- Nie ma rzeczywiście ważnych spraw dla Torunia, których byśmy nie poruszyli na tym kongresie. Chcemy budować nowe miasto, oparte na bardziej demokratycznej formule współpracy – mówił prezydent Torunia, Paweł Gulewski otwierając dziś (poniedziałek, 10 września) w sali na toruńskich Jordanach Toruński Kongres Dialogu.
W dwudniowym spotkaniu biorą udział samorządowcy różnych szczebli, aktywiści społeczni, środowisko organizacji pozarządowych, przedstawiciele władzy miasta, naukowcy, ludzie biznesu. Poszczególne stoły tematyczne – na które składa się program Kongresu - dotyczą m.in. najróżniejszych aspektów: między innymi wizji rozwoju miasta, wspierania przedsiębiorczości, zieleni miejskiej, miejskiej polityki społecznej, zdrowia.
Formułowane podczas obrad wnioski – jak zapewniał prezydent Gulewski - traktowane będą jako rekomendacje i wskazania dla toruńskiego samorządu. – Mam nadzieję, że podczas tych rozmów będziemy mogli określić formę ewaluacji.
Specjalnym gościem toruńskiego spotkania był Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania – miasta, które cieszy się opinią lidera wśród polskich aglomeracji w dziedzinie partycypacji społecznej i zaangażowania mieszkańców w mechanizmy współrządzenia. Poznański gość mówił między innymi o korzyściach - nie tylko dla aktywności obywatelskiej, ale także dla samej praktyki zarządzania miastem - jakie płyną z dużego zaangażowania społecznego.
Model poznański to między innymi ponad 40 rad osiedli, w których zaangażowanych jest 600 radnych osiedlowych, dysponujących łącznie budżetem ok. 150 mln.
- Ta aktywność jest bardzo korzystna dla miejskich władz, mamy dzięki temu 600 ambasadorów, którzy mogą informować mieszkańców o tym, dlaczego takie, czy inne działania są podejmowane – tłumaczył prezydent Mariusz Wiśniewski. – Miasto to nie tylko budynki, infrastruktura, ale przede wszystkim to ludzie, którzy nie stanowią przecież jednorodnej grupy, mający różne, czasami przeciwstawne punkty widzenia. Bez przerwy trzeba o tym pamiętać.
Pierwszy Toruński Kongres Dialogu poświęcony jest problemom dotyczącym Torunia. Już teraz jednak prezydent Gulewski zapowiada kolejne Kongresy, niewykluczone, że już o szerszej, ogólnopolskiej formule.