Na wstępie uspokajamy - nie będzie przerwania egzaminu za jakikolwiek błąd ze strony zdającego. Według znowelizowanego prawa już od stycznia egzaminator będzie mógł przerwać egzamin praktyczny, lecz tylko w określonych przypadkach. Ustawa jedynie je doprecyzowuje, np. egzaminator będzie mógł przerwać zdawanie praktyki już na placu manewrowym, ale tylko z powodu utraty panowania nad pojazdem skutkującej: upadkiem, kolizją oraz wypadkiem. Ponadto zmiany obejmą też młodych kierowców oraz wysokość sankcji za niestosowanie się do przepisów.
Prawo jazdy w Polsce może uzyskać każdy obywatel, który ukończył 18 lat. Wówczas można wsiąść za kółko auta o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony, prowadzić zespół pojazdów, ciągnik rolniczy, pojazd wolnobieżny np. walec oraz motocykl o pojemności silnika do 125 cm3 i mocy do 11 kW (jeśli masz prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat). Przepisy, które mają zacząć obowiązywać już od stycznia tak naprawdę jedynie uszczegółowiają te dotychczas działające.
Większa swoboda egzaminatorów
Nowelizacja przepisów zakłada, że egzaminator nie będzie związany poleceniami służbowymi w zakresie oceny kandydatów, co ma zwiększyć obiektywizm i profesjonalizm. Ustawa precyzuje także sytuacje, w których zdający może oblać egzamin praktyczny na prawo jazdy:
- spowodowanie kolizji lub wypadku drogowego lub zachowanie osoby egzaminowanej mogące skutkować kolizją lub wypadkiem drogowym,
- omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym,
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim,
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża osoba egzaminowana,
- niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego oznaczenia, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności poruszania się w celu umożliwienia jej przejścia,
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania lub włączania się do ruchu albo w strefie zamieszkania.
Co jeszcze się zmieni?
Cieszyć się z nowelizacji prawa będą mogły osoby, które ukończyły 17 rok życia. W takim przypadku wymagana jest jednak zgoda rodziców lub opiekunów prawnych. Zdaniem ustawodawców ma to na celu zwiększenie mobilności młodych osób, szczególnie w regionach, gdzie komunikacja publiczna jest niewystarczająca.
To jednak nie jedyna zmiana. Obawy mogą zagościć u kierowców posiadających prawko od dłuższego czasu, a nie przestrzegających przepisów dotyczących prędkości na drogach. Obecnie prawo jazdy jest zabierane kierowcom, którzy przekroczą prędkość o 50 km/h w obszarze zabudowanym. Po nowelizacji prawko będzie odbierane także tym kierującym, którzy na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych poza obszarem zabudowanym przekroczą prędkość o więcej niż 50 km/h.
Trudniej będzie też zredukować punkty karne. Obecnie kierowca ze zbyt dużą ich ilością może przystąpić na własny koszt do szkolenia (raz na 6 miesięcy), aby zredukować liczbę punktów karnych. Zgodnie z nowymi przepisami, taka opcja nie będzie dostępna dla osób, które popełniły najpoważniejsze wykroczenia, szczególnie te zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowemu.