Wojewoda podkreślił na wstępie, że porozumienia dotyczące obrony cywilnej i ochrony ludności, podpisywane pomiędzy różnymi instytucjami "stanowią podstawę, początek działań, tak aby w przyszłości można było określić zasoby, którymi dysponują". Kolejne porozumienia powinny być podpisywane wkrótce.
Wśród sygnatariuszy porozumienia w siedzibie Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy znaleźli się m.in. prezes WOPR w województwie kujawsko-pomorskim, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Okręgu PCK oraz dyrektorzy Caritas w diecezji bydgoskiej i toruńskiej.
- Z jednej strony mamy stany klęsk żywiołowych, ale z drugiej jest to kwestia budowania etosu gotowości do niesienia pomocy. Ustawa wprowadza po raz pierwszy mechanizm Korpusu ochotniczego obrony cywilnej, a skąd czerpać ochotników jak nie pośród organizacji, które już się pod różnymi względami sprawdziły - tłumaczył Michał Sztybel, wojewoda kujawsko-pomorski.
Dużo zależy od nas samych
- Dla nas to zaszczyt, że jako podmiot ratownictwa wodnego możemy jako pierwsi podpisywać takie porozumienia. Aspekt ratowników wodny będzie ważny z punktu widzenia udzielania pomocy w przypadku na przykład klęsk żywiołowych. - mówił tuż po podpisaniu porozumienia Maciej Banachowski, prezes WOPR w regionie.
W podsumowaniu konferencji Monika Miłowska, prezeska Fundacji "To proste" potwierdziła zasadność działania małych grup lokalnych organizacji. - Niezwykle ważne jest to, aby zarówno małe jak i duże organizacje nawzajem się widziały. To właśnie małe organizacje z niewielkimi liderami w momencie sytuacji kryzysowej, mają tak dobrze rozpoznaną sieć kontaktów, że stawały się aktorami lokalnymi - mówiła MOnika Miłowska, prezeska Fundacji "To proste".
- Już nikogo nie trzeba przekonywać jak ważne są organizacje pozarządowe. Zachęcamy kolejne organizacje, jeżeli dysponują tylko odpowiednimi siłami osobowymi i rzeczowymi do kontaktu z Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim - dodał Ireneusz Nitkiwicz, pełnomocnik wojewody ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi.