),
- Szubin (powiat nakielski),
- Bytoń (powiat radziejowski),
- Rogowo (powiat rypiński),
- Kamień Krajeński (powiat sępoleński),
- Łysomice (powiat toruński),
- Lubanie i Chodecz (powiat włocławski).
Umowy dla beneficjentów programu wręczone zostały w sierpniu. Ich wartość wynosi od 7650 zł – na stworzenie małego zbiornika o powierzchni 0,1020 ha w gminie Papowo Biskupie - do 37 425 zł – na prawie półhektarowy zbiornik w gminie Bądkowo.
Także w nowej perspektywie unijnej uruchomiona zostanie pula na małą retencję wodną w ramach Funduszy Europejskich dla Kujaw i Pomorza. Jak informuje Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski, planowana wartość projektu grantowego, do którego zgłosiły się 43 samorządy gminne i 6 spółek wodnych, wynosi ponad 77 mln złotych.
Rada z rotacją
Przypomnijmy, że Kujawsko-Pomorską Wojewódzką Radę Dialogu Społecznego (KPWRDS) tworzą przedstawiciele wszystkich stron: pracodawców, związków zawodowych, samorządów, administracji rządowej. Rada zajmuje się m. in. opiniowaniem dokumentów strategicznych, działa także na rzecz rozwiązywanie pojawiających się sporów – tak było chociażby w przypadku niedawnego konfliktu samorządów Bydgoszczy i Torunia o zasady współpracy przy utylizacji odpadów. Prezydencja w KPWRDS sprawowana jest rotacyjnie, kolejno przez przedstawicieli stron. Obecnie kierują nią marszałek Piotr Całbecki.