Ruszyła kwalifikacja wojskowa. Postanowiliśmy sprawdzić jakie jednostki Wojska Polskiego znajdują się w naszym województwie

Region Raport
Biznes Ludzie
x
kpr. Sławomir Kozioł zoom.mon.gov.pl

12 stycznie w całej Polsce ogłoszona została kwalifikacja wojskowa. Jak co roku przed powiatowe komisje lekarskie stawi się ok. 230 tys. osób. Potrwa od 1 lutego do 30 kwietnia 2024 r. Stawiennictwo jest obowiązkowe. Kwalifikacja wojskowa ma na celu wprowadzenie danych do ewidencji wojskowej oraz określenie zdolności do pełnienia służby wojskowej przez obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Zainteresowaliśmy się, jakie są jednostki wojskowe na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W tym celu spotkaliśmy się z mjr Arminem Piątkowskim, Szefem Wydziału Rekrutacji i Promocji Wojskowego Centrum Rekrutacji w Toruniu.


Ile jest jednostek Wojska Polskiego w województwie kujawsko-pomorskim?

Naprawdę sporo. Naliczyłem ich ponad dwadzieścia różnego rodzaju. Samych centrów rekrutacji jest sześć. Można powiedzieć, że w naszym regionie stoimy artylerią, logistyką i wojskami obrony terytorialnej. Jest też trochę lotnictwa wojsk lądowych, czyli śmigłowców. Na Kujawach i Pomorzu nie mamy takich jednostek typowo bojowych, na przykład pancernych czy zmechanizowanych, ale mamy jednostki wszelkiego rodzaju wsparcia. Są to saperzy, chemicy, logistycy. Właśnie logistykę mamy naprawdę bardzo potężną w naszym regionie.


Rozpocznijmy od artylerii. Toruń ma bogatą tradycję.

Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu ma bardzo bogatą historię, bo artylerzyści szkolili się tutaj już w latach 20. ubiegłego wieku. Jest to prawdziwa kuźnia kadr artyleryjskich. Tutaj odbywają się szkolenia artylerzystów, rakietowców i wszelkich specjalności około artyleryjskich.


Te szkolenia bywają czasem głośne.

No tak, bo mamy pod Toruniem klasyczny, historyczny, podstawowy poligon artyleryjski. Tam cały czas odbywają się szkolenia. Mogą to torunianie słyszeć. Można powiedzieć, że kurz na nim nie opada, bo centrum artylerii cały czas szkoli na nim fachowców we wszystkich w zasadzie rodzajach uzbrojenia artyleryjskiego. A głośno w mediach robi się o nim, gdy mamy natowskich gości.


Wspomniał Pan, że nasz region jest ważnym ośrodkiem logistyki.

W Bydgoszczy mieści się Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych, na którym spoczywa odpowiedzialność za wsparcie logistyczne polskich żołnierzy w kraju i za granicą. Można powiedzieć, że jest to centrum logistyki w Wojsku Polskim. W Bydgoszczy mieści się również sztab i część pododdziałów 1 Pomorskiej Brygady logistycznej. Z kolei Centrum Szkolenia Logistyki w Grupie pod Grudziądzem kształci kadry na potrzeby jednostek logistycznych w całej Polsce. W największym skrócie szkolą się tam żołnierze planujący i realizujący dostawy zaopatrzenia i świadczenia usług. Bez nich prowadzenie jakichkolwiek działań wojskowych byłoby niemożliwe. W strukturach CSL w Grudziądzu funkcjonuje Szkoła Specjalistów Pożarnictwa. Może nie każdy wie, że w wojsko posiada własną straż pożarną. I właśnie w Grupie odbywają się ćwiczenia w jednej z nowocześniejszych w Polsce baz szkoleniowych.


Strażacy wojskowi i Państwowa Straż Pożarna współdziałają ze sobą.

Strażacy wojskowi muszą brać udział w akcjach, żeby podtrzymywać swoje umiejętności. Samo szkolenie to za mało. Muszą brać udział w akcjach. To tak jak dla żołnierzy jest ważny udział w misjach zagranicznych. Doświadczenie, które się nabywa w takich sytuacjach, jest nieporównywalne ze szkoleniem. Kiedy jest faktyczne zagrożenie, wtedy człowiek dowiaduje się wielu ciekawy rzeczy o sobie. Po to właśnie podpisane zostało porozumienie w sprawie współdziałania pomiędzy Centrum Szkolenia Artylerii  w Toruniu oraz Komendą Miejską PSP. Swoje porozumienia podpisały również powiaty inowrocławski i aleksandrowski.


Poza artylerzystami i logistykami w naszym regionie szkolą się także "terytorialsi".

W Toruniu mamy jedyne w Polsce Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej. Zajmuje się przygotowaniem "terytorialsów" do funkcji dowódczych oraz instruktorsko-specjalistycznych. CSWOT cały czas się rozwija, pozyskuje instruktorów nowych specjalności. Biorą oni udział w kursach związanych z nowymi rodzajami broni na całych świecie. A następnie sami szkolą instruktorów, którzy potem przekazują wiedzę brygadach WOT.


Inowrocław to lotnictwo.

Tak. Kujawsko-pomorskie jest ważną bazą dla Lotnictwa Wojsk Lądowych. W Inowrocławiu ma swoją siedzibę 1 Brygada Lotnictwa Wojsk Lądowych. Tam mieści się również 56 Baza Lotnicza. Jest to lotnictwo śmigłowcowe.


W Brodnicy ulokowali się chemicy. Czym się zajmują?

4 Brodnicki Pułk Chemiczny zajmuje się ochroną chemiczną wojska, rozpoznaniem i likwidacją skażeń. Gdyby w czasie działań bojowych były zagrożenia chemiczne, to oni to rozpoznają i oczyszczają żołnierzy i sprzęt. Także zagrożenie związane z promieniowaniem. W tej jednostce jest pełny pakiet, że tak powiem, służby zawodowej. Można tam odbywać służbę dobrowolną, zarówno na poziomie szkolenia podstawowego, jak i specjalistycznego.


W Chełmnie i Inowrocławiu stacjonują saperzy.

Tak się potocznie mówi o wojskach inżynieryjno-saperskich. To jest 3 Pułk Saperów w Chełmnie, niedawno podniesiony do rangi pułku z 3 Batalionu Drogowo-Mostowego i 2 Pułk Inżynieryjny w Inowrocławiu. Są to jednostki inżynieryjne tak zwanej rozbudowy i zabezpieczenia inżynieryjnego, saperów i jednostki drogowo-mostowe. Te drugie w czasie wojny i nie tylko budują drogi, mosty umożliwiające przeprawy przez rzeki. W czasie pokoju pomagają przy likwidowaniu klęsk żywiołowych. W każdej z tych jednostek znajduje się patrol saperski, który odgrywa ważną rolę w czasie pokoju. Likwidują niewybuchy i ładunki, które są pozostałościami wcześniejszych działań bojowych. Jest ich tak wiele, że mają niemalże codziennie jakichś wyjazd.


Moje zainteresowanie wzbudziła jednostka działań psychologicznych w Bydgoszczy. Czy się zajmuje?

Centralna Grupa Działań Psychologicznych jest elitarną jednostką Wojska Polskiego, której zadaniem jest prowadzenie operacji psychologicznych, zarówno w czasie wojny, jak i pokoju. Rozpoznają działania przeciwnika i zabezpieczają nasze wojska, na przykład współdziałają z nimi na misjach. Między innymi monitorują media i media społecznościowe. Produkują wtedy w określonym języku lokalnym, gdzie przebywamy, informatory, ulotki czy jakieś nagrania do lokalnych społeczności. To jest ciekawa, ale i specyficzna służba, opierająca się głównie na żołnierzach zawodowych. Jest tam też niewielki oddział żołnierzy specjalistycznego szkolenia dobrowolnego. To jest taka budowa, że tak powiem, zaplecza dla siebie do pozyskania żołnierzy zawodowych. Potrzebni są tam między innymi absolwenci psychologii z bardzo dobrą znajomością języków.


W Bydgoszczy znajduje się 1 Wojskowy Szpital Polowy. Rozumiem, że tam służą tylko "zawodowcy"?

Tak, przede wszystkim żołnierze zawodowi z wykształceniem medycznym. Medycyna pola walki to ratowanie życia w warunkach ekstremalnych. Wojskowi lekarze kształcą się na Wydziale Wojskowo-Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. By móc pełnić służbę jako ratownik w szpitalu polowym także należy przejść specjalistyczne szkolenia.


Czym zajmuje się Oddział Geograficzny?

Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, jak ważna jest dla żołnierza mapa. Kiedyś tylko papierowa, a obecnie cyfrowa. Tworzeniem takich niezwykle dokładnych map zajmuje się właśnie 6 Samodzielny Oddział Geograficzny w Toruniu. Realizuje pomiary geodezyjne i topograficzne w terenie i opracowuje mapy numeryczne nie tylko na terenie Polski. Wojsko nie może mieć nieaktualnych map. Obecnie wszystko się dynamicznie zmienia i dlatego tak ważne są pomiary terenowe. Powstają nowe budynki czy drogi i to musi być wszystko zbadane na miejscu. Oddział geograficzny zasadniczo opiera się na żołnierzach zawodowych i żeby służyć tutaj trzeba mieć ukończone kierunki geograficzne lub geodezyjne. Tu muszę podkreślić, że wojsko nie może opierać się na popularnych mapach internetowych. Mapy muszą być stale opracowywane przez nas samych. Nie możemy opierać się na czymś, co nie zależy od nas. Nasze mapy są naprawdę dobre, bo były wielokrotnie na szczeblu NATO nagradzane za przejrzystość oraz ilość i jakość informacji. Nie mamy się czego wstydzić w tej dziedzinie i faktycznie mamy dobrych fachowców.


Skoro już padło to słowo NATO. W regionie mamy ważny ośrodek.

Jest Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO i też 3. Batalion Łączności NATO. Polska część tej jednostki też rekrutuje do zawodowej służby. Tutaj podstawą jest znajomość języka angielskiego na bardzo wysokim poziomie. Warto pamiętać, że w regionie mamy często natowskich czy amerykańskich gości na poligonie. Do polskich oddziałów, które działają w strukturach wojsk NATO, musimy delegować najlepszych. Jest to wizytówka polskiej armii w międzynarodowych strukturach. Dodam, że porozumiewanie się w języku angielskim powoli staje się takim standardem w wielu jednostkach wojskowych. Przynajmniej kadra oficerska ma wymóg komunikatywnego poziomu języka angielskiego. Żeby móc funkcjonować w jakimkolwiek układzie międzynarodowym, to musimy przejść na język oficjalny natowski, a tu nie może być żadnych nieporozumień językowych. To by było zbyt niebezpieczne.


Czyli jeżeli ktoś chciałby służyć w wojsku blisko domu, to w kujawsko-pomorskim wszystko mamy, no może poza marynarką.

Można tak powiedzieć. Tym bardziej że samych WCR-ów, czyli Wojskowych Centrów Rekrutacji jest sześć. Daleko nie trzeba jeździć, żeby z nami porozmawiać. W Wojskowych Centrach Rekrutacji mamy tylko żołnierzy zawodowej służby w pełnej gamie stopni - od korpusu szeregowych do oficerskiego. Podsumowując, to mamy na Kujawach i Pomorzu bardzo wiele możliwości pełnienia służby w Wojsku Polskim na wszystkich poziomach. Czy to służby dobrowolnej, czy zawodowej. Można powiedzieć, że naszą regionalną specjalnością jest wszystko, co związane jest z logistyką. Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych jest w uproszczeniu głównym sztabem logistycznym w Polsce. Dlatego poszukujemy osób, które ukończyły kierunkową edukację na różnych poziomach, no i kierowców ciężarówek. Bo logistyka opiera się przecież na transporcie. Liczymy na to, że jeszcze będzie się wszystko w regionie rozwijało, bo można powiedzieć, że zalążek brygady artyleryjsko-rakietowej powstaje tutaj w Toruniu. Będziemy mieć taką typowo bojową jednostkę artyleryjską. Jednak w wojsku nie ma co patrzeć na bliskość domu. Jest to taki rodzajem pracy, że trzeba być przygotowanym, że jeżeli chce się w nim rozwijać, to często jest to związane z przeprowadzką. Nieczęsto się zdarza, żeby odbyć całą swoją służbę wojskową w jednym miejscu. Wojsko daje możliwości rozwoju, ale trzeba trochę Polski zwiedzić.


Jednostki Wojska Polskiego na terenie województwa kujawsko-pomorskiego:

  • Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu
  • Centrum Szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej w Toruniu
  • 12 Wojskowy Oddział Gospodarczy w Toruniu
  • 6 Samodzielny Oddział Geograficzny
  • 8 Kujawsko-Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej
  • 1 Pomorska Brygada Logistyczna
  • Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych
  • 56 Baza Lotnicza w Inowrocławiu
  • 3 Pułk Saperów
  • 4 Brodnicki Pułk Chemiczny
  • Centrum Szkolenia Logistyki w Grudziądzu
  • 2 Pułk Inżynieryjny w Inowrocławiu
  • Centralna Grupa Działań Psychologicznych w Bydgoszczy
  • 11 Wojskowy Oddział Gospodarczy  w Bydgoszczy
  • 13 Wojskowy Oddział Gospodarczy w Grudziądzu
  • 1 Wojskowy Szpital Polowy w Bydgoszczy
  • 22 Ośrodek Dowodzenia w Bydgoszczy
  • Wojskowe Centra Rekrutacji w Toruniu, Brodnicy, Inowrocławiu, Bydgoszczy, Grudziądzu i Włocławku