Pierwsze symptomy pory roku jaką jest jesień są coraz mocniej zauważalne: chłodniejszy wiatr, częściej padający deszcz i zmrok, który towarzyszy kierowcom coraz szybciej. Między innymi ta ostatnia kwestia jest ważna dla wszystkich zmotoryzowanych. Jesienią i zimą trzeba zachować szczególną ostrożność zbliżając się do przejść dla pieszych. Jak się jednak okazuje pieszy nie zawsze ma pierwszeństwo na pasach.
W 2018 roku Unia Europejska przyjęła cel strategiczny zmniejszenia do 2030 roku liczby ofiar wypadków drogowych o połowę. Na przejściach dla pieszych Polska osiągnęła ten cel już w 2023 roku – liczba ofiar śmiertelnych zmniejszyła się z 285 do 143, czyli niemal dokładnie o połowę. Jednak mimo wszystko próby bezmyślnego wtargnięcia na przejście dla pieszych zdarzają się. Kiedy kierowca nie musi ustępować pieszemu?
- Cały czas najwięcej wypadków i największe problemy mamy z tzw. niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego. To piesi, rowerzyści i również osoby, które poruszają się z ogromną prędkością na hulajnogach elektrycznych. Mamy z tym ogromny problem, ponieważ po zmianie przepisów piesi nabrali przekonania, że mają bezwzględne pierwszeństwo. Nie istnieje coś takiego jak bezwzględne pierwszeństwo. Wręcz odwrotnie pieszy dostał więcej nakazów. Nie zmieniono starego przepisu, tylko zmieniono zapis, że nie ten, który postawił nogę na przejściu dla pieszych, a wchodzący na przejście ma pierwszeństwo. Co za tym idzie? Cały czas podchodząc z do przejścia mamy obowiązek spojrzeć w lewo, w prawo, jeszcze raz w lewo. Nie możemy przebiegać przez przejście dla pieszych i wkraczać przed samym pojazdem. Miejmy świadomość tego, że praw fizyki nie zmienimy naszym wejściem na zebrę. Droga hamowania samochodu nadal wynosi nawet kilkadziesiąt metrów w zależności od prędkości. Nie możemy także w żadnej formie używać telefonu komórkowego - mówi Robert Majewski z Fundacji Bezpieczni.eu.
Uwaga! Na "wyspie" bez pierwszeństwa
Coraz lepiej oświetlone przejścia dla pieszych, punkty świetlne wmontowane w jezdni zwiększają bezpieczeństwo w okolicy przejścia dla pieszych. Jednak w niektórych sytuacjach kwestia pierwszeństwa na przejściu zmienia się. Tak jest chociażby w poniższych przypadkach.
Kiedy kierowca zauważa pieszego, który zbliża się do przejścia z tzw. wyspą lub inaczej azylem nie musi ustępować mu pierwszeństwa. Dzieje się tak w sytuacji, w której przejście z wyspą pośrodku traktowane jest jako dwa oddzielne przejścia dla pieszych, zgodnie z tym, co czytamy w ustawie Prawo o ruchu drogowym:
"Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni" - czytamy w Ustawie Prawo o ruchu drogowym.
Kierowca ustępujący pieszemu, który porusza się na "pierwszym" przejściu, niepotrzebnie tamuje ruch, więc może w takiej sytuacji jak wspomniana powyżej spokojnie przejechać dalej swoim pasem.
Tramwaj też ma pierwszeństwo
To nie jedyny przypadek, kiedy pieszy musi ustąpić pierwszeństwa. Jak mówi ustawa Prawo o ruchu drogowym pieszy wchodzący na przejście ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju. Piesi powinni też pamiętać, że zabrania się wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów: bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi.
Oczywiście należy pamiętać, że również w przypadku sterowania ruchem przez policjanta zmieniają się zasady. Bowiem to od kierowania ruchem przez policjanta zależy to, kiedy pieszy będzie mógł wejść na jezdnię.
Jak wobec tych wszystkich niuansów prawnych powinien zachować się kierowca? Robert Majewski przytacza słowa Tomasza Tosza z Jaworzna, eksperta w zakresie bezpieczeństwa na drogach: "[...] Zachowanie kierowcy przed przejściem dla pieszych jest wbrew pozorom bardzo proste. Wystarczy podjeżdżać do każdego przejścia dla pieszych, tak jak byśmy zbliżali się do skrzyżowania, na którym nie mamy pierwszeństwa. Automatycznie zwracamy szczególną uwagę, na co to się dzieje z boku".
Przypomnijmy, że za nieustąpienie pieszemu, kierowcy grożą wysokie mandaty i liczba punktów karnych (1500 zł i 15 punktów).
- Intermarché i Auchan Polska łączą siły
- Opieka nad małymi dziećmi. Jak jest w regionie?