Przekroczyłeś prędkość zagranicą? Nie warto czekać z opłatą mandatu. Kary za spóźnienie mogą być srogie!

Puls Dnia
Styl Życia
#
Fot. 123rf

Przekraczanie prędkości, staje się coraz mniej popularne wśród kierowców na polskich drogach - głównie przez wyższe kary mandatów. Podobnie dzieje się także, gdy wyjedziemy na drogi innych europejskich państw. Po powrocie do kraju łatwo zapominamy o przejeździe na czerwonym świetle lub zdjęciu nogi z gazu. Instytucje jednak nie zapominają i po pewnym czasie możemy otrzymać list wzywający nas do zapłaty mandatu. Ile wynoszą kary w państwach europejskich? Co grozi za brak uregulowania opłaty?

Od 2015 r. w Polsce obowiązuje unijna dyrektywa w sprawie transgranicznej wymiany informacji, która umożliwia zagranicznym służbom ustalanie danych właściciela pojazdu i dochodzenie zapłaty mandatu. Wedle dyrektywy kraje UE korzystają z jednolitego systemu wymiany danych. W Polsce działa CEPiK umożliwiający odnajdywanie i udostępnianie podmiotom z zagranicy informacji niezbędnych do zidentyfikowania właścicieli aut.

 

Nie płacisz? Kwota wzrośnie

Jeżeli przekroczyliśmy prędkość z zagranicą to możemy być niemal pewni, że mandat do nas dotrze. Instytucja danego państwa Unii Europejskiej ma na to czas - aż 180 dni od daty wykroczenia. Uniknięcie więc mandatu jest właściwie niewykonalne. Poza tym wiele państw dla osób, które uregulują należność od razu lub w ciągu kilku dni wprowadziło specjalne rabaty - grzywna może zostać obniżona nawet o połowę. Z drugiej strony przewlekanie spłaty oznaczać może wzrost opłaty i to znacząco. Co więcej uchylanie się od wniesienia opłaty mandatowej może skutkować wniesieniem przez organ państwa UE sprawy do sądu. Co więcej w przypadku braku zapłaty mandatu i ponownego wyjazdu do kraju, w którym doszło do wykroczenia, możemy być niemal pewni, że w przypadku kontroli służby odnotują ten fakt. Wówczas albo uregulujemy kwotę na miejscu albo - w skrajnym przypadku - policja zabierze kierowcy dokumenty i zablokuje czasowo pojazd. 

 

Mandat za granicą. Ile wynosi?

Wszystko zależy tak naprawdę od państwa, w którym przekroczyliśmy prędkość. W Austrii do 20 km/h – mandat w przedziale wynosi 30–50 euro, 21–30 km/h – 56–90 euro(choć w praktyce może sięgnąć 100 euro), 31–40 km/h – 140–160 euro(czasem do 200 euro), powyżej 50 km/h – co najmniej 160 euro, a dodatkowo możliwy czasowy lub całkowity zakaz prowadzenia pojazdu. We Francji natomiast za przekroczenie prędkości o 20 km/h możemy otrzymać mandat w wysokości min. 135 euro. W Czechach za poruszanie się po drogach powyżej oznaczonych limitów i grożą mandaty w wysokości od 1 500 do 25 000 CZK (około 256 - 4 276 zł), w zależności od stopnia przekroczenia.  W Chorwacji za przekroczenie prędkości do 10 km/h zapłacimy ok. 40 euro, podczas gdy za przekroczenie prędkości o 31-50 km/h mandaty wynoszą od 400 do nawet 930 euro. Wysoki mandat możemy też otrzymać w Niemczech, gdzie kary za przekroczenie prędkości mieszczą się w przedziale od 20 do nawet 800 euro. Z kolei we Włoszech za przekroczenie prędkości grożą wysokie grzywny, które zależą od wysokości przekroczenia i miejsca popełnienia wykroczenia. Za przekroczenie o 10-40 km/h grozi kara od 173 do 694 euro, a w obszarze zabudowanym nawet zawieszenie prawa jazdy. Przekroczenia powyżej 40 km/h skutkują wyższymi mandatami i zawieszeniem prawa jazdy na okres od 6 do 12 miesięcy

Podobnie jak ma to miejsce w Polsce, również za granicą mandaty ulegają przedawnieniu. Jednak terminy są różne - w Austrii wynosi on 3 lata, we Francji, Chorwacji, Holandii, czy we Włoszech - aż 5 lat.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: