Samorządy apelują o niewyrzucanie śmieci na dzikich wysypiskach. Niestety bezskutecznie

Puls Dnia
Region Raport
x
Fot. 123rf

Kampanie edukacyjne, akcje i apele o utrzymanie czystości i porządku nie przynoszą skutku. Problem dzikich wysypisk śmieci ciągle wraca. Władze samorządowe ponoszą często ogromne koszty likwidacji, a śmieci powracają w to samo miejsce. Według Głównego Urzędu Statystycznego w naszym regionie w samym tylko 2022 roku zlikwidowano ponad 750 takich miejsc. Sprawdzamy, jak sobie radzą z nimi w województwie kujawsko-pomorskim największe miasta.

 

Dzikie wysypiska według portalu www.czystabydgoszcz.pl to nielegalne składowiska, które nie podlegają kontroli sanepidu. Śmieci w takich miejscach nie są zabezpieczone przez specjalne folie i warstwy zabezpieczające, przez co substancje toksyczne mogą przedostawać się do gleby i wód podziemnych.

Dzikie wysypisko może pojawić się praktycznie wszędzie. Może to być las, park miejski, skwer na osiedlu czy ustronne miejsce za przystankiem autobusowym. Wyobraźnia porzucających śmieci jest pod tym względem nieograniczona. Tereny miejskie zanieczyszczane są workami foliowymi czy butelkami plastikowymi i szklanymi. Według odpowiednich służb dominują śmieci poremontowe. Za ten proceder odpowiedzialne są przede wszystkim firmy remontowe. Zamiast zamówić specjalne worki na gruz, co na przykład w Toruniu kosztuje 100 - 150 zł, przeprowadzający remont chcą zaoszczędzić i wywożą gruz do lasu. Sporą część śmieci wywożonych do lasu stanowią zużyte opony.

Za uprzątnięcie dzikiego wysypiska w mieści, z lasu czy łąki płacimy wszyscy. Koszt wywozu odpadów z niedozwolonego miejsca pokrywa bowiem z naszych podatków gmina. Czasami są to ogromne kwoty.

Kara za śmiecenie zależy od tego, jaki przepis został naruszony. Zasadniczo za wyrzucanie odpadów w miejscu niedozwolonym grzywny zaczynają się od 500 zł. Do tego doliczyć trzeba koszt ewentualnego uprzątnięcia odpadów.

Zagrożenia, które powodują dzikie wysypiska śmieci wg portalu smieci.eu:

  • zanieczyszczenie wód gruntowych i powierzchniowych poprzez odcieki, jakie wydzielają odpady oraz z powodu ich kontaktu z gruntem;
  • degradacja gleby i roślinności;
  • zanieczyszczenie powietrza w wyniku podpalenia lub samozapłonu,
  • przyciąganie much oraz szczurów przenoszących choroby.


Bydgoszcz

W 2022 roku bydgoska straż miejska przyjęła blisko 1300 zgłoszeń dotyczących zaśmiecanie i zanieczyszczenia miejsc publicznych. Bydgoszcz od lat prowadzi walkę z nielegalnymi wysypiskami dwutorowo. Z jednej strony służby likwidują je i starają się złapać osoby śmiecące, a z drugiej prowadzi akcje uświadamiające.

Od połowy 2022 roku w Bydgoszczy działa ponad 50 foto pułapek. To część projektu "Zero tolerancji dla śmiecenia". Monitoringiem objęto miejsca, gdzie dzikie wysypiska powstają najczęściej. Teren miasta monitorowany jest również przez pracowników biura Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi oraz strażników miejskich ze specjalnej grupy, która się tym zajmuje.

Większości odpadów można się pozbyć w Bydgoszczy w sposób legalny i całkowicie bezpłatny. To w tym celu zostały utworzone tak zwane PSZOKI, czyli Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych:

  • ul. Inwalidów 45 (prowadzony przez Remondis),
  • ul. Smoleńska 154 (prowadzony przez Corimp),
  • ul. Podmiejska 4 (prowadzony przez Zakład Gospodarki Odpadami „GREEN” Sp. z o.o.).


Toruń

W trakcie patrolowania miasta i prowadzonych kontroli toruńscy strażnicy miejscy ujawnili 1.037 przypadków zanieczyszczania i zaśmiecania miejsc publicznych lub nielegalnego wywozu odpadów komunalnych i tworzenia dzikich wysypisk śmieci. Niestety ta liczna rośnie, bo w 2021 roku było to 875 wykroczeń. Toruńska Straż Miejska do monitorowania dzikich wysypisk używa krytych foto pułapek.

Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia jak co roku przyjmuje zgłoszenia dotyczące nielegalnych wysypisk śmieci na terenach gminnych. Służy również pomocą w realizacji społecznych akcji sprzątania terenów gminnych. Przekazuje nieodpłatnie rękawice i worki niezbędne do gromadzenia odpadów oraz gwarantuje ich odbiór po zakończeniu prac przez wolontariuszy. Informacje należy kierować do WGK pod numer telefonu: 0-56 611 83 32 lub drogą elektroniczną: odpady@um.torun.pl. Zgłoszenia przyjmuje także toruńska Straż Miejska pod interwencyjnym numerem telefonu: 986 lub drogą elektroniczną: sekretariat@strazmiejska.torun.pl.

Likwidacja nielegalnych wysypisk śmieci corocznie wymaga zaangażowania znacznych nakładów pracy oraz środków. W roku 2023 usunięto 1064 tony odpadów, w tym prawie 18 ton w ramach akcji społecznych ze 129 lokalizacji na terenie gminy.

Podobnie jak w Bydgoszczy większości odpadów można się pozbyć w Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych:

  • ul. Kociewska 35, obok starego punktu wagowego przed wjazdem na teren Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych,
  • ul. Dwernickiego 15 - 15 a.


Włocławek

Na stronie www.zbierajselektywnie.pl prowadzonej przez Wydział Gospodarki Miejskiej we Włocławku funkcjonuje specjalna zakładka dla osób, które chcą zgłosić obecność dzikiego wysypiska. Istnieje także możliwość osobistego lub telefonicznego poinformowania WGM. Nielegalne wysypisko można również zgłosić Miejskiemu Zarządowi Usług Komunalnych i Dróg, gdyż właśnie ta jednostka zajmuje się ich usuwaniem.

  • PSZOK we Włocławku znajduje się przy ul. Komunalnej 4.

W kilku miejscach Włocławka, gdzie regularnie powstawały dzikie wysypiska, zamontowano kamery.


Zaśmiecone lasy

Z problemem nielegalnych wysypisk borykają się Lasy Państwowe. Corocznie nadleśnictwa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu wywożą z lasów kilka tysięcy ton śmieci, wydając na ten cel blisko milion złotych. W całej Polsce tracą w ten sposób około 20 mln złotych.