W południowej części Grudziądza, w rejonie ulicy Skowronkowej, trwa budowa nowoczesnej elektrowni gazowo-parowej. I to trwa w najlepsze: prace osiągnęły już pułap 40 procent realizacji całości zadania. Zakończyło się m.in. przygotowanie fundamentów pod serce elektrowni, czyli jej kompletny zespół napędowy. Powstające m.in. w Niemczech i USA urządzenia dla grudziądzkiej elektrowni montowane będą w 1. połowie przyszłego roku.
Skalę tego projektu najlepiej pokazują liczby. Sam turbozespół, składający się turbin gazowej i parowej oraz generatora energii waży ok. tysiąc ton. Urządzenia muszą być posadowione na fundamentach, które zniosą nie tylko ciężar, ale i różnego typu wibracje i drgania. Blok elektrowni to 30 tys. metrów sześciennych zbrojonego betonu, 10 tys. ton stali zbrojeniowej a okablowanie ma łączną długość 400 kilometrów.
Siłownia pod klucz
Elektrownia działać będzie w systemie CCGT (Combined Cycle Gas Turbine). W maksymalnym skrócie działa to w ten sposób, że generator prądu napędzany jest turbiną gazową i jednocześnie turbiną parową wykorzystującą energię spalanego wysokometanowego gazu. Grudziądzki blok dostarczać ma do sieci do 518,37 MW.
Inwestycję realizuje spółka CCGT Grudziądz należąca do Energa SA (grupa Orlen), która w maju 2022 roku podpisała umowę na projekt, budowę i przygotowanie „pod klucz” elektrowni z konsorcjum firm: Siemens Energy Global GmBH&Co KG, Siemens Energy Sp. z o.o., trzecim partnerem jest grecki potentat na rynku budowalnym i energetycznym koncern Mytilineos SA. Wartość kontraktu to ok. 2 mld zł.
Budowa elektrowni mieści się w strategii przechodzenia od technologii wysokoemisyjnych w produkcji energii na rzecz technologii niskoemisyjnych – w tym CCGT, oraz zeroemisyjnych, opartych na odnawialnych źródłach energii i atomie.
Technologia z Niemiec…
Technologia będzie niemiecka. Turbina gazowa powstaje w berlińskich zakładach Siemens, a parowa w Mulheim. Z kolei generator przypłynie do Polski z fabryki Siemens Energy w Charlotte (USA). Generalnie, całe przedsięwzięcie ma mocno międzynarodowy charakter. Jak informuje Energa SA, materiały i elementy do grudziądzkiej elektrowni, oprócz Niemiec i USA, pochodzić będą także z Grecji, Czech, Austrii, Chin, Indii, Turcji i Korei Południowej oraz oczywiście od polskich dostawców.
…zysk dla Grudziądza
Z inwestycji zadowolone są także władze miasta.
- Budowa elektrowni gazowo-parowej jest wielką szansą dla Grudziądza i jego mieszkańców, gdyż nie tylko zapewni nam nowe miejsca pracy, lecz także znacząco wpłynie na poziom miejskich dochodów z tytułu podatków. Pamiętajmy również o lokalnych firmach, które działają jako podwykonawcy, oraz o realizowanej w tej chwili inwestycji, czyli budowie nowego układu drogowego. Działania te prowadzone są we współpracy miasta z inwestorem – podkreśla Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza.