PESA w globalnej grze. Kto kupi hiszpańskie Talgo? Nowe informacje

Puls Dnia
Biznes Region
Autor
renfe
Fot. 123rf

Od kilku miesięcy piszemy o ciekawej transakcji – już o charakterze globalnym – na rynku kolejowym, w której jednym z głównych graczy jest nasz regionalny potentat, bydgoska PESA. Chodzi oczywiście o zakup hiszpańskiego giganta wśród producentów taboru kolejowego – firmy Talgo.

W ostatnich dnia w mediach pojawiły się informacje o tym, że proces sprzedaży mocno przyspieszył - hiszpański rząd chciałby, żeby transakcja zakończyła się już do końca miesiąca. Wśród najpoważniejszych kandydatów do kupna Talgo wymieniana jest wciąż bydgoska PESA.

Rząd w Madrycie wyraźnie dąży jednak do tego, żeby Talgo zostało w hiszpańskich rękach. Na razie wszystko rozbija się o cenę, bo udziałowcy chcą  minimum 5 euro za akcję. Główny udziałowiec Talgo to funduszu Trilantic, posiadający 29,9 proc. udziałów w spółce. Dodajmy, że Talgo chcieli kupić Węgrzy z firmy Ganz-Mavag – transakcja ta została jednak zablokowana ze względów bezpieczeństwa narodowego Hiszpanii (rekomendacja służb wywiadowczych). Potencjalnym krajowym nabywca jest baskijski Sidenor, zajmujący się m.in. produkcją stali. W grze jest również kilka innych firm, między innymi indyjski producent taboru kolejowego Jupiter Wagons.

Na pewno współpraca

PESA i tak będzie jednak blisko współpracować z Talgo. Na prestiżowych wrześniowych targach kolejowych w Berlinie - Innotrans 2024 - obie firmy podpisały ważne porozumienie w sprawie współpracy przy produkcji pociągów dla Kolei Dużych Prędkości w Polsce i innych krajach Europy środkowej.

Porozumienie o współpracy podpisane  zostało wówczas przez prezesa Talgo Carlosa Palacio i prezesa PESY Krzysztofa Zdziarskiego.

– To dla nas przyjemność nawiązać wstępną współpracę z PESĄ,  producentem zaawansowanych technologicznie konwencjonalnych pojazdów szynowych, która ma mocną pozycję w Polsce i wielu europejskich krajach, oraz posiada doświadczenie i cenną wiedzę o funkcjonowaniu polskiego rynku kolejowego. Nie możemy się doczekać przedstawienia możliwości naszej platformy bardzo dużych prędkości Talgo Avril, która jest już eksploatowana w Hiszpanii, oraz modułowości i interoperacyjności Intercity 230, naszej gamy pociągów dalekobieżnych, które wkrótce zostaną wdrożone w Danii i Niemczech i które prezentujemy tutaj w Berlinie, na targach Innotrans 2024 – podkreślał wówczas prezes Talgo Carlos Palacio.

– PESA pracuje nad rozwojem projektu wielkich prędkości od kilku lat. Od początku zakładaliśmy, że zrealizujemy ten projekt z partnerem technologicznym. Potencjały Talgo i PESY uzupełniają się wzajemnie i jestem przekonany, że wspólnie zaoferujemy pojazd, który idealnie wpasuje się w potrzeby przewoźników na rynku polskim i w całym regionie Trójmorza – powiedział Krzysztof Zdziarski, Prezes PESA. (cytaty za portalem rynek-kolejowy.pl).

Talgo - co to za firma?

Talgo to jedna z niewielu europejskich firm, oferująca pojazdy do sieci szybkich i ultraszybkich kolei. Firma jest mniejsza od takich potentatów jak Alstom, Siemens czy Stadler, ale odnosi na wymagającym rynku duże sukcesy, jest między innymi dostawcą sprzętu dla hiszpańskiego publicznego przewoźnika RENFE, eksportuje także do takich krajów jak Dania, Niemcy, Arabia Saudyjska, Egipt, Uzbekistan i USA. 

Do tematu będziemy w kujawy-pomorze.info wracać.