Marszałek Piotr Całbecki, parlamentarzyści, wicewojewoda Piotr Hemmerling, reprezentacja samorządu miejskiego Torunia i przedstawiciele środowisk kombatanckich wzięli udział 17 grudnia w bożonarodzeniowym spotkaniu pod pomnikiem Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939. Uroczystą oprawę ceremonii zapalenia zniczy przygotowali harcerze z Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej Związku Harcerstwa Polskiego.
– W przededniu Bożego Narodzenia tradycyjne pamiętamy o 30 tysiącach bestialsko zamordowanych, głównie przez własnych sąsiadów, mieszkańców Pomorza – mówił pod pomnikiem marszałek Piotr Całbecki (cytat za serwisem kujawsko-pomorskie.pl) - Dziś ich wspominamy, oddajemy im hołd, modlimy się i apelujemy o zgodę narodową. O zgodę, bo jako naród jesteśmy najbardziej zagrożeni wtedy właśnie, kiedy jesteśmy wewnętrznie skłóceni.
Po raz drugi w tym roku obchodziliśmy ustanowiony przez Sejm RP Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckiej Zbrodni Pomorskiej 1939. To dzień urodzin doktora Józefa Bednarza, psychiatry, dyrektora szpitala psychiatrycznego w Świeciu w latach 30. ubiegłego wieku, który dobrowolnie poszedł na śmierć nie chcąc opuścić pacjentów, których niemieckie władze okupacyjne uznały za "niegodnych życia".
Pomnik Pamięci Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939 to symboliczne miejsce upamiętnienia polskich cywili, zamordowanych w pierwszych miesiącach niemieckiej agresji na Polskę jesienią i zimą 1939. Jego głównym elementem jest bryła z białego kamienia z dużą wyrwą pośrodku, odsłaniającą płytę z nazwami ponad 400 miejsc kaźni.
W artykule wykorzystano materiały serwisu kujawsko-pomorskie.pl.