W serwisach rowerowych zapanowała zima. Klienci mogą mieć z niej sporo korzyści. Zaczynamy nasz cykl o różnych obliczach sektora MŚP

Region Raport
Biznes Region
#
Fot. Bartosz Fryckowski

Na ścieżkach rowerowych widać coraz mniejszą liczbę cyklistów. A to siłą rzeczy oznacza, że psuje się mniej jednośladów. Jak w tym okresie radzą sobie prowadzący serwisy rowerowe?

 

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2021 roku 95,9 proc. Polek i Polaków deklarowało umiejętność jazdy na rowerze. Z kolei badanie CBOS-u wykazało, że 22 proc. naszego społeczeństwa jeździ na rowerach systematycznie, zaś 35 proc. od czasu do czasu. Z grona ankietowanych cyklistów 23 proc. jeździ rowerem przez cały rok.

Ta statystyka ma odzwierciedlenie w serwisach rowerowych, w których poza sezonem ruch jest zdecydowanie mniejszy. To od kiedy do kiedy trwa sezon rowerowy, zależy od pogody. Zwykle najwięcej osób jeździ na jednośladach od kwietnia do października. Prawdziwe oblężenie serwisy rowerowe przeżywają, gdy tylko rozpocznie się wiosna. Wtedy wiele osób wyciąga ze swoich piwnic i garażów pojazdy, które często są niesprawne.

 

Jak serwisy rowerowe działają zimą?

Mniejszy ruch oznacza zupełnie inny sposób działania serwisów rowerowych. Jednak właściciele mogą dostrzegać plusy takiego stanu rzeczy. - Obniżamy ceny, stawiamy na reklamę, a co najważniejsze dla klienta jesteśmy w stanie szybko realizować zamówienia. W trakcie sezonu są to czasem i trzy tygodnie. A teraz, jeśli wszystkie części są na miejscu, to jestem w stanie naprawić rower w ciągu dnia. Przy dużym ruchu często pracuję od rana do nocy, tak obecnie godziny działania serwisu w zupełności mi wystarczają - mówi nam Jakub Czerwiński, który prowadzi działający przy Szosie Okrężnej w Toruniu Bajk Serwis.

Szybkość realizacji to nie jedyne korzyści wynikające z oddania roweru zimą do serwisu. Klienci mogą liczyć na jeszcze wyższą jakość usług niż normalnie, a także na dodatkowe rabaty. - Teraz możemy dużo więcej czasu poświęcić na dokładne naprawy roweru. Rozkładać wszystko, perfekcyjnie smarować i układać od nowa. Dlatego to dobry moment, żeby oddawać rowery na przeglądy przed sezonem. Ponadto klienci mogą liczyć na rabaty, czego w sezonie nie robię. Co ważne, zimą części rowerowe w hurtowniach są po prostu tańsze - opowiada Czerwiński.

 

Trzeba sobie radzić

Medal ma oczywiście drugą stronę, a jest nią spadek przychodów. - Bardzo odczuwamy mniejszą liczbę klientów. Trzeba brać sobie z odłożonej w trakcie sezonu kupki. Inaczej się nie da, gdyż różnie w biznesie bywa - mówi Jakub Czerwiński.

Zimą prowadzący serwisy uruchamiają inne usługi. Na przykład nasz rozmówca prowadzi wulkanizację samochodów. - Niektórzy zimą oferują kompleksowe remonty rowerów. Odnowa elementów, malowanie i inne zabiegi są czasochłonne, jednak na jednej takiej usłudze spokojnie można zarobić równowartość kilku napraw w ciągu sezonu - dostrzega właściciel Bajk Serwisu.

 

Infrastruktura rowerowa na Kujawach i Pomorzu

Teraz przed serwisami rowerowymi kilka miesięcy spokojniejszej pracy, a już od lutego lub marca zacznie się ponownie zmożony ruch. Warto wykorzystać ten moment i oddać rower do naprawy, gdyż może być to zrobione szybciej i taniej, dzięki czemu od razu będziemy mogli ruszyć na rowerowe trasy. A tych na Kujawach i Pomorzu nie brakuje. W naszym regionie znajduje się wiele malowniczych tras. Są to m.in. Wiślana Trasa Rowerowa, szlak Toruń-Bydgoszcz, szlak z biegiem Drwęcy oraz szlak przez Górznieńsko-Lidzbarski Park Krajobrazowy.