Jak Medievalia, to tylko w Toruniu – mieście z niezwykłą historią i z wieloma gotyckimi zabytkami. XIV Toruńskie Medievalia odbyły się w okolicach ruin Zamku Krzyżackiego, a atrakcji w średniowiecznym klimacie nie brakowało. Zjechali goście z całego kujawsko-pomorskiego.
Medievalia nawiązują do festynów i jarmarków, połączonych z turniejami, które były jednym z elementów życia w średniowiecznych miastach. Organizatorzy Medievaliów – odbywających się już po raz XIV, a więc imprezy bez wątpienia tradycyjnej – starali się pokazać Średniowiecze jako epokę ciekawą i w pewnym sensie… radosną.
Medievalia wystartowały w sobotę (28 października) o godz. 12. Można było zwiedzać zamek z przewodnikiem, przygotowano turniej łuczniczy z udziałem doświadczonych rekonstruktorów, a nawet pokaz średniowiecznej musztry w wykonaniu Chorągwi Zaciężnej Ziemi Kujawskiej. To dla starszych, a dla młodszych amatorów średniowiecza były warsztaty – m.in. u bartnika – możliwość skorzystania ze średniowiecznej „zbrojowni”, a nawet, jak to nazwali organizatorzy, „gry i zabawy plebejskie”. Choć jak wiadomo, kiedy ktoś chce poczuć klimat średniowiecza, to pewnie wolałby to zrobić jako rycerz, a nie plebejusz.