W całym kraju policjanci odnotowują więcej kradzieży w sklepach. Wzrost jest zauważalny także w województwie kujawsko-pomorskim. Kradzieży, klasyfikowanych jako przestępstwo do października było o ponad 20 procent więcej niż w analogicznym okresie rok temu.
Więcej kradzieży
Jak przekazała „Rzeczpospolita”, Komenda Główna Policji do października 2023 roku odnotowano 33 tysiące przestępstw kradzieży, co daje wzrost o 40 proc. względem analogicznego okresu rok temu. Wykroczeń, a więc kradzieży na niższą kwotę zanotowano 204 tys., a więc o 20 proc. więcej niż w 2022 roku.
Aż 80 proc. wykroczeń przypada na duże sklepy. Przeważnie łupem złodziei padają towary spożywcze, wszystko, co można łatwo sprzedać oraz towary luksusowe - perfumy, alkohol i elektronika.
Zmiany w prawie
Od października 2023 roku za kradzież do 500 zł złodziej odpowiada jak za wykroczenie, a gdy większa kwota jest większa, to jak za przestępstwo. Każda kradzież powyżej 800 zł będzie traktowana jako dotkliwie karane przestępstwo. Wcześniej ta kwota wynosiła 500 zł.
Kradzieże w regionie
Jak przekazała naszemu portalowi Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy, od stycznia do października tego roku w naszym regionie wszczęto 1786 postępowań w sprawie przestępstw kradzieży sklepowych. To o 21 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok temu. Z kolei kradzieży ogółem, nie tylko w sklepach klasyfikowanych jako wykroczenia było 20 975. Wzrost względem analogicznego okresu rok temu wyniósł 16 proc.
Jak sklepy i policja walczą z tym zjawiskiem?
Policjanci podejmują szereg działań, aby walczyć z kradzieżami w sklepach. Jest to głównie edukowanie społeczeństwa, ale także nagłaśnianie sposobów działania. Kluczowe jest jednak to, co zrobią właściciele sklepów.
- Ważną rolę w zabezpieczeniu własnego mienia mają do odegrania jego właściciele oraz ich samoświadomość. Istotna jest także współpraca z właścicielami sklepów, dużych dyskontów i ochrony tych placówek przez wyspecjalizowane służbę ochrony, czy zachęta do montażu monitoringu - mówi w rozmowie z portalem kujawy-pomorze.info rzecznik KWP w Bydgoszczy mł. inspektor Monika Chlebicz.
Sieci handlowe zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. Ich działania to nie tylko montaż monitoringu, ale także odpowiednie przeszkolenie pracowników. Pomocą w ograniczaniu kradzieży mogą być też bramki przy kasach samoobsługowych otwierane na paragony.
- Instalujemy w naszych sklepach i centrach dystrybucji monitoring, poza tym współpracujemy z profesjonalnymi firmami ochroniarskimi. Szkolimy naszych pracowników na wypadek różnych nieprzewidzianych zdarzeń, aby bez względu na sytuację reagowali właściwie. W sklepach korzystamy ze specjalnych bramek wyjściowych w strefie kas samoobsługowych, otwierających się po zeskanowaniu paragonu. Ze względu na wspominane zabezpieczenia, kradzieże w naszych sklepach mają charakter incydentalny - informuje Agnieszka Robaszkiewicz z centrali sieci Lidl Polska.
Zdaniem eksperta Robert Biegaja, którego cytowała „Rzeczpospolita”, kradzieże wynikają ze wzrostu cen i inflacji, a więc zubożenia społeczeństwa. Czy zaostrzenie przepisów wpłynie na spadek ilości kradzieży?