W naszym regionie od 1 stycznia 2024 roku nie będzie można stosować już "kopciuchów". Samorząd województwa apeluje jednak do organów nadzorujących, aby w pierwszej kolejności stosowano zasadę pouczenia wobec właścicieli.
Na terenie województwa jest do wymiany jeszcze ponad 127 tysięcy kotłów pozaklasowych. Ponadto do 2028 r. właściciele kotłów 3 i 4 klasy (w sumie 69 tys. pieców w regionie) również muszą pożegnać się z tą technologią.
- Zastanawialiśmy się czy nie wydłużyć terminu obowiązywania uchwały antysmogowej ze względu na niskie tempo wymiany kotłów. Jednak po konsultacjach okazało się, że 1041 podmiotów odniosło się negatywnie do tego zamiaru, a jedynie 34 pozytywnie - mówił Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Nie ukrywał on jednocześnie, że ze względu na szerokie skutki i konsekwencje tej uchwały "oczekiwaliśmy od samorządów większego zaangażowania". Przypomnijmy, że to gminy, czyli wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast powinni realizować zapisy uchwały. Jak nadmienił, podczas konferencji prasowej, Piotr Całbecki - w całej Polsce jest jeszcze siedem województw, w których sytuacja jest pod tym względem równie skomplikowana.
- Nie chodzi o wymianę samego kotła. Zamiana sposobu wytwarzania ciepła oznacza wyższe koszty ogrzewania dla wielu gospodarstw rodzinnych. Wyobraźmy sobie sytuację, że w domu mieszkają emeryci, których po prostu nie stać na takie dodatkowe koszty jak nowoczesne systemy grzewcze. Co takie osoby mają zrobić? - podkreślał marszałek.
Okrągły stół o uchwale
Urząd Marszałkowski ze względu na brak zadowalających efektów odnośnie wymiany "kopciuchów" w kujawsko-pomorskim, chce zaprosić zarówno przeciwników oraz zwolenników uchwały antysmogowej na konferencję w dniu 16 stycznia.
- Musimy dać mieszkańcom szansę, aby wykonać decyzję samorządu odnośnie wymiany kotłów. Jednocześnie chcielibyśmy przy okrągłym stole zastanowić się jak uzdrowić sytuację w naszym województwie - dodał Piotr Całbecki.
Dodajmy, że uchwała antysmogowa wprowadza od przyszłego roku także zakaz możliwości użytkowania kominków. Oczywiście nie całkowicie. W kominkach nadal będzie można spalać drewno, lecz urządzenia grzewcze muszą być dostosowane do rozporządzenia unijnego.
- Drewno, które może być spalane musi być odpowiednio długo sezonowane, zawierające poniżej 25 procent wilgotności. Chcielibyśmy, aby w pierwszym okresie obowiązywania uchwały antysmogowej, organy w pierwszej kolejności stosowały pouczenia - apelowała Agnieszka Sosnowska, wicedyrektor departamentu ds. ochrony środowiska.
W ramach programu operacyjnego Urząd Marszałkowski w Toruniu przyczynia się do wymiany kotłów, ale w obszarze instytucji publicznych. Jeśli chodzi zaś o sektor prywatny tutejszy urząd dofinansowuje instalacje fotowoltaiczne lub inne programy realizowane przez gminy.
