Wkrótce, 3 listopada rozpocząć się ma kilkudniowa polska misja gospodarcza na Kubę, organizowana przez Krajową izbę Gospodarczą, Izbę Handlową Kuby oraz placówki dyplomatyczne: RP w Hawanie i Republiki Kuby w Warszawie. Nic nadzwyczajnego, jedno z wielu tego typu przedsięwzięć. Ale jest jedna ciekawostka: z zaproszenia dowiedzieć się można, że strona kubańska szczególnie zainteresowana jest dostawami między innymi - uwaga - części zamiennych do… Fiatów 125p i 126p. I raczej nie chodzi tu zaspokojenie potrzeb kubańskich kolekcjonerów oldtimerów. Jeszcze w czasach PRL sporo wyrobów FSO i FSM eksportowano na Kubę. Trzy i pół dekady minęło, u nas oba te modele są już głównie ciekawostką dopieszczana przez miłośników samochodowych zabytków, ale na wyspie jak wulkan gorącej to wciąż jeżdżący i pracujący samochodowy tabor. Ot, ciekawostka pokazująca na drobnym, motoryzacyjnym wycinku różnice między krajem: jednym, który przeszedł niełatwą przecież transformację gospodarki, a drugim, który wciąż jeszcze nie pożegnał się na dobre z dogmatami realnego socjalizmu.
Ale żeby nam nie przewróciło się w głowach od sukcesów, warto spojrzeć na tegoroczne wyniki światowego rankingu innowacji przygotowanego przez Światową Organizację Własności Intelektualnej WIPO, będącą agendą ONZ.
Na 133 sklasyfikowanych krajów, Polska zajęła 40. miejsce, o jedno oczko wyżej niż w zeszłorocznym zestawieniu. To wysokie miejsce, czy niskie? Optymiści zwrócą pewnie uwagę, że – w naszej lidze europejskich krajów wciąż goniących Zachód i aspirujących do standardów najlepiej rozwiniętych krajów, mamy wyższą pozycję niż Łotwa (42), Chorwacja (43), czy Słowacja (46) a nawet Grecja (45). Pesymiści popsują nam humor wskazując, że wyżej od nas są m.in. Bułgaria (38), Węgry (36), Litwa (35), Słowenia (34), Czechy (30) - nie wspominając już o Estonii, która od lat konsekwentnie stawia na innowacje i robi to z wielkimi sukcesami - w rankingu bałtycki tygrys zajął 16. pozycję, czyli wypadł lepiej niż np. Austria (17), Luksemburg (20), Norwegia (21) i Australia (23).
W 2024 pierwsza dwudziesta wyglądała tak:
- Szwajcaria
- Szwecja
- USA
- Singapur
- Wielka Brytania
- Korea Płd.
- Finlandia
- Holandia
- Niemcy
- Dania
- Chiny
- Francja
- Japonia
- Kanada
- Izrael
- Estonia
- Austria
- Hong Kong
- Irlandia
- Luksemburg
Cały ranking znaleźć można tu.
A swoją drogą, bardzo jestem ciekaw, którą zajmowalibyśmy pozycje w rankingu innowacji, gdybyśmy wciąż mieli gospodarkę mężnie walczącą z nierozwiązywalnym problemem części do malucha…